10 obiektów kosmicznych zagrażających Ziemi

Ludzkość stoi w obliczu wielu niebezpieczeństw, wobec których nawet nasza najważniejsza broń – postęp naukowy i technologiczny – jest bezsilna. Jednym z nich jest zderzenie ze skałami kosmicznymi (asteroidami).

Czy ludzkość spotka los, który mógł spotkać dinozaury? Sentry, inteligentny system oceny ryzyka spadających obiektów kosmicznych, zna odpowiedź na to pytanie. Śledzi asteroidy, które mogą zderzyć się z Ziemią. Powiemy Ci bardziej szczegółowo o dziesięciu najniebezpieczniejszych z nich.

Nazwa Średnica, m Data kolizji Prawdopodobieństwo
2010RF12 9 05/09/2095 23:50 1/16
1979XB 700 14/12/2113 18:07 1/1,84E6
2019DS1 26 26/02/2082 19:15 1/787
2000SG344 30 16/09/2071 00:26 1/2096
99942 Apophis 375 12/04/2068 15:13 1/531914
2009JF1 13 06/05/2022 08:12 1/4464
2008UB7 50 31/10/2060 18:26 1/36101
2006JY26 8 03/05/2074 01:00 1/86
2008JL3 30 01/05/2027 09:07 1/13280
2012QD8 90 08/03/2047 23:18 1/188679

10. 2012QD8

Maksymalna szansa na kolizję wynosi 1 do 188 679.
Szacowana data: 8 marca 2047, 23:18

Listę potencjalnych zgonów z kosmosu otwiera ciało niebieskie o średnicy 90 metrów. W sierpniu 2012 roku przeleciał obok Ziemi w odległości 5,9 mln km. I chociaż asteroida odleciała, obiecała wrócić w 2047 roku.

To prawda, że prawdopodobieństwo, że zdecyduje się nawiązać z nami bliższą znajomość, jest bardzo małe.

9. 2008JL3

Prawdopodobieństwo kolizji wynosi 1 do 13 280.
Przewidywana data: 1 maja 2027 r., godzina 9:07

Maj 2008 okazał się rokiem owocnym dla astronomów – odkryli aż pięć asteroid. Jednak tylko jeden z nich znalazł się na liście 10 największych obiektów kosmicznych zagrażających Ziemi. Nazywał się 2008JL3.

Jednak podobnie jak dziesiąte miejsce w rankingu, ten niebiański gość okazał się nie tak zabójczy, jak się wydawało. Jest mały, ma zaledwie 30 metrów średnicy, a prawdopodobieństwo zderzenia z Ziemią jest niezwykle niskie. Następnym razem przeleci obok Ziemi bardzo blisko, w 2027 roku.

8. 2006JY26

Szansa na kolizję wynosi 1 do 86.
Szacowana data: 3 maja 2074, godzina 1:00

W maju 2006 roku na ekranach teleskopów zarejestrowano małą asteroidę o średnicy zaledwie 8 metrów. I choć w porównaniu z innymi uczestnikami rankingu prawdopodobieństwo zderzenia z Ziemią jest dość wysokie, ze względu na swoje rozmiary „kosmiczne zagrożenie” wywołuje jedynie wesoły śmiech.

Najprawdopodobniej dziecko spotka ognisty koniec w górnych warstwach atmosfery. Mieszkańcy Ziemi będą mogli to zaobserwować w 2074 roku.

7. 2008UB7

Prawdopodobieństwo kolizji wynosi 1 do 36 101.
Przewidywana data – 31 października 2060 r., godzina 18:26

Sześćdziesięciometrowa asteroida 2008UB7 została odkryta, jak sama nazwa wskazuje, w październiku 2008 roku, siedem dni przed zbliżeniem się do Ziemi na odległość 6,3 mln km.

Choć sądząc po zasięgu lotu, w najbliższej dającej się przewidzieć przyszłości nie ma raczej powodu obawiać się jego upadku, naukowcy obliczyli już szacunkową siłę eksplozji. Okazało się, że jest ono równe 16 megatonom trotylu. Czy to prawda, czy nie, ludzkość dowie się w październiku 2060 roku, kiedy 2008UB7 ponownie zbliży się do naszej planety.

6. 2009JF1

Szansa na kolizję wynosi 1 do 4464.
Przewidywana data: 6 maja 2023 r., godzina 8:12

No naprawdę, kto dał tym naukowcom teleskopy! Zaledwie rok po odkryciu niebezpieczeństwa nr 6 w ciemnych głębinach kosmosu odkryli kolejne zagrożenie dla Ziemi.

Na szczęście średnica niebezpieczeństwa nie jest największa - tylko 13 metrów. Ale poznamy go przede wszystkim – w czerwcu 2023 roku. Sądząc po średnicy zagrożenia, ludzkość najprawdopodobniej przetrwa to spotkanie. Chyba, że będzie miał okazję podziwiać małą, aczkolwiek jasną, ognistą chmurę, która nagle rozkwita wysoko na niebie.

5. 99942 Apophis

Szansa na kolizję wynosi 1 do 531 914.
Szacowana data: 12 kwietnia 2068, 15:13

Z tą asteroidą, jako jedyną na liście, która otrzymała własną nazwę, wiąże się dość dramatyczna historia. Został otwarty w 2004 roku w Australii. Odległe (na razie) od nas ciało kosmiczne ma średnicę 375 metrów i sądząc po obliczeniach naukowców, należy do tzw. Asteroidy Atonow.

Oznacza to, że część orbity takich asteroid przecina się z orbitą naszej planety. Oczywiście ta obserwacja nie wróżyła dobrze Ziemi. Podekscytowani naukowcy przeprowadzili obliczenia i okazało się, że w 2029 roku w nasz świat uderzy ślepa siła kosmiczna. Obliczono także prawdopodobieństwo tego zdarzenia – okazało się, że wynosi ono 3%. Dlatego asteroida otrzymała własną nazwę, na cześć szczególnie okrutnego boga z egipskiego panteonu, który miał jeden, ale ważny cel w życiu: zniszczenie Słońca.

Na szczęście wszystko okazało się wcale nie takie straszne i nie ma potrzeby zaopatrywać się w puszki gulaszu w oczekiwaniu na nadchodzącą apokalipsę. W następnym roku, 2005, nowe badania asteroidy wykazały, że w 2029 przejdzie ona po stycznej. A mieszkańcy półkuli północnej będą mogli nawet zobaczyć to na własne oczy na niebie w postaci świetlistego punktu. I na tym zakończą się wszystkie jego „przygody”.

4. 2000SG344

Szansa na kolizję wynosi 1 do 2096.
Szacowana data: 16 września 2071 00:26

Do grudnia 2004 roku wierzono, że to małe ciało niebieskie o średnicy zaledwie 30 metrów ma największe szanse na bezpośrednie spotkanie z nami. To prawda, zgodnie ze skalą ryzyka jego wpływ oceniono jako niewielki. Mimo to ta asteroida jest bardzo mała i najprawdopodobniej pięknie paliłaby się w górnych warstwach atmosfery.

Później miał konkurenta (piąte miejsce w rankingu kosmicznych zagrożeń – Apophis), a o maluchu wszyscy zapomnieli. Jednak 700 metrów to dla Ciebie nie 30. A jeszcze później okazało się, że prawdopodobieństwo kolizji też jest niskie – 1 szansa na 417.

Nawiasem mówiąc, krążą bardzo interesujące pogłoski na temat tego małego ciała niebieskiego. Orbita 2000SG344 jest bardzo podobna do orbity Ziemi. Według naukowców w 1971 roku ten gwiezdny wędrowiec ponownie odwiedził okolice naszej planety. Co jeszcze wydarzyło się w 1971 roku tak kosmicznego? Zgadza się, właśnie wtedy wystrzelono kolejną rakietę klasy Apollo w wersji 14.

Astronauci polecieli na Księżyc i powrócili, przywożąc na pamiątkę około 50 kg księżycowej ziemi. I te dwie okoliczności sugerują, że ciało kosmiczne nie jest tak kosmiczne, a może nawet całkowicie stworzone przez człowieka. Mogą to być na przykład pozostałości pojazdu nośnego klasy Saturn. Przecież istniał już precedens, kiedy niektórzy naukowcy uważali rakietę nośną SIVB unoszącą się w przestrzeni kosmicznej wiele lat po locie Apollo 12 za naturalną asteroidę.

3. 2019DS1

Szansa na kolizję wynosi 1 do 787.
Szacowana data: 26 lutego 2082, 19:15

To nowość w szeregach najniebezpieczniejszych obiektów kosmicznych dla Ziemi. 2019DS1 odkryto całkiem niedawno, bo pod koniec lutego 2019 roku, kiedy po raz kolejny przeleciał obok Ziemi.

W tym roku odległość asteroidy od naszej planety była dość duża – 726 tys. km. I dodajmy, całkiem bezpieczne.

Następny raz niebiański gość przejdzie przez orbitę Ziemi będzie w 2082 roku. W tym czasie 2019DS1 będzie próbował nawiązać bliższy kontakt z Ziemią, pokonując odległość zaledwie 165 tys. km. I jest niewielka szansa, że nagle zmieni trajektorię i spadnie nam na głowy.

2. 1979XB

Prawdopodobieństwo zderzenia wynosi 1/1,84E6.
Szacowana data: 14 grudnia 2113, 18:07

Na drugim miejscu wśród potencjalnych zagrożeń dla ludzkości ze strony asteroid, zdaniem Sentry’ego, znajduje się asteroida o średnicy aż 700 metrów, odkryta 40 lat temu przez australijskich astronomów.

Na potencjalną kolizję będziemy musieli długo poczekać, bo nawet w najgorszym przypadku asteroida dotrze do nas dopiero w 2113 roku. Jednak jego średnica sprawia, że obawiamy się nawet najmniejszej szansy wynoszącej 1/1,84E6. Ale co gdyby?

Jeśli tak się stanie, konsekwencje dla Ziemi mogą być katastrofalne. Powierzchnia Ziemi nosi wiele śladów zderzenia z nieproszonymi gośćmi – jak gigantyczny kanadyjski krater o średnicy 200 km, powstały w wyniku uderzenia asteroidy o średnicy 5–10 km.

Drugie miejsce w rankingu jest oczywiście mniejsze, ale jest w stanie wykopać dziurę o szerokości kilku kilometrów, tak jak robił to już jego brat, który utworzył krater Berringer w USA, od 50 tysięcy lat. Co się stanie, jeśli meteoryt uderzy w gęsto zaludnione miasto? Jeśli zrealizuje się najgorszy scenariusz, pocieszenie jest tylko jedno - że ani Wy, ani ja, drodzy czytelnicy, nie dożyjemy tej ponurej daty.

1. 2010RF12

Szansa na kolizję wynosi 1 do 16.
Szacowana data: 5 września 2095, 23:50

Największym zagrożeniem z kosmosu dla Ziemi jest asteroida 2010RF12. Jego średnica jest skromna – zaledwie 9 metrów, ale ma największe prawdopodobieństwo zderzenia się z Ziemią ze wszystkich wymienionych. Według obliczeń naukowców jest to 5%.

2010RF12 przeleciał już niebezpiecznie blisko Ziemi, w odległości zaledwie 79 tys. km. To prawda, że mogły go podziwiać tylko pingwiny, ponieważ był widoczny tylko z bieguna południowego. Na szczęście ze względu na małą średnicę 2010RF12 raczej nie spowoduje znaczących uszkodzeń i prawdopodobnie rozpadnie się w atmosferze.

Maksimum, do czego zdolna będzie asteroida, to imponująca kula ognia, jak na koncercie rockowym. Siła eksplozji będzie gorsza od tej w Czelabińsku, która, jak pamiętamy, miała średnicę 17 metrów.

Czy to oznacza, że zagrożenie z kosmosu dla Ziemi jest mocno przesadzone? Sami naukowcy twierdzą, że widoczne asteroidy nie są tak straszne, jak niewidzialne. Na przykład żadne obserwatorium nie zarejestrowało tego samego meteorytu z Czelabińska, dopóki nie wybił on okien w domach mieszkańców miasta. Kto wie, jakie nieznane niebezpieczeństwo zbliża się do nas z nieskończonej ciemności kosmosu? Czy Ziemi uda się uniknąć zagłady? Jeśli tego nie zrobimy, nasi potomkowie na pewno się o tym dowiedzą.