Najbardziej niezwykłe historie o zwykłej pracy kuriera

Zwykle ludzie cieszą się, gdy przyjeżdża kurier, bo przynosi długo oczekiwane zamówienie lub bibelot zamówiony w stanie nietrzeźwym. Najczęściej wizyta przedstawiciela firmy kurierskiej szybko zostaje zapomniana, ale czasami to spotkanie może pozostać w Twojej pamięci na zawsze. Dziś wybraliśmy najstraszniejsze historie o dostawach kurierskich.

1. Kawowy zbrodniarz

Ten dostawca kawy oszukał więcej niż jedną restaurację w Montrealu.

Sean Magna z małego miasteczka Sud-Ouest pod Montrealem w Kanadzie dostarczał kawę do lokalnych punktów gastronomicznych i zawsze przyjmował płatność gotówką. Jeśli pracownicy mieli pytania, po prostu dzwonił do kierownika i telefonicznie potwierdzał zamówienie.

Jedyną wadą jego pracy było to, że Sean oficjalnie nie pracował jako kurier, a podczas rozmów telefonicznych rozmawiał ze specjalistą po imieniu, aby to, co się działo, wyglądało na prawdę. Sean wydał zamówienie, wziął pieniądze i wyszedł. W latach 2007-2009 udało mu się wykonać podobną sztuczkę aż 43 razy, po czym został zdemaskowany i skazany na 18 miesięcy więzienia. Następnie karę zwiększono do 7 lat za naruszenie zasad.

Po wyjściu z więzienia w 2017 roku Seanowi udało się zrealizować swój plan kolejne 70 razy, zanim ponownie go złapano. Mężczyzna sam twierdzi, że jest uzależniony od hazardu i zrobił to, aby w jakiś sposób spłacić swoje długi. Sean przebywa obecnie w areszcie i oczekuje na wyrok.

2. Kurier włamywacz

Podstępny bandyta wkradł się do domów ofiar w przebraniu kuriera

Kurier dostarczający paczki sąsiadom wygląda całkiem nieszkodliwie i nie budzi podejrzeń. Dlatego złodziejowi z wioski Mill Creek w stanie Waszyngton w USA udało się dokonać kradzieży w ciągu dnia. Jednak na werandzie jednego z domów zainstalowano kamerę wideo, która zarejestrowała, jak kurier podchodzi do domu, wyrzuca swoje puste pudełko, którym odwracał uwagę ciekawskich, i po chwili wychodzi z dwoma pudełkami. Dzięki nagraniu z kamery monitoringu policji udało się zidentyfikować przestępcę.

3. Strzelec

Zamówiłeś pizzę?

Czy pamiętasz, jak byłeś dzieckiem, rodzice zawsze zabraniali Ci otwierać drzwi obcym? Teraz zrozumiesz dlaczego. Nic nie zaciemniło niedzielnego poranka w listopadzie 2017 r., kiedy dwunastoletni chłopiec otworzył drzwi mężczyźnie trzymającemu pudełko. Niemal natychmiast do drzwi podszedł ojciec chłopca i wtedy zaczęła się zabawa. Mężczyzna próbował włamać się do mieszkania, jednak uniemożliwił mu to ojciec chłopca. W następnej chwili zza rogu wyskoczyło jeszcze dwóch mężczyzn, jeden z nich postrzelił ojca chłopca i ranił go w nogę. Po czym cała trójka wskoczyła do samochodu i uciekła z miejsca zbrodni. Sprawców łamania prawa nie złapano. Jedyna dobra wiadomość jest taka, że ojciec i syn nie odnieśli poważnych obrażeń.

4. Najeźdźcy z Teksasu

Okazuje się, że nawet kurierowi w mundurze znanej na całym świecie firmy kurierskiej nie można ufać

W Wigilię Dziękczynienia w 2016 roku Lawrence Berry, mieszkaniec Houston w Teksasie, otworzył drzwi dostawcy UPS, który natychmiast wycelował pistolet w twarz Berry'ego. W domu były jeszcze dwie kobiety, jedna z nich była żoną Lawrence’a i dwójka małych dzieci. Kobiety chwyciły dzieci i ukryły się. Nagle pojawiło się trzech kolejnych uzbrojonych mężczyzn i zaatakowało Berry'ego.

W rezultacie Lawrence doznał poważnych obrażeń: wybito 6 zębów, złamano mu szczękę, poważnie uszkodzono szyję, a do zaszycia ran na głowie potrzeba było 28 klamer. Podczas gdy kobiety i dzieci ukrywały się w szafie, przestępcy zabrali z domu biżuterię i broń. Niestety przestępców nigdy nie złapano.

5. Dostawca pizzy

Czasami zwykła dostawa pizzy może zamienić się w przestępstwo

W niedzielny wieczór latem 2015 roku nastolatka z Palo Alto w Kalifornii w USA otworzyła drzwi dostawcy pizzy. Powiedziała kurierowi, że nikt nie zamawiał pizzy i zaczęła zamykać drzwi, lecz dostawca jej na to nie pozwolił. Razem z nim było dwóch innych zamaskowanych mężczyzn, jeden miał nóż, drugi pistolet.

Słysząc dziwne dźwięki, matka dziewczynki podeszła do drzwi, po czym wyszedł jej ojciec, a rabusie uciekli. Dziewczynie udało się opisać twarz jednego z przestępców, a policja sporządziła złożone zdjęcie, twarzy pozostałych dwóch nie zbadała. Ale sprawa nie została rozwiązana.

6. Prezent na Boże Narodzenie

Po takim incydencie na pewno zaczniesz dawać kurierom napiwki.

W 2017 roku William Washington wraz z dziećmi przeprowadził się do nowego domu w Aurorze w Kolorado w USA. Rodzina czekała na dostawę prezentów świątecznych, przywiózł je prawdziwy kurier, który zostawił rodzinie Waszyngtonów małą pamiątkę. Materiał wideo z kamer bezpieczeństwa zarejestrował, jak kurier załatwiał się tuż za progiem domu, najwyraźniej nie miał już siły tego znosić. Właściciel domu zgłosił zdarzenie do sklepu internetowego, jednak pracownicy sklepu oświadczyli, że nie mogą dochodzić roszczeń wobec firmy logistycznej, gdyż kurier dostarczył towar na czas, tym samym wywiązując się ze swoich zobowiązań wobec klienta.

7. Brudna robota

Co powinien zrobić kurier, jeśli naprawdę chce iść do toalety?

Nemi Bautista z hrabstwa Sacramento w Kalifornii pewnego dnia wrócił z pracy do domu i znalazł na podjeździe ludzkie odchody. Po obejrzeniu nagrania z kamery monitoringu dowiedział się, skąd pochodzi: kurier zrobił swój brudny uczynek, kucając tuż za swoją ciężarówką.

Bautista zamieścił wideo na Facebooku, po czym przyszedł do niego przełożony z firmy kurierskiej, aby zrozumieć sytuację. Sprzątnął po swoim pracowniku, jednak nie chciał zabrać ze sobą odchodów i wyrzucił je do kosza na śmieci znajdującego się niedaleko domu. Pracownicy Amazona zgłosili później, że kurier nie dostarcza już przesyłek Amazon, co nie oznacza, że nie jest już zatrudniony w firmie kurierskiej. Bautista otrzymał kartkę z przeprosinami za niedogodności.

8. Dobrzy sąsiedzi

Czasem warto zaprzyjaźnić się z sąsiadami, bo oni mogą zauważyć coś, czego ty nie widzisz

Mało prawdopodobne, aby ktokolwiek spodziewał się, że zostanie okradziony przez osobę, którą dobrowolnie wpuścił do swojego domu, ale wierzcie mi, to się zdarza. Niall Collins opiekował się swoimi czteromiesięcznymi bliźniakami w jednym pokoju, żoną w drugim, podczas gdy w domu było dwóch dostawców mebli, po czym Niall odkrył, że z jego portfela zniknęło 50 funtów. Jego żonie brakowało 10 funtów, a syn odkrył, że zaginął jego tablet.

Collinsowie nie mieli kamery bezpieczeństwa, ale ich sąsiedzi tak. Po obejrzeniu nagrania okazało się, że wychodząc, dostawcy mebli chwycili tablet: spod koszulki jednego z nich wyraźnie wystawało coś prostokątnego. Collinsowie zgłosili zdarzenie sklepowi, po czym wezwano policję, aby zbadała sprawę.

9. Gdy właściciela nie ma w domu

Nowym trendem w usługach kurierskich jest dostawa towaru „na kanapę” pod nieobecność właściciela domu

Jeśli możesz przynajmniej w jakiś sposób kontrolować tych, których sam wpuściłeś do domu, to problematyczne jest śledzenie tych, którzy weszli do niego bez pozwolenia. Mieszkanka Szkocji Caroline Lindsay pewnego dnia wróciła do domu i odkryła, że dostarczono jej paczkę. Prosto do łóżka.

Po raz kolejny była to dostawa towarów z Amazonu za pośrednictwem pośredników. Drzwi wejściowe i tylne były zamknięte, ale drzwi do ogrodu były otwarte. Aby jednak położyć paczkę na łóżku, kurier musiał przejść przez jadalnię. Caroline nie była w stanie stwierdzić, czy kurier był w pozostałych pokojach. W odpowiedzi na skargę Caroline Amazon odpowiedział, że kurier nie dostarcza już ich produktów.

10. Kto jest szefem

Nikt nie lubi nieproszonych gości i kurierów

Co jest gorszego od uświadomienia sobie, że ktoś był w twoim domu podczas twojej nieobecności? Wystarczy świadomość, że ktoś jest z Tobą w domu. Tak właśnie stało się z Michaelem Lentiti, który czekał na dostawę ze sklepu internetowego. Co istotne, Michał nie wyraził zgody na usługę „Klucz”, która umożliwia kurierowi wejście do domu Klienta pod jego nieobecność i dostarczenie przesyłki.

Lentiti był w swojej sypialni, kiedy drzwi jego osobistej windy otworzyły się i pojawił się kurier z paczką w rękach. Mężczyzna sprawdził nagrania z telewizji przemysłowej, z których wynika, że kurier kręcił się po jego domu, ale Amazon twierdził, że kurier był pewien, że to blok mieszkalny. Oczywiście Lentiti w to nie wierzył, ale zapewniono go, że to się więcej nie powtórzy.

Następnego dnia stało się to samo. Kurier chodził po jego domu z kolejną paczką. Amazon wysłał pracownika, aby porozmawiał z Lentinim, ale mężczyzna odmówił dalszego korzystania ze sklepu.

11. Klient nie zawsze ma rację

Jedną z najbardziej niesamowitych i pouczających historii w pracy kuriera opowiedział niejaki Piotr, pracownik renomowanej firmy kurierskiej. Pewnego dnia roboczego otrzymał zadanie - dostarczyć list adresatowi. Naturalnie po zapoznaniu się z trasą i ustaleniu terminu dostawy udał się pod wskazany adres. Po przybyciu na miejsce zdarzenia Peter odkrył, że klienta nie ma w domu. Z jakiegoś powodu adresat nie zostawił numeru telefonu kontaktowego, a Piotrowi nie pozostało nic innego, jak udać się pod inne adresy.

Od tego dnia zaczęła się jego „gehenna”: codziennie do firmy dzwonił niezadowolony klient i skarżył się na firmę kurierską, która rzekomo nie dostarczała jego korespondencji. Każdego dnia Piotr docierał pod znany już adres, za każdym razem napotykał szczelnie zamknięte drzwi i za nimi stabilną ciszę. Warto zaznaczyć, że kurier dotarł do adresata o ściśle wyznaczonej godzinie. Z jakiego powodu dziwny klient nie chciał otworzyć drzwi, pozostaje tajemnicą, na którą jeszcze nie otrzymano odpowiedzi.

I tak Piotr przez tydzień bezskutecznie chodził codziennie pod ten sam adres, aż w końcu zdał sobie sprawę, że wszelkie próby osobistego dostarczenia listu do klienta były bezskuteczne. I wtedy przyszedł mu do głowy wyjątkowy pomysł - wyrzucić list przez otwarte okno. Złożyły się na to wszystkie okoliczności: klient mieszkał w mieszkaniu na pierwszym piętrze, Piotr był wysoki, na zewnątrz było lato, a okno było otwarte.

Wydawać by się mogło, że sytuacja została pomyślnie rozwiązana – kurier dostarczył korespondencję i wywiązał się ze swojego obowiązku. Ale tego tam nie było. Zanim Peter zdążył wrócić do firmy, zadzwonił kolejny awanturnik, który wściekle zaatakował dyspozytora, twierdząc, że korespondencja nigdy mu nie została dostarczona. Wyobraźcie sobie jego zdziwienie, gdy Piotr uprzejmie poprosił „mistrza”, aby się nie złościł, ale uważniej patrzył na telewizor, gdzie upadł list po tym, jak Piotr wyrzucił go przez otwarte okno.

12. „Wskazówka” na całe życie

Kolejny wyjątkowy przypadek miał miejsce w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Mówił o tym uczestnik wydarzeń, sam Michael. On, jak wszyscy kurierzy, przyszedł do zawodu, aby nieco poprawić swoją sytuację finansową. Ponieważ Michael był studentem i utrzymywał się z jednego stypendium, cieszył się z wszelkich „napiwków”, jakie zostawiali klienci, usatysfakcjonowani jego skutecznością i uprzejmością.

Pewnego dnia, który można nazwać najszczęśliwszym w jego życiu, Michael otrzymał zamówienie na dostarczenie małej paczki. Od razu zauważył, że adres dostawy znajdował się w prestiżowej okolicy. Otrzymał paczkę od koordynatora z adnotacją o pilnej dostawie, więc od razu wyruszył w drogę. Pomimo trudnych połączeń komunikacyjnych i utrudnień w poruszaniu się po drogach dużego miasta, Michaelowi udało się dostarczyć przesyłkę na czas, co zostało docenione przez klienta. Faktem jest, że młody człowiek nie korzystał z transportu publicznego, tylko pojechał na rowerze, dzięki czemu skutecznie pokonał wszystkie korki.

Zacny pan był tak zaskoczony sprawnością i zaradnością młodego człowieka, że dał mu taki „napiwek”, jakiego nikt w historii kurierów nie dał. Po wykonaniu tego zamówienia Michael mógł spokojnie uczyć się przez kolejne kilka lat, nie myśląc o potrzebie dodatkowego dochodu.

13. Dostarczanie miłości

Kurierzy mają szczególnie ulubioną, romantyczną historię. Jest przekazywana z ust do ust i jest już uważana za legendę. Głównym bohaterem tej historii jest młody Francuz Jacques, który pracował jako kurier, ponieważ nie mógł znaleźć bardziej godnej alternatywy na zarobek. Jacques był atrakcyjny z wyglądu, nic więc dziwnego, że pewnego pięknego dnia jego klient zakochał się w młodym kurierze.

Młoda kobieta była piękna i zamożna, dlatego nigdy nie narzekała na brak uwagi ze strony płci przeciwnej. Jednak jej serce było wolne. Któregoś dnia zamówiła ze sklepu internetowego dostawę nowego telefonu, który miał być dostarczony następnego dnia. Kiedy otworzyła drzwi kurierowi, po prostu straciła głowę... Jacques tak jej się spodobał, że zaczęła dosłownie kupować wszystkie produkty sklepu i poprosiła, aby ten młody człowiek zajął się dostawą.

Już po tygodniu codziennych wycieczek do pięknej Charlize Jacques zdał sobie sprawę, że on także zakochał się w dziewczynie. Zaczęli się spotykać.

To historia miłosna prostego kuriera i zamożnej młodej dziewczyny. Młodzi ludzie, mimo różnic społecznych, potrafili przełamać wszelkie konwencje i odnaleźć swoje szczęście.

Po takich historiach zaczniesz wsłuchiwać się w szeleszczące dźwięki w domu i uważać na obcych, którzy zapukają do twoich drzwi. Najważniejsze, żeby nie popaść w paranoję, a ostrożność nigdy nie boli.