Jak zastąpić mydło w domu?

Dzisiejszy artykuł przyda się tym, którzy chcą zrezygnować z mycia mydłem i innymi sklepowymi chemikaliami. Mój post zacznie się od krótkiego wstępu...

Całe życie myłem twarz mydłem, najzwyklejszym mydłem toaletowym. Tak, wiem, że bardzo wysusza skórę i prowadzi do powstawania zmarszczek, ale mam cerę tłustą z rozszerzonymi porami i mydło doskonale tolerowało. Kilka razy próbowałam „prań” różnych firm, ale nie widząc żadnej różnicy, wróciłam ponownie do mydła.

„Szukając” YouTube'a w poszukiwaniu odpowiedniego filmu, natknąłem się na film, w którym pokazane było, co stanie się z twarzą po wielu latach mycia mydłem - widok jest po prostu okropny!!! Potem chciałem pilnie zmienić sytuację, ale nie mogłem znaleźć żadnej alternatywy, więc nadal myłem twarz mydłem. Być może to pytanie zawisłoby w powietrzu, ale potem nastała zimna pogoda, moja twarz zaczęła się łuszczyć, a mydło wywołało nieprzyjemne uczucie napięcia, jakby skóra na krawędziach twarzy była naciągana na moją twarz. uszy, choć przyznam, że nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło!

Problem wymiany mydła stał się bardzo dotkliwy. I wtedy przyszło mi do głowy, żeby umyć włosy mąką żytnią. Próbowałam już raz tej metody, ale bez powodzenia - mąka nie do końca rozmyła mi włosy, choć wiele dziewczyn stosuje tę technikę, a wśród nich na przykład moja koleżanka, która ma po prostu przepiękne włosy!

Zasada takiego prania polega na tym, że ziarna mąki wchłaniają sebum, pozostawiając loki czyste. Dlaczego nie spróbować tego na twarzy? Mąka jest produktem naturalnym i nieszkodliwym, ale gorzej być nie może!” – pomyślałam i rozpuściłam odrobinę mąki żytniej w wodzie, wklepując nią nałożyłam ją na skórę i od razu zmyłam – twarz stała się czysta, nie było na niej czuć tłuszczu. Istniały obawy, że mąka nie będzie w stanie dostatecznie oczyścić skóry i będzie powodować trądzik. Na szczęście tak się nie stało – a twarzy mydłem nie myję już od trzech miesięcy.

Jak zmieniła się skóra

Tak jak poprzednio, myję twarz dwa razy dziennie. Pory wyraźnie się zwężyły, nie, nie stały się takie jak u osób o normalnym typie skóry, ale znacznie się zwęziły. Zniknęło uczucie napięcia, które było tak irytujące.

Jak przygotować „pranie” mąki

Wsypuję 2 łyżeczki do kubka. mąkę żytnią (czubatą), zalać niewielką ilością wody i dokładnie wymieszać, aż wszystkie grudki się rozpuszczą. Ja nadaję mu płynną konsystencję, gdyż gęsta mąka długo się zmywa. Mieszankę rozprowadzam na twarzy, a w miejscach powiększonych porów nakładam ją ruchami wklepującymi. Nie zakrywam czoła całkowicie - odsuwam się 1,5-2 cm od linii włosów, aby mąka nie zaczepiła się o włosy podczas zmywania. Pamiętaj, że nie ma konieczności utrzymywania płynu na twarzy – nałóż go i natychmiast zmyj. Zdarza się, że mąka dostanie się na skroń i zaschnie we włosach – zwilż rękę i przeczesz włosy mokrymi palcami – wszelkie pozostałości natychmiast znikną!

O myciu mąką pszenną

Surowo zabrania się mycia włosów mąką pszenną – zamienia się ona w lepką masę, którą bardzo trudno zmyć. Któregoś dnia skończyła mi się mąka żytnia, nie mogłam jej znaleźć w sklepie i postanowiłam kupić mąkę pszenną pełnoziarnistą, bo od dawna chciałam spróbować jej w wypiekach.

Co mogę powiedzieć? W zasadzie taką mąką można przemyć twarz, dobrze się ją oczyszcza, ale jest niewygodna w użyciu ze względu na kleistą konsystencję. Mąka występuje w grudkach, które niełatwo zmyć zarówno z twarzy, jak i włosów, dlatego nadal myję twarz mąką żytnią.

Na potrzeby eksperymentu zdecydowałam się spróbować zwykłej mąki pszennej. Po rozcieńczeniu wodą nie kleiła się (jak mąka pełnoziarnista), szybko się rozpuszczała tworząc jednorodną masę (czego nie można powiedzieć o mące żytniej).

Jakość oczyszczenia w niczym nie ustępuje pełnoziarnistemu i „myciu” żytniemu, ale mąka ta również po zmyciu tworzy grudki.

wnioski

Mycie twarzy mąką było dla mnie prawdziwym odkryciem, ta metoda łączy w sobie wszystkie wymagania jakie stawiam żelowi do mycia twarzy – tani, skuteczny, naturalny! Mąka jest przyjazna dla środowiska i nie jest testowana na zwierzętach.

Jedynym minusem jest to, że tej mieszaniny nie można przygotować do przyszłego użycia, nie wytrzymuje długo - tylko kilka dni, a nawet wtedy w lodówce, a potem kwaśnieje... cóż, niewygodne jest przyjmowanie takiego produkt w drodze.