10 największych tajemnic i zagadek, których rozwiązania ich autorzy już nigdy nie zdradzą

Wszyscy mamy sekrety i tajemnice. Ale jest różnica między małym sekretem a wielkim sekretem, który planujesz zachować do ostatniego dnia swojego życia. Ale wiele znanych osób właśnie tak zrobiło. Oto 10 największych tajemnic, których rozwiązanie ich autorzy zabrali ze sobą do grobu.

10. Nieśmiertelna ukochana Beethovena

kfmvcogb

Słynny kompozytor Ludwig van Beethoven zmarł w 1827 roku jako samotny kawaler, pozostawiając po sobie nie tylko bogactwo słynnej muzyki, ale także romantyczną tajemnicę.

Według badaczy jego biografii Beethoven zakochiwał się w ciągu swojego życia kilka razy. Ale jedna nieznana kobieta, którą nazywał swoją „Nieśmiertelną Ukochaną”, zdaje się przyćmić wszystkie inne. W papierach kompozytora wkrótce po jego śmierci odnaleziono namiętny list miłosny do tajemniczej kobiety. Nigdy nie zostało wysłane.

Związek pary był najwyraźniej trudny, gdyż Beethoven pyta ukochaną: „Czy nie możesz zmienić sytuacji, w której nie jesteś do końca mój, a ja nie jestem do końca Twój?”

Istnieje wiele teorii na temat tego, komu dedykowany jest ten list, ale nikt nie znalazł jeszcze dokładnej odpowiedzi. Według najpopularniejszej teorii najbardziej prawdopodobnym kandydatem jest Antoni Brentano, zamężna kobieta, której rodzina była bliska Beethovenowi. Była bliską przyjaciółką kompozytora. Poświęcił jej jedno ze swoich dzieł – „Wariacje na temat Diabellego”.

9. Sekret Stradivariusa

2wr2wkcf

Instrumenty stworzone przez Antonio Stradivariego, do których zaliczały się nie tylko skrzypce, ale także gitary i altówki, wiolonczele, a nawet jedna harfa, nadal uważane są za niezrównane pod względem brzmieniowym. Ich brzmienie przypomina delikatny i wysoki głos kobiecy.

Niektórzy przypisywali to wyjątkowemu klejowi i lakierowi, których tajemnicę Stradivari trzymał w najściślejszej tajemnicy, a także specjalnemu drewnu, rzekomo wydobytemu z wraku Arki Noego.

Badacze są pewni, że Stradivari użył drewna najwyższej jakości: świerku na płytę rezonansową, klonu na spód skrzypiec, a bryły pocięto na sektory, tworząc „plasterki pomarańczy”. Ponadto każdy pokład miał unikalny wzór otworów i specjalny zarys linii zewnętrznych.

Ale kremoński geniusz zabrał ze sobą przepis na lakier i subtelności tworzenia swoich melodyjnych dzieł aż do grobu.

8. Pływający człowiek

hqyphpe5

Angelo Faticoni, urodzony w 1859 r., nie utonął w wodzie. Swoją „supermoc” odkrył już we wczesnym dzieciństwie i stał się uczestnikiem licznych eksperymentów.

Naukowcy przywiązali ciężkie przedmioty do ciała Angelo, ale ten uparcie nie chciał się utopić. Kiedyś przekroczył rzekę Hudson, przywiązany do krzesła i trzymając ciężki ładunek.

Angelo Faticoni obiecał kiedyś wyjawić swój sekret, ale niespodziewanie zmarł w 1931 roku, zabierając sekret niesamowitej pływalności do innego świata.

7. Wszystkie sekrety Harry'ego Houdiniego

3400fvau

Legendarny iluzjonista umieścił w sejfie kopertę zawierającą sekrety jego największych sztuczek i polecił ją otworzyć 100 lat po jego śmierci.

Z jego woli sejf został otwarty w obecności publiczności i we właściwym czasie... i okazał się pusty. Houdini nigdy nie wyjaśnił sekretów swoich niesamowitych występów.

6. Tajemnica Zamku Koralowego

Ta kamienna konstrukcja została zbudowana przez Edwarda Leedskalnina, ekscentrycznego rzeźbiarza i inżyniera, który wyemigrował do Stanów Zjednoczonych z Łotwy na początku XX wieku.

„A jaki tu jest sekret?” – może zapytać czytelnik. Faktem jest, że Leedskalnin sam zbudował cały zamek! W jakiś niewyobrażalny sposób był w stanie przenosić i podnosić wapienne megality o wadze do 30 ton. Ponadto nie użył zaprawy – jedynie prawidłowe ułożenie poszczególnych części spaja całą konstrukcję.

Edward przez całe swoje życie twierdził, że zna tajemnicę budowy egipskich piramid, jednak nigdy nie podzielił się odpowiedzią na tę tajemnicę. Wiele lat po jego śmierci jeden z elementów zamku uległ zniszczeniu i do jego przeniesienia inżynierowie musieli użyć dźwigu budowlanego.

5. Człowiek, który złamał „niezniszczalny” niemiecki kod

4q4jhcsl

W 1940 roku Szwedzi podłączyli się do niemieckich linii komunikacyjnych przechodzących przez kraj w drodze do Norwegii i udało im się złamać kod jednego z najbardziej zaawansowanych urządzeń kryptologicznych tamtych czasów. Nazywał się T52 lub „Geheimschreiber”. Urządzenie to było większe i bardziej złożone niż słynna Enigma i przesyłało tylko ważne i tajne wiadomości.

Szwedzi byli początkowo zdezorientowani danymi pochodzącymi z T52, nazywając je „skrajnie nieczytelnymi”. Wtedy do akcji wkroczył Arne Berling, profesor matematyki. Już po dwóch tygodniach udało mu się złamać szyfr T52. Jak tego dokonał, pozostaje niejasne. Zapytany o to Birling odpowiedział: „Mag nie zdradza swoich tajemnic”. 46 lat później zmarł, pozostawiając swoją zagadkę nierozwiązaną.

zx1ozvh4

Dzięki inteligencji i pomysłowości Arne Berlinga Szwedzi mogli z wyprzedzeniem poznać plany Hitlera dotyczące inwazji na Rosję.

4. Maurice Ward i jego przepis na niezniszczalny plastik

Angielski wynalazca Maurice Ward stworzył żaroodporne tworzywo sztuczne, które wytrzymywało temperatury przekraczające 10 000 stopni Celsjusza i było odporne na siły uderzenia większe niż siła uderzenia bomby w Hiroszimie.

Zapytany o to, jak udało mu się stworzyć takie cudo, Maurice odpowiedział, że ten plastik składa się z „21 organicznych polimerów, kopolimerów i niewielkiej ilości ceramiki”. Jednak te słowa najwyraźniej nie wystarczyły, aby naukowcy powtórzyli plastikową formułę.

Nazywając swoje dzieło Starlite, Ward zdecydował się sprzedać je osobom, które mogą być nim zainteresowane. Jednak potem przestraszył się, że firma, która kupiła Starlite, może zacząć czerpać zyski z jego wynalazku, nie płacąc Wardowi żadnego odszkodowania.

W 2011 roku Maurice Ward zmarł, zabierając ze sobą sekret Starlite.

3. Nikola Tesla i bezprzewodowy prąd

Nikola Tesla był człowiekiem, który odkrył, że prąd przemienny jest o wiele bardziej praktyczny i bezpieczniejszy niż prąd stały Edisona. Przypisuje się mu także wynalezienie cewki Tesli, nadajnika radiowego i lamp fluorescencyjnych, a na początku XX wieku uznawano go za największego inżyniera elektryka w Ameryce.

Jednak pomimo wszystkich swoich zalet Tesla nie był w stanie ukończyć tego, co byłoby jego ukoronowaniem: zapewnienia całemu światu bezpłatnej, bezprzewodowej energii elektrycznej. Realizację tak ambitnego projektu, która trwała od 1901 do 1917 roku, utrudniały kwestie finansowe. Główny inwestor J.P. Morgan zdecydował się wycofać z dalszego sponsorowania Tesli. Patenty wynalazcy wygasły w 1905 roku i nie przynosiły mu już wystarczającej ilości pieniędzy na budowę wieży.

Kiedy Tesla zmarł w 1943 r., tajemnica bezprzewodowej elektryczności, przydatnego wynalazku, który nigdy nie ujrzał światła dziennego, zniknęła wraz z nim.

2. Biblioteka Iwana Groźnego

4usbftx3

Strażacy szukają, policja szuka... Kto nie szukał słynnej biblioteki Iwana Groźnego, w której znajdowała się ogromna ilość ksiąg i rękopisów łacińskich, egipskich i greckich. Należał niegdyś do cesarzy bizantyjskich, a przybył do Rosji jako posag księżniczki Zofii Paleologus, która poślubiła Iwana III.

Iwan Groźny (Iwan IV) był ostatnim carem posiadającym bibliotekę. Był bardzo dumny ze słynnej kolekcji i podjął kroki, aby zachować jej lokalizację w tajemnicy. Po jego śmierci informacje o lokalizacji biblioteki zaginęły.

Niektórzy badacze uważają, że w ogóle nie istniał lub zaginął w Czasach Kłopotów. A istnieje aż 60 wersji na temat lokalizacji biblioteki Iwana Groźnego, jeśli ona jeszcze przetrwała.

1. Główne pytanie o życie i Wszechświat

Na czele naszej selekcji stoi tajemnica, na którą udzielono odpowiedzi, ale być może tylko po to, aby jeszcze bardziej sprowokować fanów.

W swoim słynnym Autostopie po Galaktyce Douglas Adams daje niezwykle prostą i zabawną odpowiedź na pytanie, które może rozwiązać wszystkie problemy Wszechświata. Według autora odpowiedź brzmi 42.

Nikt nie wie, dlaczego Adams wybrał tę liczbę, ale prawdziwi fani trylogii spędzili lata próbując głębiej znaleźć rozwiązanie. Czy to był tylko żart? Czy Adams użył liczby losowej? A może jest w tym jakiś ukryty sens?

id024rut

„Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. To był żart. To musiała być liczba – zwykła, mała liczba – i wybrałem to. Reprezentacja binarna, system trzynastu liczb, mnisi tybetańscy – to wszystko jest kompletną bzdurą. Siedziałem przy biurku, wpatrując się w ogród i pomyślałem: „Wystarczy 42”. I on to opublikował. To cała historia.”, powiedział kiedyś Adams na swojej konferencji USENET. Ale jak możemy teraz sprawdzić, czy kłamał?