Wszyscy wiemy o mamutach włochatych i kotach szablozębnych, ale ewolucja oznacza, że wszystkie gatunki mają dość dziwnych przodków. Często nie są one podobne. Od najmniej zaskakujących do najbardziej zaskakujących – oto 10 najdziwniejszych z nich wszystkich.
10. Żyrafa o krótkiej szyi
Prehistoryczny przodek żyrafy był mniej więcej wielkości łosia i miał podobnie duże rogi. W Sivaterii (wraz z bramateria i inne) miały długą szyję, którą pasły się na wierzchołkach drzew w Eurazji miliony lat temu, ale tylko ok dwa razy dłuższy niż współczesne żyrafy. Uważa się jednak, że tak było największy przeżuwacz (kopytne pasące się zwierzę), jakie kiedykolwiek istniało.
Co ciekawe, chociaż dowody kopalne datują je na miliony lat, mogły przetrwać znacznie później. Nie tylko rysunki jaskini przedstawiają to zwierzę, ale miedziany pierścień z wodzami, znaleziony przez archeologów podczas wykopalisk w starożytnym mezopotamskim mieście Kisz, również zawiera szczegółowy obraz Siwateria .
9. Mrówka kamizelkowa
Mrówki mogą być zwierzęta odnoszące największe sukcesy na Ziemi, stanowiąc aż jedną czwartą biomasy w regionach tropikalnych i jedną piątą biomasy ogółem. Rodzina mrówek Formicidae obejmuje ponad 9500 gatunków znanych nauce i szacunkowo 3000–9 000 gatunków, które nie zostały jeszcze opisane. Oni także istnieją od milionów lat i nadal żyją w harmonijnej symbiozie ze swoją planetą.
Niewiele jednak wiadomo o tym, jak powstały. Najwcześniejsze skamieliny pochodzą ze środkowej kredy, zaledwie 100 milionów lat temu, kiedy ich panowanie nad planetą było jeszcze w powijakach. Jest też kilka wskazówek na temat tego, co wydarzyło się wcześniej. Zamiast tego nasze najlepsze teorie opierają się na porównaniach mrówek i współczesnych gatunków. Na przykład ich kolonie przypominające ule są podobne do kolonii os i pszczół, zwłaszcza że wszystkie zwykle skupiają się na samotnej matce, królowej.
Naukowcy uważają jednak, że jest jeden gatunek osy, z którym mrówka jest najbliżej spokrewniona: mazak błotny. Wiadomo, że samice błotniaków składają jaja w starannie ułożonych cylindrach z błotem. Następnie znajdują ofiarę, paraliżują ją i zamykają w gnieździe jajami, aby larwy miały co jeść po wykluciu. Uważa się, że pierwsze protomrówki zaczynały w ten sam sposób: „budowanie prostych gniazd i dostarczanie pożywienia potomstwu”. Potem, gdy potomstwo podrosło, być może pomogli matce wychować więcej dzieci.
8. Ryba czworonożna
Być może nie jest to takie trudne do wyobrażenia żaby wyewoluowały z ryb , ale stworzenia pomiędzy nimi rzeczywiście wyglądały dziwacznie. Ichtiostega był jednym z pierwszych, żyjącym 364 miliony lat temu. Pod wieloma względami była to ryba. Miał łuski, szczątkowe kości skrzelowe i płetwę grzbietową na całej długości ogona. Ale Ictiostega , który urósł do trzech stóp, również miał cztery mięsiste kończyny, każda z palcami mocne żebra do życia na lądzie. W przeciwieństwie do ryb miał także płuca.
Najwyraźniej ta cecha pojawiała się powoli. Większość z nich rozwinęła się, kiedy przodkowie Ictiostega nadal prowadził całkowicie wodny tryb życia. Kończyny np. stopniowo wyewoluował z „płetwy klapowanej” , które wyglądały jak mięsiste wiosła i służyły za nie. Płuca prawdopodobnie rozwinęły się również pod wodą.
7. Robak „Adam i Ewa”.
Pomimo naszych różnic to, co jest wspólne dla wszystkich zwierząt (z wyjątkiem gąbek i meduz), jest wspólneobustronnie symetryczne ciało (odbicie lustrzane po lewej i prawej stronie), a także przednia strona z ustami i tylna strona z odbytem. Jesteśmy „dwustronni”. Naukowcy uważają, że najwcześniejszym przodkiem nas wszystkich była „wiotka plama wielkości ziarenka ryżu”, zwana Ikaria Wariotia .
Odkryty na australijskim buszu ze skamieniałych śladów nor, pochodzi z okresu edykarskiego (560-551 milionów lat temu). Różni się od innych potencjalnych kandydatów, Jak na przykład Dickinsonia , obecność jamy ustnej i jelit.
Jako taki jest przodkiem wszystkich innych stworzeń na tej liście, a także stworzeń ją czytających.
6. Koń rogaty
Prehistoryczny brontoteres zajmował szczególne miejsce w mitologii Siuksów. Nazywano go znanym ze skamieniałych kości Koń Grzmotu i podobno spadł podczas burzy i stratował bawoła. Prawda czy nie, ale brontoteres były naprawdę dzikimi bestiami – największymi ssakami w całej Ameryce Północnej w eocenie.
Na przykład jeden gatunek ma 8 stóp wysokości i 15 stóp długości Megacerops , miał parę długich rogów, którymi prawdopodobnie uderzał się w głowę. Tymczasem w Emblotherium był tylko jeden róg – długi jak baran – z kośćmi nosowymi. Uważa się, że mógł być używany do głośnych wokalizacji na duże odległości.
Wszystko Brontotherium wymarły pod koniec eocenu, ale dziś do ich krewnych zaliczają się nosorożce, tapiry i... konie! W rzeczywistości, poza rogami i ogólnym opisem nosorożców, mogły one być bardzo podobne do koni - przynajmniej pod względem głowy ze względu na wydłużone czaszki.
5. Leniwiec naziemny jedzący mięso
Tak zwana „wielka bestia z Ameryki” Megaterium amerykańskie , był podobny do współczesnych leniwców, tylko dziesięć razy większy. Ważąc mniej więcej tyle samo co słoń byk, stał na tylnych łapach i osiągał wysokość do 12 stóp. Nie trzeba dodawać, że żył na ziemi, a nie na drzewach.
W przeciwieństwie do współczesnych leniwców, leniwce naziemne oprócz roślin jedli mięso, aby zachować swoje duże rozmiary. Ale prawdopodobnie jedli przed ofiarami wielkich kotów, wilków itp., zamiast polować na siebie.
Nadal przemierzali pampasy w Argentynie i innych miejscach Ameryki Południowej aż do holocenu 8000 lat temu, żyjąc z wczesnymi ludźmi. W rzeczywistości uważa się, że ludzie wytępili leniwce naziemne. Chociaż niektórzy uważają, że tak przetrwały do dziś .
4. Wysoki nosorożec bez rogów
Być może słyszałeś o nosorożce włochate , który wymarł około 12 000 lat temu. Były częstym tematem malowideł naskalnych. Jak sama nazwa wskazuje, wszyscy nosili wełniane płaszcze. Co ciekawe, jeden gatunek nosorożca włochatego miał dwa rogi zamiast jednego.
Ale oni byli niczym w porównaniupotężny Paraceratherium . Mierzący 26 stóp przodek nosorożca, który żył 35–20 milionów lat temu, był wysoki i miał długą szyję, podobnie jak brontozaur. Ważył tyle samo, co pięć dorosłych słoni (15-30 ton). A najdziwniejsze jest to, że odległy przodek nosorożca w ogóle nie miał rogów.
Uważa się, że słonie (dla odmiany nie ludzie) zostały zniszczone siedlisko Paraceratherium , wycinkę i wycinkę drzew, co doprowadziło do zniknięcia olbrzyma. Ale wciąż wiele nie wiemy o tym ssaku przypominającym dinozaura. Na przykład nadal nie złożyliśmy jeszcze całości szkielet Paraceratherium .
3. Gigantyczny bóbr
Wyobraź sobie bobra wyższy od mężczyzny , ważący 200 funtów z sześciocalowymi siekaczami, i możesz sobie wyobrazić rodzaj Castoroides . Ten kudłaty olbrzym żył w lasach Ameryki Północnej od 3 milionów do 10 000 lat temu, kiedy to uważa się, że został wytępiony przez człowieka. Jest prawdopodobne, że popyt był zarówno na ich mięso, jak i futro.
Podobnie jak współczesny bóbr, w castoridach miał duże zęby gryzące i zjadał rośliny. Występował także częściowo w środowisku wodnym, prawdopodobnie dlatego, że na lądzie był łatwym łupem dla drapieżników, takich jak tygrys szablozębny.
Nie jest jednak do końca jasne, czy zbudowali gigantyczne tamy. Nie ma żadnych dowodów, z wyjątkiem być może wzrostu na cztery stopy w Ohio .
2. Okrutny łuskowiec
Dominującymi ssakami mięsożernymi 55-35 milionów lat temu były Kreodonty , krewni współczesnego łuskowca. To, co czyni to jeszcze bardziej interesującym dla tak nieśmiało wyglądającego stworzenia, to fakt Kreodonta oznacza „zęby mięsne”, a łuskowiec ich nie ma. Zamiast tego zbierają owady za pomocą języków, przez co zyskały przydomek „mrówkojad łuskowaty”, mimo że nie są ze sobą powiązane .
Kim więc byli filogenetyczni przodkowie łuskowców? Spośród około 30 gatunków być może najbardziej imponujące są hienodonty . Gatunki te, nazwane na cześć zębów przypominających hieny, przeznaczonych do cięcia mięsa, a nie szczypania, polowały w stadach niczym wilki – zwykle w nocy. Niektóre z większych hienodonty , na przykład 4,5 stopy wysokości, 10 stóp długości i 1100 funtów. hienadon mógł polować samotnie w ciągu dnia.
1. Wieloryb lądowy
Jak ssaki dostają się do morza? Wieloryby, delfiny, foki, morsy itp. – wszystko to wyewoluowało z gatunków tego gatunku kiedyś wędrował po ziemi . Na przykład uważa się, że płetwonogi (foki, morsy i lwy morskie) wyewoluowały z prymitywnych niedźwiedzi, podobnie jak ich lądowi krewni — łasice, wydry i skunksy. Tymczasem syreny, czyli krowy morskie, wydają się być spokrewnione ze słoniami, a także z najbardziej nieprawdopodobnym krewnym słonia, góralkiem.
Jednak najbardziej charakterystyczna grupa ssaków zamieszkujących oceany, walenie (wieloryby, delfiny, morświny, narwale), pochodzi od czegoś nierozpoznawalnego – stworzenia, które „biegało jak wilk… wędrowało jak hipopotam… przyłożyło ucho na ziemię , słyszeć odległy ryk... [i] mieć krowie kostki.” W Pakicetusie było ciałem ssaka lądowego, ale charakterystyczna długa czaszka wieloryb Polując na zwierzęta zarówno na lądzie, jak i w wodzie, żył na brzegach płytkiego Morza Tetydy 50 milionów lat temu.