W przeszłości przyglądaliśmy się kilku aspektom starożytnej Grecji, które wciąż stanowią zagadkę dla historyków, uczonych i badaczy. Nie musimy daleko podróżować, gdyż dziś cofniemy się do czasów Rzymian i przyjrzymy się niektórym tajemniczym towarom, które mieli do zaoferowania.
10. Sarkofag „Burrito”
Już pierwszy wpis na naszej liście pokazuje nam, że przed nami jeszcze wiele tajemnic starożytnego świata. W 2010 roku archeolodzy prowadzący wykopaliska w rzymskim mieście Gabii znaleźli bardzo niezwykły sarkofag. Miał około 1700 lat, ważył około 500 funtów i był wykonany z ołowiu.
To samo w sobie było wystarczająco dziwne – znamy tylko kilkaset rzymskich ołowianych trumien, ale ta była wyjątkowa. Zamiast mieć kształt prostokąta z pokrywą na górze, boki zostały złożone jedna na drugiej, dzięki czemu sarkofag wyglądał jak gigantyczny ołowiany. burrito.
Powstaje pytanie – kto jest w nim pochowany? Ołów był cennym towarem już od czasów rzymskich; nie każdego było stać na tysiąc funtów, jakie kosztowałoby wykonanie trumny. Może był księdzem, dostojnikiem lub sławnym gladiator . Niestety każda strona ma grubość jednego cala i okazała się odporna na tradycyjne nieinwazyjne metody badawcze, takie jak zdjęcia rentgenowskie i tomografia komputerowa. Jednak użycie siły do otwarcia prawdopodobnie spowodowałoby uszkodzenie szczątków, więc na razie sarkofag pozostaje zamknięty i pozostaje nam zgadywać.
9. Dwunastościan rzymski
W 1739 roku na angielskiej wsi Hertfordshire dokonano ciekawego odkrycia. Był to metalowy dwunastościan – trójwymiarowa figura geometryczna o 12 twarzach. Dziwny obiekt miał również maleńkie wypustki na każdej zewnętrznej krawędzi i okrągłe otwory o różnej wielkości pośrodku każdej krawędzi. Był to bez wątpienia starannie wykonany przedmiot, co stało się jeszcze bardziej intrygujące, gdy okazało się, że jest to rzymski przedmiot. Od tego czasu ponad setka innych Dwunastościany rzymskie spotykano w całej Europie, ale głównie w dorzeczu Renu, na terenie dawnej Galii. Jest jednak jeden problem – nie mamy pojęcia, do czego służyły.
Dość niezwykłe dla Rzymian milczeli na temat przeznaczenia tych małych metalowych przedmiotów. Naukowcom nie udało się znaleźć żadnych pisemnych wzmianek o dwunastościanach w rozległych źródłach historycznych, czy to rzymskich, greckich czy innych. Oczywiście ustąpiło to miejsca dziesiątkom pomysłów na ich temat możliwe zastosowanie , począwszy od nieszkodliwej biżuterii lub zabawek po przydatne przyrządy pomiarowe lub przyrządy astronomiczne, mistyczne przedmioty o znaczeniu ceremonialnym, a nawet broń, taką jak buława lub jakiś rodzaj pocisku. Ale dopóki nie znajdziemy jakiegoś starożytnego tekstu, który pomoże nam to rozgryźć, prawdopodobne jest, że rzymskie dwunastościany pozostaną tajemnicą.
8. Zaginiony legion
Jak już powiedzieliśmy, Rzymianie byli całkiem dobrzy, jeśli chodzi o przechowywanie historii pisanej, więc ilekroć natkniemy się na coś, co po prostu znika z zapisów historycznych, uczeni zwykle unoszą brwi. Przykładem - Legio IX Hispana , legion Cesarskiej Armii Rzymskiej, który zniknął z zapisów pisanych gdzieś w II wieku naszej ery, pozostawiając historyków z niepewnością co do jego ostatecznego losu.
Choć jego pochodzenie jest niejasne, legion sięga czasów Republiki Rzymskiej i brał udział w wojnach galijskich Cezara. Od tego czasu mamy całkiem dobre pojęcie o jego działalności, a jego ostatnie udokumentowane zadanie datuje się na rok 109 n.e., kiedy to został wysłany na północną granicę Wielkiej Brytanii, aby strzec jej przed plemionami szkockimi.
Za panowania Marka Aureliusza, ponad pół wieku później, w inskrypcji ze wszystkimi legionami rzymskimi nie było wzmianki o Legio IX Hispana, można więc śmiało założyć, że w tym okresie coś się z nim stało. Przez długi czas przypuszczano, że legion tak zniszczony podczas walk z Piktami w Szkocji ok. 117 r. n.e., lecz późniejsze badania natrafiły na jego ślady w Dolnej Germanii po 121 r. n.e. Nowy pomysł sugeruje, że legion mógł ponieść swój koniec w Judei podczas buntu Bar Kochby w 132 r., jednak bez niezbitych dowodów pozostaje to jedynie hipotezą.
7. Tajemnice mitraickie
W starożytności istniały pewne praktyki, które utrzymywane były w tajemnicy nawet przed ich własną populacją, dlatego praktycznie nie mamy szans, aby kiedykolwiek je w pełni zrozumieć. Kulty misteryjne były szczególnie popularne w świecie grecko-rzymskim, a prawdziwy zakres ich rytuałów i zwyczajów był ujawniany jedynie ich własnym wtajemniczonym. Nic nigdy nie zostało spisane, więc swoje tajemnice zabrali już dawno do grobu.
Najpopularniejszym przykładem są Misteria Eleuzyjskie, obchodzone w starożytnej Grecji na cześć Demeter. Rzym jednak miał własną tajną religię skupioną wokół boga Mitry, która wydaje się być inspirowana przez znacznie starszego zoroastryjskiego boga Mitrę, chociaż zakres powiązania, poza oczywistym podobieństwem imion, sam w sobie jest przedmiotem dyskusji. .
mitraizm, wydaje się, że pojawił się w Rzymie w I wieku naszej ery i szybko rozprzestrzenił się po całym imperium. Wyznawcy kultu gromadzili się w podziemnych świątyniach zwanych mitreami. Rujnuje więcej 400 takich obiektów wciąż można znaleźć, co pokazuje nam, jak powszechna stała się ta pogańska religia w Cesarstwie Rzymskim. Jednakże bez zachowanych tekstów na temat obrzędów i tradycji kultu Mitraickie tajemnice mają pozostać właśnie tym – tajemnicą.
6. Zaginiona historia Livi
Prawdopodobnie nie ma kultury starożytnej, o której jesteśmy lepiej poinformowani niż Rzym, a dzieje się tak w dużej mierze dzięki cywilizacji posiadającej tradycję obszernego prowadzenia rejestrów, a także posiadającej jednych z najbardziej sumiennych historyków historii starożytnej, którzy rejestrowali wydarzenia dla Przyszłe pokolenia .
Weźmy na przykład Tytusa Liwiusza, lepiej znanego po prostu jako Liwiusz. Jest właścicielem prawdopodobnie najbardziej ambitnego dzieła dotyczącego historii Rzymu – Ab Urbe Condita , czyli Od założenia miasta, to gigantyczna kronika licząca 142 tomy, pisana przez prawie cztery dekady. Jak sugeruje tytuł, dzieło Liwiusza obejmowało historię Rzymu od jego założenia do okresu, gdy był to królestwo, a następnie około 500 lat, gdy był republiką, aż do momentu, gdy stał się imperium, co wydarzyło się za życia Liwiusza.
Należy zauważyć, że Liwiusz pisał o okresie, który nie jest tak dobrze znany jak epoka cesarstwa, zwłaszcza Królestwo Rzymskie, ale niestety duża część jego wiedzy została utracona. Ze 142 tomów tylko 35 zostało odrestaurowanych w pełnej formie. Wygląda na to, że Liwiusz stał się ofiarą własnej gorliwości. Jego twórczość była tak obszerna, że inni robili skrócone kopie jego książek. Najbardziej znany z nich to tzw „Periochia » i ostatecznie stał się bardziej popularny niż oryginalne dzieło Liwiusza, ponieważ był bardziej przystępny.
5. Oblężenie Dura-Europos
Już w 256 r. p.n.e. Rzymianie walczyli z Sasanami podczas oblężenia Dura Europos, miasta granicznego między ich dwoma imperiami, położonego we współczesnej Syrii. W tym czasie osada znajdowała się w rękach Rzymian, którzy w czasie oblężenia obsadzili ją garnizonem. Sasańczycy postanowili ominąć zewnętrzny mur przekopując pod nim tunel, co skłoniło Rzymian do samodzielnych prac przeciwstawia się aby je przechwycić.
Kiedy obie strony nieuchronnie się spotkały, Sasańczycy przygotowali swoim wrogom nieprzyjemną niespodziankę. Przygotowali piecyki ze smoły i siarki i zapalili je, gdy zbliżali się Rzymianie. Spowodowało to wytworzenie się toksycznej chmury dwutlenku siarki, która w zamkniętej przestrzeni powodowała kaszel, pieczenie, duszność, obrzęk płuc i ostatecznie śmierć.
Panika, ciemność i klaustrofobia uniemożliwiły uporządkowany odwrót, a w ataku zginęło 20 żołnierzy, co może być pierwszym znanym użyciem chemiczny bronie . Istnieją wcześniejsze pisemne wzmianki o zatrutych strzałach lub trującym dymie, ale może to być najwcześniejszy przypadek, w którym istnieją niezbite dowody archeologiczne, że miało to miejsce.
4. Tunele Bai
W czasach starożytnych popularny był kurort Bailly miejsce na wakacje zamożna elita rzymska, która przybyła tu, aby cieszyć się kojącymi kąpielami termalnymi zapewnianymi przez gorące źródła znajdujące się poniżej osady. Kurort doświadczył stopniowego upadku, całkiem dosłownie, ponieważ zaczął powoli tonąć w morzu z powodu podziemnej aktywności wulkanicznej. Baia leży obecnie w ruinach, w połowie nad ziemią, a w połowie pod wodą, i choć większość z nich została dokładnie zbadana i wyjaśniona przez archeologów, starożytne miasto wciąż kryje w sobie jeden element, który intryguje naukowców: tunele Baia.
Tunele zdecydowanie nie były atrakcyjne. Samo wejście było bardzo trudne do zauważenia, był to tylko mały ciemny pasek wyrzeźbiony w zboczu wzgórza. Zaglądając do środka, nic nie wskazywało na to, że warto odwiedzić to miejsce. Było to po prostu śmierdzące, gorące, wąskie przejście, wypełnione całkowitą ciemnością.
W latach sześćdziesiątych dwóch archeologów-amatorów, Robert Paget i Keith Jones, jako pierwsi zbadali te ciemne głębiny, mając nadzieję, że odkryją „jaskinię Sybille „, tajemnicze i mistyczne miejsce, w którym wyrocznia ogłosiła swoje boskie proroctwa. Duet odkrył sieć tuneli, które nazwał Paget Świetny Antrum , który obejmował kilka zalanych przejść, a także całkowicie zasypane ślepe zaułki.
Paget doszedł do wniosku, że tunele Bailly'ego zbudowano tak, aby symbolizowały zejście do podziemi, podobnie jak opisał poeta Wergiliusz w Eneidzie » . W rzeczywistości Paget wierzył, że Wergiliusz był inicjatorem tego tajnego kultu i sam odbył podróż tunelami. Większość naukowców nie zgadza się z tą koncepcją. Chociaż jest prawdopodobne, że w tych tunelach miały miejsce jakieś ceremonialne lub religijne machinacje, ich prawdziwy zasięg umyka nam.
3. Tajemnicze zioło
Co byś zrobił, gdybyś mieszkał w starożytnym Rzymie i cierpiał na niestrawność, gorączkę, ból gardła lub wiele innych chorób? To jest łatwe. Czy użyłbyś cudownego zioła znanego jako silf . Jeśli oczywiście byłoby Cię na to stać. Silf był tak popularny wśród Rzymian, że kiedyś był na wagę złota. Stosowano go w leczeniu wielu chorób oraz jako afrodyzjak i środek antykoncepcyjny, a także w kuchni i przemyśle perfumeryjnym. Mówiono, że nawet owce karmione silphium mają najdelikatniejsze i najsmaczniejsze mięso. Każda część rośliny była użyteczna na swój sposób, od korzeni po łodygę, liście, a nawet sok. Tak, silphium naprawdę może wszystko, ale pojawia się pytanie - czym jest silphium?
Niestety, nie możemy odpowiedzieć na to pytanie z jakąkolwiek pewnością z tego prostego powodu, że już nie istnieje. Powszechnie uważa się, że Rzymianie zbierali silphium przed jego wyginięciem, a o jego wielu cudownych właściwościach wiemy jedynie z ich pism. Właściwie nawet Pliniusz napisał , że w ciągu swojego życia słyszał tylko o znalezieniu jednej łodygi silphium, którą zebrano i wysłano w prezencie cesarzowi Neronowi.
Miało to miejsce w I wieku naszej ery, więc silf wymarł prawie 2000 lat temu. Albo może nie. Niektórzy uważają, że silphium może nadal istnieć, ukrywając się na widoku pod inną nazwą. Inni uważają, że tajemnicze zioło może być hybrydą, a obie grupy nadal mają nadzieję, że silphium może powrócić.
2. Willa Tyne
Poza murami Pompejów, na wzgórzu, które kiedyś górowało nad miastem, znajdują się ruiny kilku willi, w tym jedna, która jest nadal w całkiem dobrym stanie, biorąc pod uwagę, że ma ponad 2000 lat, nie wspominając o erupcji, która zniszczyła całe miasto. Nie tylko konstrukcja w większości nadal stoi, ale prawdziwa niespodzianka kryje się w środku, gdzie wiele ścian wciąż jest ozdobionych misternymi i oszałamiającymi freskami.
Centralnym elementem starożytnego domu jest jedno szczególne pomieszczenie o wymiarach około 15 na 15 stóp, które prawdopodobnie służyło jako jadalnia. Jego trzy ściany przedzielone są jednym gigantycznym, ciągłym freskiem z dziesiątkami postaci wykonujących różne czynności na jasnoczerwonym tle. To pomieszczenie dało budynkowi nazwę - Willa Tajemnic .
Dlaczego tak się nazywa? Ano dlatego, że nie jesteśmy do końca pewni, co mają reprezentować. Powszechnie uważa się, że freski mogły przedstawiać rzadką inicjację w inny rzymski kult misteryjny, o którym wiemy tak mało... Dionizos . Jednak niektórzy uczeni uważają, że sceny mogły przedstawiać pannę młodą w dniu jej ślubu lub nawet po prostu sceny ze sztuki teatralnej.
1. Czaszki Walbrooka
Już w 2013 roku brytyjscy robotnicy kopiący tunel przy ul Ulica Liverpoolu w ramach londyńskiego projektu Crossrail znaleźli więcej, niż się spodziewali, odkrywając 20 ludzkich czaszek. Chociaż odkrycie było makabryczne, nie było całkowicie nieoczekiwane. Inżynierowie wiedzieli, że odkopują stare cmentarzysko z XVII wieku, ale zdziwili się, gdy odkryli, że czaszki są znacznie starsze od tej i pochodzą z okresu rzymskiego.
Ale nawet w przypadku tego nowego odkrycia znalezisko nie było całkowicie wyjątkowe – w latach 80. archeolodzy odkryli więcej 39 rzymskich czaszek w tym samym obszarze Londynu, znanym jako Walbrook Valley. Uważa się, że wszystkie szczątki zakopano w osadach rzeki Walbrook, dopływu Tamizy, ale to tak naprawdę nie wyjaśnia, skąd wzięły się te wszystkie czaszki ani dlaczego dokładnie wszystkie zostały oddzielone od reszty ciała. .
To pytanie, które archeolodzy zadają od dziesięcioleci i wciąż nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Według popularnego poglądu wszyscy oni byli ofiarami Boudiki, królowej Icenów, która splądrowała Londinium w roku 60 naszej ery. Inną znacznie bardziej trywialną sugestią jest to, że podobnie jak w XVII wieku, w starożytności miejsce to służyło również jako cmentarz, który powoli się zapadał, a szczątki spłukano w dół rzeki. A może był to znak, że rzymscy londyńczycy nadal to robią kult głowy » Epoka żelaza i używano ściętych głów do rytuałów i ofiar. To wszystko są wiarygodne pomysły, które pozostają niepotwierdzone.