Tradycje noworoczne różnych narodów świata są czasem bardzo dziwne, a nawet nieco przerażające. Na tej liście zebraliśmy 10 najbardziej niezwykłych zwyczajów bożonarodzeniowych i noworocznych z całego świata.
10. Kurczaki na Boże Narodzenie, Japonia
Boże Narodzenie nie jest najważniejszym świętem w Japonii (i wcale nie religijnym), ale Japończycy nie byliby Japończykami, gdyby nie wymyślili własnej, dziwnej alternatywy dla klasycznych tradycji bożonarodzeniowych. I polega na zjedzeniu lunchu w Kentucky Fried Chicken (KFC).
Według KFC w 1974 roku jeden z gości ich restauracji w Japonii spróbował pysznego kurczaka i z podziwem oświadczył: „To najlepsza rzecz, jaką można zjeść w kraju, w którym na świąteczny obiad nie podaje się indyka!” Następnie marketerzy KFC postanowili udekorować japońskie miasta reklamami swoich restauracji, którym towarzyszy hasło: „Kurisumasu ni wa kentakkii!” („Kentucky na Boże Narodzenie!”).
To, co w latach 70. zaczęło się jako chwyt marketingowy, jest obecnie częścią corocznych obchodów Bożego Narodzenia w Krainie Kwitnącej Wiśni.
9. Książka najlepszym prezentem noworocznym, Islandia
Ograniczenia importowe i wysoka inflacja w czasie Wielkiego Kryzysu doprowadziły do krajowych niedoborów wielu produktów.
Jednak materiały drukowane można było z łatwością importować do Islandii nawet w trudnych dla kraju czasach. W rezultacie książka stała się najpopularniejszym prezentem na Nowy Rok i Boże Narodzenie. I tak zostało do dziś.
Większość sprzedaży książek ma miejsce w okresie od września do listopada. Nazywa się to Jólabókaflóð, czyli „powodzią świątecznych książek”.
8. Jabłka i siostry Mikołaja, Chiny
W Chinach książki i kurczaki nie są najpopularniejszymi artykułami noworocznymi. Kolejną rzeczą są jabłka zawinięte w kolorowy papier. Zwykle na opakowaniu jest przedstawiony Święty Mikołaj i napisane są życzenia. Prawdopodobnie wielu nie odmówi przyjęcia najlepszego prezentu noworocznego w postaci smartfona od Apple zamiast tradycyjnego jabłka.
Poza tym w okresie Nowego Roku w chińskich centrach handlowych nie zobaczycie popularnych na Zachodzie „elfów Świętego Mikołaja”. Zamiast tego chiński dziadek Mróz pozyskał siostry, które pomagają mu w rozdawaniu prezentów. Można je spotkać nie tylko w galeriach handlowych, ale także w parkach i innych miejscach użyteczności publicznej.
7. Katalońska kłoda odchodów, Hiszpania
Jeśli nie jesteś z Katalonii, prawdopodobnie nie słyszałeś o Caga Tió (cagatio, czyli dosłownie „kłoda kupy”). Ta kłoda, ubrana w jaskrawoczerwony kataloński beret, z wymalowaną uśmiechniętą twarzą i dwiema podpórkami, pojawia się w domach od 8 grudnia – w dzień Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Dzieci opiekują się nim na wszelkie możliwe sposoby, przykrywają go kocykiem, karmią słodyczami i owocami, a wieczorem „jedzą” Caga Tió, kiedy nikt go nie widzi. A kto je dobrze, co jest dobre? Zgadza się, robi kupę.
Zatem dziennik noworoczny robi to tylko raz, podczas Świąt Bożego Narodzenia. Najpierw mocno go biją kijem (aby nie stał się zachłanny i nie dawał kolejnych prezentów) i śpiewa się tradycyjną pieśń o defekacji. Następnie z Caga Tió zdejmuje się koc, pod którym znajdują się prezenty – drobne bibeloty i słodycze.
Jednocześnie Tio nie może „rozdawać” dużych prezentów, przynosi je Papa Noel, hiszpański odpowiednik Świętego Mikołaja, czyli Bożonarodzeniowych Mędrców.
6. Ukryj miotły przed czarownicami, Norwegia
Święta Bożego Narodzenia są w Norwegii bardzo popularne. A w niektórych rejonach kraju wciąż żywa jest stara tradycja chowania mioteł w Wigilię (w noc poprzedzającą Boże Narodzenie).
Uważa się, że w tym czasie czarownice i inne złe duchy wychodzą ze swoich kryjówek w poszukiwaniu miotły (lub, w najgorszym przypadku, miotły), aby skrzywdzić dobrych ludzi i zrujnować ich wakacje.
5. Świąteczna sauna, Finlandia
W sylwestra Rosjanie tradycyjnie oglądają „Ironię losu”, w którym główny bohater wraz z przyjaciółmi udaje się do łaźni. Ale Finowie w Wigilię chodzą do łaźni, a raczej do sauny, aby cieszyć się zasłużonym ciszą i spokojem, zanim rozpoczną się hałaśliwe i wesołe Święta Bożego Narodzenia.
Aby stworzyć świąteczną atmosferę, saunę udekorowano świecami i latarniami. Swoją drogą, jeśli nie masz własnej sauny, nie ma to znaczenia. Wiele publicznych łaźni fińskich ma specjalne godziny świąteczne dla gości, którzy chcą oczyścić swoje ciało i duszę przed jasnym świętem.
4. Oglądanie kreskówek z Kaczorem Donaldem, Szwecja
Co roku w Boże Narodzenie wiele szwedzkich rodzin gromadzi się przed telewizorem, aby obejrzeć specjalny program telewizyjny „Kaczor Donald i jego przyjaciele życzą Wesołych Świąt”.
Zawiera bajki Disneya wydane w latach 30. i 60. ubiegłego wieku. Ten odcinek nie jest emitowany w inne dni. Zabawne, że nie wszystkie kreskówki w tej wersji są związane z Bożym Narodzeniem.
Tradycja ta sięga 1958 roku, kiedy w Szwecji istniały tylko dwa kanały telewizyjne i tylko jeden z nich miał dostęp do treści Disneya.
3. Kłótnia z szarym naga, Walia
Walijczycy mają długą tradycję zwaną Rytuałem Marie Luid. Na pożegnanie starego roku mieszkańcy Walii robią coś w rodzaju konia zombie: zakładając końską czaszkę na patyk i ozdabiając ją białym prześcieradłem i kolorowymi wstążkami, wkładają do oczodołów kawałki szkła lub guziki. Wyjątkowa osoba kontroluje czaszkę, zmuszając usta do otwarcia i nadając pozory życia.
Z tak przerażającym towarzyszem grupa mumików podróżuje od domu do domu, śpiewając o tym, jak ciężko jest żyć na ulicy i prosząc o napoje i ciasta.
Jeden z mummerów wcielający się w rolę Marii Ludwiki musi przekonać właściciela domu, aby je wpuścił, a ten stara się przekonać uczciwe towarzystwo o swojej biedzie. Co więcej, perswazja obu stron powinna odbywać się z humorem i poezją. Nazywa się to „kłótnią z szarą nagą”.
Jeśli zwycięstwo w tym konkursie poezji humorystycznej pozostanie w rękach mamutów, wówczas właściciel domu pije i karmi je na własny koszt. W przeciwnym razie wychodzą z niczym.
2. Świąteczna wiedźma, Włochy
Jedna z przerażających historii bożonarodzeniowych związana jest z włoską wiedźmą o imieniu La Befana. Ale tylko wtedy, gdy przez cały rok zachowywałeś się źle.
Jeśli byłeś grzecznym chłopcem lub dziewczynką (i mieszkałeś w słonecznej Italii), to La Befana nie zabierze Cię ze sobą, ale podaruje Ci coś dobrego, na przykład lokalny odpowiednik Świętego Mikołaja.
Panuje też przekonanie, że w imię dobrych, życzliwych właścicieli Befana zrobi wszystko, co w jej mocy, i nie tylko zostawi prezenty, ale także zamiata podłogę przed wyjściem. Za to również otrzymuje nagrodę: w nocy z 5 na 6 stycznia musi zostawić na kominku mały kieliszek wina i trochę jedzenia.
1. Szukasz miłości i prezentów, Czechy
Wzruszającym akcentem postanowiliśmy zakończyć wybór ciekawych i niezwykłych tradycji noworocznych i bożonarodzeniowych. A co może być słodszego niż dawanie prezentów dzieciom i nadzieja na znalezienie narzeczonej?
Wbrew tradycji innych krajów, w Czechach prezenty daje nie Święty Mikołaj, ale sam Dzieciątko Jezus – Jeżiszek. Dzieci piszą do niego listy z życzeniami i wieszają je za oknem. A kiedy w Wigilię rozbrzmiewa dźwięk dzwonków, oznacza to, że Jerzyszek przeczytał list i przyniósł długo oczekiwany prezent.
Niezamężne panie mają inne zmartwienia w Wigilię. Muszą przerzucić but przez ramię, tak aby wylądował czubkiem w stronę drzwi. To dobry znak, wtedy dziewczyna z pewnością wyjdzie za mąż.
Dodaj komentarz