Na świecie istnieją dwa rodzaje komunikacji z Bogiem, niezależnie od tego, w co wierzysz. W jednej wersji osoba rozmawia ze swoim bogiem poprzez modlitwę i może nawet powiedzieć, że Bóg do niego przemówił i powiedział mu, że powinien zostać weterynarzem, poświęcić swoje życie Xboxowi lub czemuś innemu. Zazwyczaj traktujemy to jako zwyczajną działalność. Jest to zazwyczaj metaforyczne. Inna wersja jest taka, gdy ludzie twierdzą, że Bóg kazał im zrobić coś, co reszta świata uznałaby za nienormalne. Ci ludzie często są chorzy psychicznie. Więcej niż jeden seryjny morderca twierdził, że wypełnia słowo Boże. Mając to na uwadze, oto 10 kolejnych osób, które na dobre i na złe twierdzą, że działają na polecenie Boga.
10. 23-letnie wykopaliska jaskiniowe
Levon Arakelyan miał jedno zadanie: kopał dla żony piwnicę z ziemniakami. Wydawało się to dość proste i Ormianin zabrał się do rzeczy. Zaczął pracować w 1985 roku i nie skończył przez 23 lata. Nie dlatego, że trudno było kopać piwnicę z ziemniakami, ale dlatego, że otrzymał wizję. Powiedziano mu, że dokona cudu, a nawet jeśli zachoruje, aby się nie bać, zostanie doprowadzony do końca.
Arakelyan wykopał pod swoim domem system jaskiń o głębokości siedmiu pięter, a wszystko to ręcznie, przy użyciu młotka i dłuta. Schodzi w dół na głębokość 21 metrów, ma siedem pomieszczeń, prąd i szereg kamiennych rzeźb wykonanych przez Arakelyana. Obecnie jest to muzeum. Podczas wykopalisk, gdy rozeszły się pogłoski, sąsiedzi przynosili mu jedzenie, aby wesprzeć go w pracy, choć często ich przeganiał za przeszkadzanie.
Arakelyan niestrudzenie pracował nad swoim zadaniem, twierdząc, że Bóg mu to polecił. Pracował w jaskini w dniu swojej śmierci w wieku 67 lat. Jest to nadal miejsce, które możesz odwiedzić, jeśli udasz się do Avan Arinj w Armenii i poprosisz o zabranie do Boskiego Lochu Levona.
9. Największy na świecie kłębek sznurka
Więcej niż jedna osoba twierdzi, że wykonała największy na świecie kłębek sznurka, ale oczywiście istnieje kilka sposobów oceny rozmiaru. Czy to oznacza, że jest najwyższy? Najcięższy? Najdłuższy, jeśli był rozłożony? Mówi się, że najcięższa piłka znajduje się w Wisconsin i jest dziełem Jamesa Franka Kotery, znanego również jako JFK.
W 2016 roku piłka ważyła ponad 20 000 funtów i została wypuszczona na rynek 37 lat temu. Był rok 1979, kiedy John Kennedy powiedział, że rozmawiał z Bogiem. Pan kazał mu przestać pić – i przyznaje, że był wtedy pijany – i zamiast tego zaczął pić. Tak więc od 1979 roku pracował trzy dni w tygodniu na lokalnym składowisku śmieci, a następnie owijał kłębek jeszcze czterema workami sznurka.
8. Nowy język
Na świecie istnieje kilka „wymyślonych” języków, które nadal są w pełni funkcjonalne i można się ich nauczyć na tyle dobrze, aby prowadzić rozmowę. Klingoński, esperanto, a nawet elficki to języki, które zostały celowo stworzone w niedawnej pamięci. Być może nie znasz języka zwanego Volapük, stworzonego przez emerytowanego księdza Johanna Martina Schleyera po tym, jak w 1879 roku Bóg nakazał mu stworzyć język, którym mógłby mówić każdy na świecie.
Uważany jest za „najstarszy międzynarodowy język pomocniczy”, co czyni go nieco wyjątkowym, choć wciąż stosunkowo rzadkim. Język ten opiera się w dużej mierze na języku angielskim i francuskim, ale nie przyjął się. Jeśli chodzi o powody, mogą one być dyskusyjne, ale w Internecie można znaleźć niejedną witrynę naśmiewającą się z faktu, że w Volapuk Modlitwa Pańska zaczyna się od wersu „O gruby Obas”.
7. Zbieraj pieniądze lub giń
Teleewangelizacja i chciwość mają długą i bogatą historię. Jeśli poszukasz, prawdopodobnie w Internecie znajdziesz setki, jeśli nie tysiące historii i artykułów na temat oszustw, kradzieży i podejrzanych transakcji finansowych. Jesse Duplantis powiedział swojemu zborowi, że Bóg chce, aby miał prywatny odrzutowiec wart 54 miliony dolarów. Kiedyś stwierdził też, że powodem, dla którego Jezus jeszcze nie wrócił, było to, że ludzie nie dawali wystarczającej ilości pieniędzy. Wydaje się zatem, że nie ma takiej głębokości, do której niektórzy z tak zwanych mężów Bożych nie pochyliliby się, jeśli chodzi o napełnienie kieszeni. A co z Oralem Robertsem?
Słynny ewangelista telewizyjny trafił na pierwsze strony gazet w 1987 roku, kiedy zbierał pieniądze dla uniwersytetu noszącego jego imię. Powiedział swoim parafianom, że potrzebuje 8 milionów dolarów, bo inaczej Bóg wezwie go do domu. Innymi słowy, Bóg zagroził, że zabije Orala Robertsa, jeśli ludzie nie zapłacą mu 8 milionów dolarów. W niektórych kręgach nazywa się to wymuszeniami i/lub okupem.
Roberts zrobił karierę w pozyskiwaniu funduszy dzięki wizji. Powiedział, że kiedyś widział anioła, a potem sprzedał swoje posągi. Miał wizję Jezusa wysokiego na 300 metrów i zebrał z tego pieniądze. Mówi się, że zarobił 9,1 miliona dolarów.
6. Świątynia w postaci systemu operacyjnego
Czy wiesz, gdzie krzyżują się Bóg i technologia? W większości uznane religie mają niewiele do powiedzenia na temat technologii, ponieważ nie słyszano o niej, kiedy powstawały te religie. Kiedy na scenę wkroczyło chrześcijaństwo, rzeczy takie jak koło były nadal dość rewolucyjne.
Terry Davis pracował nad sposobem połączenia Boga i technologii po tym, jak programista powiedział, że rozmawiał z Bogiem. Rezultatem tego był TempleOS.
Po zdiagnozowaniu choroby afektywnej dwubiegunowej i schizofrenii Davis powiedział, że ma kilka urojeń na temat kosmitów i agentów rządowych. Zamieszkał z rodzicami i mówi, że przyszedł do niego Bóg i kazał mu zbudować świątynię w formie systemu operacyjnego. W pełni przyznaje, że brzmi to jak kolejny przejaw jego choroby psychicznej, ale nie wierzy, że tak jest. Tworzenie zajęło mu 10 lat i jest nadal dostępne, jeśli masz ochotę rozmawiać przez to z Bogiem.
5. Koniec z niewolnictwem
Dziedzictwo Harriet Tubman to dziedzictwo wielkiej odwagi i współczucia. Była jedną z najważniejszych postaci ruchu przeciw niewolnictwu i osobiście pomogła wielu osiągnąć wolność dzięki Podziemnej Kolei. Mniej znane jest to, jak Tubman był zmotywowany do wykonania tej pracy. Dla niej było to coś więcej niż poczucie obowiązku, coś więcej niż to, co musiała zrobić dla siebie i swoich ludzi. Motywowała ją Bóg.
Sama Tubman przez 30 lat była niewolnicą i cierpiała na poważne problemy zdrowotne, w tym narkolepsję i migreny. Warunki te mogły odegrać niezwykłą rolę w bohaterze, którym się stała.
Jako dziecko Tubman została zaatakowana przez zniewalacza, który zażądał, aby pomogła w utrzymaniu innego niewolnika. Odmówiła, a mężczyzna rzucił ołowiany ciężarek, który trafił raczej Tubmana niż drugiego niewolnika.
Ponieważ była niewolnicą, nie zapewniono jej opieki medycznej. Uważa się, że uraz głowy był przyczyną schorzeń, na które cierpiała, często obejmujących żywe halucynacje. Opowiadała, że miała liczne wizje, które według niej pochodziły od Boga.
Powiedziała później, że Bóg przemawiał do niej nie tylko raz, ale każdego dnia jej życia. To jego wskazówki pomogły jej wybrać ścieżkę życiową, co obejmowało spędzanie dużej części czasu na pomaganiu zniewolonym, nawet na niebezpiecznych misjach, gdy zły stan zdrowia czynił to zadanie jeszcze bardziej ryzykownym dla niej. Wierzyła, że ma boską ochronę, a to z kolei dało jej siłę i odwagę do zrobienia tego, co zrobiła.
4. Kontynuacja kariery w NFL
Reggie White był siłą, z którą trzeba się było liczyć w NFL w latach 80. i 90. Obrońca dwukrotnie otrzymał tytuł Defensywnego Gracza Roku i był drugi w historii pod względem zwolnień w karierze. Był również znany ze swojej pobożnej religijności, dzięki czemu zyskał przydomek „Ministra Obrony”.
W 1998 roku White wycofał się z NFL w swoim 14. sezonie. Miał poważne problemy z plecami i poczuł, że nadszedł jego czas. W niedzielę ogłosił, że odchodzi na emeryturę. Następnie w poniedziałek przeszedł operację kręgosłupa i powiedział, że Bóg kazał mu nie odchodzić na emeryturę. Wypełnienie kontraktu, który podpisał pomimo problemów z plecami, zajęło mu kolejny rok. Kontrakt podpisał rok wcześniej, czyli na pięć lat, z czego miał służyć tylko dwa. Dał słowo, że będzie pauzował w drugim roku, więc zdecydował się spróbować ponownie, chociaż pauzował w sezonie 1999.
White ostatecznie wrócił na sezon 2000, grając dla Carolina Panthers, po czym ponownie przeszedł na emeryturę po zakończeniu sezonu.
3. Firma zajmująca się sprzątaniem psich odchodów
Gdybyś zapytał księdza, rabina lub innego teologa, dlaczego jakiś bóg stworzył człowieka w taki sposób, że musimy wydalać odpady stałe, czyli kupę, mógłby ci odpowiedzieć, że dzieje się tak dlatego, że ten konkretny bóg chciał, żebyśmy jedli. a bycie zdrowym jest częścią tego procesu. Sprawiedliwy.
Brian Hetzen, woźny i założyciel Disciples on Doody, powiedział, że pewnego dnia Bóg przemówił do niego, gdy czyścił toaletę. Jego misja? Rozpowszechniaj dobre słowo, sprzątając psie odchody. Sprząta podwórka i modli się za psie rodziny. Być może nie jest to najwspanialsze z powołań, ale wciąż przydatne. Nadal są wymienieni jako aktywni, a firma została założona w 2006 roku.
2. Gigantyczna Wieża
Plan Teleewangelisty Rexa Humbarda zakładał zbudowanie wieży. Największa wieża, jaką można sobie wyobrazić, pod koniec rozprzestrzeniania się słowa Bożego. Potrzebował tylko 25 dolarów od każdego ze swoich obserwujących. Następnie zbudował potężną wieżę z widokiem na Akron w stanie Ohio, która mogła nieść ewangelię do krajów na całym świecie.
Humbard nie był w stanie zebrać wystarczającej ilości pieniędzy na swoją wizję. Wieża została uruchomiona i wykonali przy niej całkiem przyzwoitą robotę. Rzeczy takie jak restauracja obrotowa, która miała być jej uzupełnieniem, nigdy nie doszły do skutku. To, co miało sięgać ponad 750 stóp, zatrzymało się na 150 metrach i otrzymało niezbyt pochlebny przydomek „Erekcja Rexa”. Dzieje się tak od 1971 roku, kiedy budowę ukończono w zaledwie 22 dni.
1. Największy na świecie domek na drzewie
Większość dzieci uwielbia pomysł domku na drzewie. To jest domek na drzewie; Naprawdę nie ma nic, czego można by nie lubić. Istnieje jednak zasadnicza różnica pomiędzy zwykłym domem na drzewie a domem, który Horace Burgess stworzył na przestrzeni około 20 lat.
Burgess, znany jako „minister domku na drzewie”, twierdził, że Bóg zlecił mu budowę domu w 1993 roku. paznokcie. Miał 80 pokoi, okrągłą werandę, sale lekcyjne, sypialnie i kuchnię. Więc to nie był tyle domek na drzewie, co raczej rezydencja na drzewie.
Na dziesiątym piętrze znajdował się penthouse, a wewnątrz znajdowała się otwarta przestrzeń, wystarczająco duża, aby pomieścić mecz koszykówki, a nawet półtonowy dzwon kościelny. W 2012 roku lokalna straż pożarna zamknęła go z powodu naruszenia lokalnych przepisów przeciwpożarowych. Okazało się to bardzo dobrym pomysłem, gdyż konstrukcja spłonęła później w pożarze, który w ciągu zaledwie 15 minut objął cały budynek.
Dodaj komentarz