Zaginione miasta od dawna są przedmiotem fascynacji. Miejsca takie jak Atlantyda i El Dorado dały początek najróżniejszym szalonym teoriom i śmiercionośnym wyprawom, ale bezskutecznie. Inne, takie jak Troja, Petra, Memphis czy Machu Picchu, zostały odkryte na nowo. Kiedy mówimy o zaginionych miastach, zwykle myślimy o tajemniczych, odległych miejscach. Jednak Stary Kontynent też ma swój udział. Niektóre z tych dawno zaginionych europejskich miast zostały odkryte dopiero niedawno przez przypadek, inne pozostają nieodkryte, a niektóre weszły w sferę mitów i legend.
10. Sevtopolis (Bułgaria)
Założone gdzieś w ostatniej ćwierci IV wieku p.n.e. przez króla Seuthesa III, Seuthopolis było stolicą Królestwa Odrysów. Było to królestwo trackie, które powstało w dużej mierze w wyniku odwrotu Persów z Europy po nieudanej inwazji na Grecję w 479 roku p.n.e. i próżnię mocy, którą po sobie pozostawili. Królestwo Odrysów, długoletni sojusznik Aten, stało się największą jednostką polityczną na wschodnich Bałkanach, obejmującą większą część dzisiejszej Bułgarii, północną Grecję, południowo-wschodnią Rumunię i europejską Turcję. Jednak przed założeniem Sewtopola nie było kapitału stałego.
Zaginione przez wieki Sevtopolis zostało odkryte dopiero w 1948 roku podczas budowy zbiornika Koprinka w Dolinie Róż w środkowej Bułgarii. Wykopaliska archeologiczne ujawniły, że Sevtopolis to elitarna osada tracka z licznymi wpływami grecko-hellenistycznymi. Chociaż Seutopolis jest na tyle inne, że nie można go utożsamić z prawdziwym greckim polis, to jednak posiadało domy i budynki w stylu greckim. Posiadała także dwie główne drogi, które przecinały się w centrum osady, tworząc agorę. Większość ulic była wybrukowana, posiadała podziemne kanalizacje i zbudowana była w układzie siatki tworzącej prostokątne wyspy.
Jednak w przeciwieństwie do typowych miast grecko-hellenistycznych, zwykli mieszkańcy Seutopolis mieszkali poza murami miasta. Jego budynki były na ogół przestronne i luksusowe, a między nimi było dużo przestrzeni. Pałac królewski także oddzielony był od reszty miasta murami i wieżami strażniczymi. Wskazuje to na brak „jedności narodowej” w królestwie Odrysów, gdyż król był raczej zwierzchnikiem innych przywódców plemiennych. Kolejną cechą charakterystyczną jest to, że każdy dom miał swój własny ołtarz, zwany strupem, powszechny w środkowej i późnej epoce brązu. Inne podobne dowody archeologiczne i historyczne wskazują, że Seuthopolis było ośrodkiem religijnym, a Seuthes był królem-kapłanem.
9. Jomsborg (Polska lub Niemcy)
Ostatnio stał się popularny dzięki drugiemu sezonowi serialu „Wikingowie: Walhalla” Jomsborg był ufortyfikowaną osadą i domem Jomswikingów. Uważa się, że Jomsborg, położony gdzieś na południowym wybrzeżu Morza Bałtyckiego, najprawdopodobniej na terenie dzisiejszej północno-zachodniej Polski, istniał między 960 a 1043 rokiem naszej ery.
Jej mieszkańcy, Jomsvikingowie, byli grupą wojowników Wikingów, którzy choć mocno wierzyli w starożytnych nordyckich bogów, byli najemnikami i walczyli o to, kto zaoferuje najwyższą cenę. Niektórzy twierdzą, że Jomswikingowie byli elitarną grupą mężczyzn w wieku od 18 do 50 lat, która przestrzegała rygorystycznego kodeksu postępowania. Mogli dołączyć dopiero po pokonaniu innego uczestnika w pojedynczej walce. Zakazano im także m.in. kłótni między sobą, okazywania strachu, ucieczki przed równym lub podrzędnym wrogiem czy przeklinania towarzyszy broni.
Jednak dokładna lokalizacja Jomsborga pozostaje nieco owiana tajemnicą. Tak naprawdę niektórzy naukowcy nie są nawet pewni, czy kiedykolwiek istniał, uważając go za zwykłą legendę. Najpełniejsze wzmianki o twierdzy i jej wojownikach znajdują się w islandzkich sagach, w szczególności w „Saga Jomswikingów” 13 wiek. Po kilku poważnych porażkach na polu bitwy, potęga i wpływy Jomswikingów osłabły, czego kulminacją było oblężenie i zniszczenie Jomsborga w 1043 roku przez króla Norwegii Magnusa Olafssona, znanego również jako „Dobry”.
Jedna z możliwych lokalizacji Jomsborga zlokalizowana jest na terenie współczesnego miasta Wolin na terenie współczesnej północno-zachodniej Polski, na wyspie o tej samej nazwie. Chociaż źródła historyczne wydają się wskazywać na ten obszar, dowody archeologiczne nie potwierdzają tego w pełni. Inną możliwą lokalizacją mogłaby być wyspa Uznam niedaleko Wolina, po niemieckiej stronie Odry, na obecnie zanurzonym terenie.
8. Norea (Austria)
Położona gdzieś na wschodnich stokach Alp, na terenie dzisiejszej południowej Austrii, Norea została opisana przez Juliusza Cezara jako stolica królestwa Noricum. Znany Rzymianom jako Regnum Noricum, było to królestwo celtyckie, składające się głównie z Tauryskanów; największe z plemion Norich. Noricum obejmowało większość terenów dzisiejszej środkowej Austrii, części południowej Bawarii i północnej Słowenii.
Już w 500 roku p.n.e. Celtowie odkryli, że wydobywana na tym obszarze ruda żelaza dawała wysokiej jakości stal i zbudowali wokół niej duży przemysł. Od około 200 roku p.n.e. Noricum stało się silnym sojusznikiem Republiki Rzymskiej, dostarczając jej doskonałą broń i narzędzia w zamian za wsparcie militarne. W rzeczywistości Rzymianie przybyli z pomocą Norichom, gdy na ich terytorium przybyła duża armia dwóch plemion germańskich, Cymbrów i Teutonów. Chociaż bitwa pod Noreą w 112 rpne. doprowadziło do miażdżącej porażki Rzymian, którzy wygrali wojnę cymbryjską.
Dokładne miejsce bitwy i stolica Królestwa Noricum są nadal przedmiotem dyskusji. Nawet Pliniusz Starszy, żyjący w I wieku naszej ery, już za życia nazwał Noreę miastem zaginionym. Aby jeszcze bardziej skomplikować sprawę, Noria była także imieniem narodowej bogini Norikum. Z tego powodu nazwa mogła być nadana więcej niż jednemu miejscu.
7. Castro (Włochy)
Castro, położone we współczesnym Lacjum, na zachodnim brzegu jeziora Bolsena, było starożytnym miastem założonym w czasach prehistorycznych. Później zostało zasiedlone przez Etrusków, prawdopodobnie ich własne zaginione miasto Statonia. W 1537 roku papież Paweł III utworzył księstwo Castro, uczynił miasto Castro swoją stolicą i nazwał swojego syna księciem Pier Luigi Farnese.
Rodzina Farnese sprawowała władzę nad Holendrami i miastem aż do 1649 roku, kiedy to pokłócili się z papieżem Innocentym X z powodu wcześniejszych skarg. Papież oskarżył także Ranuccia II Farnese o zamordowanie nowo mianowanego biskupa Castro i poprowadził do bitwy wojska papieskie. W sierpniu książę przegrał wojnę, a 2 września 1649 roku na rozkaz papieża miasto zostało doszczętnie zrównane z ziemią.
W ramach ostatecznego aktu zemsty papież postawił także wśród dymiących ruin kolumnę z napisem Quì fu Castro (Castro stał tutaj). Miasto nigdy nie było zamieszkane, a obecnie jest zarośniętą ruiną położoną w malowniczym miejscu z widokiem na okolicę.
6. Evonium (Szkocja)
Po raz pierwszy wspomniana w XVI wieku przez szkockiego humanistę i historyka Hectora Boesa Evonium było miejscem koronacji i rezydencją czterdziestu szkockich królów. Evonium zostało rzekomo zbudowane przez XII króla Nawet I (98-79 p.n.e.), który nazwał je swoim imieniem. Jednak pisma Boesa, które są ściśle powiązane z mitami i legendami, a także listę starożytnych królów Szkocji datowaną na 330 rok p.n.e., należy traktować z przymrużeniem oka. Jednak genealogia tych na wpół mitycznych monarchów istniała co najmniej już w XIII wieku naszej ery.
Wielu wierzy, że Evonium znajduje się w Dunstaffnage, niedaleko miasta Oban w zachodniej Szkocji. Jednak szkocki historyk AJ Morton twierdzi, że gdyby Evonium kiedykolwiek istniało, prawdopodobnie znajdowałoby się w Irvine dalej na południe. Wśród innych swoich argumentów Morton wskazuje na znaczące strategiczne znaczenie Irvine jako centrum administracyjnego i wojskowego w średniowieczu w porównaniu z odległym położeniem Dunstaffnage. Wskazuje także na ziemie otaczające Irvine, historycznie znane jako Cunninghame, co można przetłumaczyć jako „dom króla”, a także na wielu starych szkockich władców, którzy pochodzili z tych okolic lub mieszkali w nich.
W każdym razie, biorąc pod uwagę niewiarygodność dostępnych dowodów, Evonium można postrzegać jako szkocką wersję angielskiego Camelotu; legendarna i romantyczna siedziba władzy zamiast prawdziwego miejsca historycznego.
5. Pavlopetri (Grecja)
W 1967 roku na południowym krańcu półwyspu Peloponez w Grecji geoarcheolog morski dr Nicholas Flemming odkrył starożytne ruiny dawno zaginionej osady. Pavlopetri (Kamień Pawła) uważane jest za najstarsze podwodne miasto w basenie Morza Śródziemnego i jedno z najstarszych na świecie.
Początkowo sądzono, że pochodzi on z okresu mykeńskiego (1600–1100 p.n.e.), dalsze badania wykazały, że był on zamieszkany już w późnym neolicie, około 3500 r. p.n.e. Badania archeologiczne wykazały również, że osada była głównym portem handlowym i posiadała duży przemysł tekstylny. Odkryto także groby i grobowce komorowe, co wskazuje na rozwarstwienie klas społecznych w mieście. Ruiny nadal zachowują swój pierwotny układ, ponieważ nigdy nie były budowane ani narażone na wielowiekowe oddziaływanie rolnictwa.
Uważa się, że starożytna grecka osada powoli tonęła pod wodą po serii kilku trzęsień ziemi, które trwały wiele stuleci. Naukowcy sugerują, że w momencie założenia Pavlopetri wznosiło się około siedmiu do dziesięciu stóp nad poziomem morza. Do roku 1200 p.n.e. wznosiła się zaledwie trzy stopy nad linię brzegową. Dalsza aktywność tektoniczna ostatecznie sprowadziła ją na głębokość około 4 metrów poniżej poziomu morza, gdzieś pomiędzy 480 a 650 rokiem naszej ery.
4. Wicina (Rumunia)
Położone gdzieś nad dolnym Dunajem, na terenie dzisiejszej południowo-wschodniej Rumunii, miasto Vicina było niegdyś najlepiej prosperującym ośrodkiem handlowym w regionie. Jego główną zaletą, ale według uczonych doprowadziło to do jego ostatecznego upadku, były szczególne warunki geopolityczne w tamtym czasie w regionie. Vicina została zbudowana przez Genueńczyków jako emporia (punkt handlowy) gdzieś w X wieku. Miasto osiągnęło swój szczyt w XIII wieku, podupadło w połowie XIV wieku i ostatecznie zniknęło z zapisów pod koniec XV wieku.
W tamtym czasie Delta Dunaju była miejscem spotkań Cesarstwa Bizantyjskiego, Złotej Ordy i Zachodu. A ponieważ znajdowała się nad dużą żeglowną rzeką, Vichina miała strategiczną pozycję do prowadzenia handlu między nimi. Podbój okolic przez Mongołów w XIII wieku zaowocował także okresem względnego spokoju dla mieszkańców, znanym jako Pax Mongolica, co jeszcze bardziej ułatwiło handel. Wicina była w różnych okresach rządzona przez Genueńczyków, Pieczyngów, Bizantyjczyków, Mongołów, Turków czy Tatarów, ale handel nigdy nie został przerwany, a wręcz przeciwnie, wszystkie strony na tym korzystały.
Jego upadek rozpoczął się po wojnie genueńsko-bizantyjskiej toczącej się w latach 1351-1352, kiedy Bizantyjczycy stracili swoje pozycje w dolnym Dunaju. Próżnia energetyczna i zwiększona niestabilność w regionie doprowadziły do ponownego ułożenia regionalnych szlaków handlowych z Zachodem przez port w Braila po spokojniejszej wołoskiej stronie rzeki. Niektórzy naukowcy uważają również, że całkowite zniknięcie Vicina było wynikiem zjawiska naturalnego, a nie tylko czynników geopolitycznych. Na podstawie niektórych map i opisów z tamtych czasów uważają, że to niegdyś potężne centrum handlowe znajdowało się na wyspie, która ostatecznie zatonęła pod rzeką.
3. Pierścień (Węgry)
Po śmierci Attyli de Huna, znanego również jakoPlaga Boga i upadek imperium Hunów w 469 r. Europa wreszcie mogła odetchnąć z ulgą. Nie trwało to jednak długo, gdyż ich miejsce wkrótce zajęła inna grupa bojowych władców koni z mongolskich stepów, Awarowie.
W 567 roku pod panowaniem króla Bajana I Awarowie pokonali Gepidów na Równinie Panońskiej i osiedlili się na niej. Nawiasem mówiąc, Gepidami byli ci sami ludzie, którzy około 100 lat wcześniej wypędzili stamtąd Hunów. Niektóre źródła podają nawet, że Bayan zabił króla Gepidów, Cunimunda, i zamienił jego czaszkę w kielich na wino. W kolejnych latach Awarowie pod przywództwem Bayana I rozszerzyli swój nowo powstały Kaganat we wszystkich kierunkach, podporządkowując sobie miejscową ludność i wykorzystując ją jako „mięso armatnie” w swoich przyszłych wojnach.
Według historyka Erica Hildingera: „Awarowie założyli swoją kwaterę główną w pobliżu starej stolicy Attyli sto lat wcześniej i ufortyfikowali ją. Nazywano go „Pierścieniem”. Nazwa prawdopodobnie wzięła się od jego okrągłego kształtu, jednak nic więcej na ten temat nie wiadomo. W następnych stuleciach przeprowadzili wiele najazdów, zwłaszcza na Bizantyjczyków na Bałkanach, a w pewnym momencie nawet oblegli Konstantynopol.
To pod rządami Karola Wielkiego Franków, który doszedł do władzy w 768 r., Awarowie w końcu spotkali swojego przeciwnika. Poprowadził kilka udanych kampanii, które ostatecznie wepchnęły Awarów w katastrofalną wojnę domową w 794 r. W następnym roku Karolowi Wielkiemu udało się z łatwością zdobyć Pierścień, który przez wieki był pełen zrabowanych skarbów. Mówi się, że aby przewieźć ten skarb z powrotem do Paryża, potrzeba było piętnastu wozów, każdy zaprzężony w cztery woły. Dokładne położenie Pierścienia Awarów nie jest znane, ale uważa się, że znajduje się on gdzieś na Węgrzech, pomiędzy rzekami Dunaj i Cisa.
2. Runholt (Niemcy)
Długo uważane za lokalną legendę i przez niektórych nazywane „Atlantydą Północy”, miasto Rungholt na terenach dzisiejszych północnych Niemiec było najprawdopodobniej prawdziwym miejscem. Chociaż dokładna lokalizacja pozostaje niepotwierdzona, ten niegdyś kwitnący port handlowy zatonął pod falami Morza Wattowego w drugiej połowie XIV wieku naszej ery. Był to okres silnych sztormów na obszarze Morza Północnego, które spowodowały utratę dużej części ziemi, zamieniając uprawne bagna w równiny pływowe. Ten sam los spotkał średniowieczny region Utland we współczesnej Fryzji Północnej, gdzie kiedyś stał Runholt.
W połowie stycznia 1362 r. szczególnie niszczycielska fala sztormowa, znana jako Druga Grote Mandrenke (2. Powódź św. Marcellusa), zniszczyła ponad 30 osad i zabiła około 10 000 ludzi na tym obszarze, z około 25 000 ludzi w innych częściach północy Morze. wybrzeże, Wielka Brytania i Irlandia. Burza cofnęła także linię brzegową o wiele mil, mniej więcej do jej obecnego położenia. Rungholt było największą z tych osad w regionie i ważnym węzłem handlowym pomiędzy Skandynawią, północnymi Niemcami, Flandrią i Anglią. Historycy szacują, że w momencie uderzenia burzy w mieście mieszkało około 2000 osób (jedna trzecia ówczesnej populacji Hamburga).
1. Tartessos (Hiszpania)
Już w pierwszym tysiącleciu p.n.e. Tartessus był znany w całym basenie Morza Śródziemnego jako jedno z najbogatszych miast swoich czasów, jeśli nie najbogatsze. Wielu postrzegało to jako swego rodzaju „Eldorado” starożytnego świata. Tartessos, położone na południowym wybrzeżu współczesnej Andaluzji w Hiszpanii, było nazwą zarówno regionu, jak i rzekomego miasta portowego. Kultura tarteska była mieszanką Fenicjan i Paleo-Hiszpanów, którzy czerpali ogromne korzyści z bogatych złóż rud metali, takich jak miedź, cyna, ołów, srebro i złoto.
Dzięki tym cennym dobrom bogactwo i chwała Tartessu w kilku rozdziałach trafiły nawet do Biblii. Jeden przykład można znaleźć w „Królów 10:20” w Starym Testamencie. Przymierze gdzie tak jest napisane „Bo król miał flotę Tarszisz na morzu [Tartesjan] z flotą Hirama: raz na trzy lata przybywała flota Tarszisz, przywożąc złoto i srebro, kość słoniową, małpy i pawie.
Skoro o królach mowa, Argantonios (po hiszpańsku Argantonio) był najważniejszym przywódcą Tartessu, panującym od 630 roku p.n.e. do 550 r. p.n.e Jego imię można luźno przetłumaczyć jako „Srebrny Król” lub „Srebro”, co prowadzi niektórych do spekulacji, że był to bardziej tytuł niż prawdziwe imię.
Biorąc pod uwagę na wpół legendarny charakter źródeł historycznych otaczających Tartess, uczeni od dawna uważali to za mit. W rzeczywistości, ze względu na opis Herodota, że znajduje się on poza Słupami Herkulesa (Cieśnina Gibraltarska), niektórzy posunęli się nawet do stwierdzenia, że Tartessus był w rzeczywistości mityczną Atlantydą. Aby jeszcze bardziej poprzeć tę koncepcję, uważa się, że miasto Tartessos zatonęło gdzieś na dzisiejszych bagnach rzeki Gwadalkiwir, na południowy zachód od Sewilli, która w tamtym czasie tworzyła żeglowne ujście rzeki prowadzące do Atlantyku.
Dodaj komentarz