10 żartów primaaprilisowych, które się spełniły

Prima Aprilis obchodzone jest w takiej czy innej formie od setek lat. Niektóre sztuczki i dowcipy robione tego dnia są proste i nieszkodliwe, inne zaś mogą być dziwnie skomplikowane i złośliwe. W dzisiejszych czasach można liczyć na to, że gazety, firmy i strony internetowe będą publikować fałszywe historie co roku w Prima Aprilis, przez co wszyscy wpadną w paranoję na punkcie tego, w co można, a w co nie można wierzyć tego dnia.

Tak się składa, że od czasu do czasu jeden z tych żartów lub żartów naprawdę trafia do ludzi. Żart nie polega więc na tym, że w ogóle go zagrano, ale na tym, że ludzie byli naprawdę podekscytowani możliwością, że to prawda, co doprowadziło do tego, że więcej niż jeden żart przedostał się do prawdziwego świata.

10. Gouken zaczynał jako fikcyjna postać w Street Fighter

Według Capcom były Obroty 47 milionów egzemplarzy uliczny wojownik , a jego koszt szacowany jest w miliardach. Był tak duży, że nakręcono nawet film z Jean-Claudem Van Damme w roli głównej, którego prawdopodobnie nigdy nie powinniście oglądać. Rzecz w tym, że to wielka sprawa. W 1992 roku był tak popularny, że kiedy w magazynach ukazały się historie o tajemniczej postaci o imieniu Sheng Long, fani byli niesamowicie podekscytowani możliwością zagrania nim.

Cały żart zaczął się od błędu w tłumaczeniu. W wersji zręcznościowej gry postacie mówią różne rzeczy, gdy wygrywają. Jeden z Oświadczenia Ryu brzmiało: „Musisz pokonać Sheng Longa, aby mieć szansę”. Było to po prostu błędne tłumaczenie tego, co miało brzmieć „jeśli nie możesz pokonać Uderzenia Wschodzącej Żmii, nie możesz wygrać!” W uproszczonym języku chińskim shenlong lub sheng long z grubsza oznacza „boga smoka”. Zatem w kontekście otrzymujemy wschodzącego smoka. Jednak wygląda na to, że musisz walczyć z kimś o imieniu Sheng Long.

Magazyn Electronic Gaming Monthly podchwycił tę kwestię i napisał do swojego primaaprilisowego wydania artykuł o tym, jak znaleźć Sheng Longa. Obejmuje to wielokrotne wygranie gry bez odniesienia obrażeń; Całkiem wysoki poziom. Inne czasopisma powtórzyły to, ponieważ pochodziło z wiarygodnego źródła. Narodziła się legenda.

Plotki i żarty trwały kilka lat Street Fighter IV kiedy Capcom w końcu dołączył tę postać o imieniu Gouken który wyglądał dokładnie tak samo, jak Sheng Long był przedstawiany w przeszłości i miał także swoją własną historię.

9. Kurderburger Culvera

W zależności od tego, gdzie mieszkasz, możesz nie znać sieci restauracji ze Środkowego Zachodu znanej jako Culver's. Są chyba najbardziej znani ze swojego Butterburgera, czyli oczywiście burgera z masłem. Ale mają też upodobanie do serów, a w menu nie brakuje też twarogów. W 2021 roku firma w Prima Aprilis zamieściła na Twitterze żartobliwy post na temat Kurderburgera ; zasadniczo gigantyczny twaróg serowy w bułce.

Żart stał się tak popularny, że powstała petycja, aby go urzeczywistnić podpisały 642 osoby . To wystarczyło Culverowi, który zgodził się, aby burger stał się rzeczywistością tylko na jeden dzień. I zadziałało jak urok.

Poinformowała o tym firma 201 Zakłady TP3T pobił jednodniowe rekordy sprzedaży w wyniku urzeczywistnienia Curderburgera. W Wisconsin sprzedawali Curderburgery za trzykrotność ceny zwykłych hamburgerów.

8. Pokemon Go

Pokemon Go była jedną z najpopularniejszych gier mobilnych w historii i zaczęła się od żartu Google’a. W 2014 roku firma żartowała co roku na prima aprilis, że dodadzą Pokemony na Mapach Google kogo trzeba było złapać. Pomysł tak bardzo spodobał się ludziom, że zaowocował on rozwojem Pokemon Go , gra wykorzystująca rzeczywistość rozszerzoną.

Kiedy po raz pierwszy odbyło się losowanie, nikt nie mógł przewidzieć, jak duże będzie ono. Aplikacja trafiła do sprzedaży w 2016 roku i na pierwszy dzień zarabiał więcej 4 miliony dolarów . Po trzech miesiącach kwota ta osiągnęła 600 milionów dolarów.

W 2017 roku liczby te spadły i wydawało się, że gra umiera, ale najnowsza historia pokazuje, że tak nie jest. W rzeczywistości w 2021 r. zakupy w aplikacji osiągnął 904 miliony dolarów . Teraz to jest najważniejsze.

7. Stout ostrygowy z Gór Skalistych

Niektóre dowcipy są okropne i mają na celu wywołanie wzdrygnięcia lub poczucia dyskomfortu. Podobnie jak wtedy, gdy browar Wynkoop zażartował na prima aprilis na temat nowego piwa, które opracowali, warzonego z ostryg z Gór Skalistych, znanych również jako jądra byka. Brzmi to okropnie, bo oczywiście tak jest. Kto chce tego w swoim piwie?

Cóż, chłopaki z Wynkoop nie mogli tego zostawić w spokoju i faktycznie zrealizowali swój nikczemny plan, opracowując prawdziwą partię Rocky Mountain Oyster Stout. Warzone jest w małych partiach po 8 beczek i wykorzystuje palony jęczmień, siedem specjalnych słodów i 25 funtów pokrojone i smażone jądra byka.

Jego nowy produkt wzbudził duże zainteresowanie prasy i gości Great American Beer Festival. Pomyśl o tym jak o wyzwaniach związanych z ostrą papryczką, które widzisz. Ludzie nie mogą się powstrzymać przed zjedzeniem lub wypiciem czegoś, co brzmi okropnie.

Najdziwniejsza część? Piwo wydaje się być bardzo dobre. Matematycznie te jądra powinny pokryć niecałe 2000 litrów piwa, więc każdy kufel piwa zawiera nieco ponad Jądra 1% , co oznacza, że reszta piwa powinna bronić się sama, a recenzje są bardzo pozytywne.

6. Mapy Google dla NES

W 2012 roku Google zdecydował, że zabawnie będzie żartować z rozwoju Mapy Google dla Nintendo . Mają cały film o kartach 8-bitowych. To był głupi żart, który połączył prawdziwe Mapy Google z grafiką. Legenda o Zeldzie .

Prawie 10 lat później ktoś wziął sobie do serca żart Google'a i opracował prawdziwa wersja 8-bitowa Mapy Google, z których można korzystać na systemie Nintendo. Za pomocą kilku prostych hacków, które zamieniają zwykłe mapy w mapy Legenda o Zeldzie , a także samouczek na temat tworzenia własnych gier Nintendo, użytkownik YouTube stworzył grę i jest ona zaskakująco funkcjonalna.

5. Króliczek terapeutyczny w szkole średniej

Kilka lat temu dyrektor szkoły średniej Briggs High School w Columbus w stanie Ohio zażartował na prima aprilis na temat posiadania lamy. terapeuta dla uczniów szkoły. Wszyscy byli bardzo podekscytowani, a potem powiedziała im, że to żart, a wszyscy byli naprawdę zdenerwowani i prawdopodobnie przydałaby się terapeuta z lamą. Po co żartować z terapeuty-lamy? To chyba historia na osobny artykuł. Fakt jest taki, że tak się stało, a potem wyrwano spod nóg wszystkich, którzy byli w tym pomyśle.

Kilka lat później na spotkaniu na Zoomie ktoś zażartował, że kupił psa terapeutycznego. Dlaczego wszyscy żartują, że dzieci w tej szkole potrzebują zwierząt terapeutycznych? Nikt nie wie. Jednak obecnie pomysł powrócił. Reżyser zasugerował, że lepszy byłby królik i tak się złożyło, że ktoś znał osobę, która królika wychowała. Nagle żart stał się rzeczywistością i w szkole odbył się tygodniowy okres próbny z adoptowanym króliczkiem.

Test wypadł pomyślnie i teraz w szkole jest królik o imieniu Briggsy usytuowany w „pokoju wyciszenia”, do którego uczniowie mogą się zrelaksować i wejść w interakcję z króliczkiem. Królik wywarł na wszystkich niezwykle pozytywny wpływ.

4. Spisek Barbary Bush i Aleistera Crowleya

Niektóre plotki żyją własnym życiem. To, co zaczyna się jako żart, staje się czymś więcej, a kiedy próbujesz wszystko naprawić, ludzie nie chcą ci wierzyć i myślą, że jakakolwiek prawda jest w rzeczywistości spiskiem mającym na celu ukrycie „prawdziwej” prawdy. Być może stąd wzięła się historia byłej pierwszej damy Barbara Bush była córką samego siebie zły człowiek na świecie , okultysta Aleister Crowley. Zatem ten post nie jest o tym, co faktycznie jest prawdą, ale o tym, co stało się rzeczywistością w umysłach zwolenników teorii spiskowych, nawet jeśli otwarcie przyznaje się, że opiera się na niczym innym jak na żartach.

Ta dziwna historia ma swój początek Żart primaaprilisowy 2006 od niejakiego Josepha Cannona. Napisał żartobliwy artykuł, opierając się jedynie na fakcie, że jego zdaniem Crowley i Bush są podobni, a następnie zaczekał, aż ktoś się z nim skontaktuje i zapyta, czy to prawda i jakie ma dowody. Nikt nigdy tego nie zrobił. Ale historia rozprzestrzeniła się i zaczęła żyć własnym życiem.

Żart przerodził się w spisek i pojawił się w filmach dokumentalnych o Crowleyu. Wspomniał o tym nawet prawicowy prezenter radiowy Alex Jones. Został on przetłumaczony na inne języki i do dziś krąży na stronach internetowych poświęconych konspiracji i rzekomej „prawdy”.

3. Tequila Tesla

Jeśli można na coś liczyć ze strony Elona Muska, to na to, że zaangażuje się w trolling internetowy. Co jeszcze najbogatszy człowiek na Ziemi powinien robić ze swoim czasem? Różnica polega na tym, że choć większość z nas musi uważać żart za żart, Musk może spełnić wszystko, czego chce, bo oczywiście może. I tu wchodzi w grę Teslaquila .

Jeszcze w 2018 roku Musk zażartował, że po bankructwie firmy topił swoje smutki w tequili marki Tesla (właściwie napisał bankrut, ale to nie ma znaczenia). Przewińmy dwa lata do przodu, a w 2020 roku będzie można kupić prawdziwą, rozsądną butelkę tequili Tesli w kształcie błyskawicy za 250 dolarów . Miał 15 miesięcy, stąd długi czas oczekiwania między żartem a rzeczywistością i został wypuszczony w małej partii. Później wersja 420 z kieliszkami do popijania, limitowana do 420 butelek, była oczywiście dostępna w cenie 420 dolarów.

2. Dmuchany basen dla kobiet z dużym biustem

Słyszeliście kiedyś o Lilo? Jest to znak towarowy, ale jest również używany jako ogólne określenie nadmuchiwanych, pływających, przypominających materac przedmiotów, których można używać w basenie. W 2018 roku firma bieliźniarska Bravissimo zażartowała, że sprzedała model z wbudowaną „ uchwyty do kubka ”, czyli został zaprojektowany z myślą o kobietach z dużym biustem, które chciałyby móc leżeć na brzuchu. jeden. To był dokładnie taki żart, jakiego można się spodziewać po firmie produkującej bieliznę, ale wszystko poszło nie tak. Zamiast tego zaczęli otrzymywać poważne prośby od klientów, którzy rzeczywiście potrzebowali produktu.

Po kilku miesiącach produkt stał się sprzedam prawdziwy towar na stronie internetowej firmy. Biorąc pod uwagę, że są to tylko łóżka powietrzne, można sobie wyobrazić, że ogólny projekt i produkcja były dość proste, mimo że całkowicie wykraczało to poza kompetencje firmy. Sprzedawali je po 25 funtów za sztukę.

1. Turniej pokerowy Paddy Power Strip

Namawianie ludzi, aby zgodzili się na grę w rozbieranego pokera, nie jest czymś, co mogłoby być powszechne. Zwykle dzieje się to za zamkniętymi drzwiami, z bliskimi przyjaciółmi lub przynajmniej przyjaciółmi, do których chcesz się zbliżyć. Ale witryna z grami Paddy Power stała się czymś wielkim, a wszystko to dzięki żartowi.

W 2006 roku 195 nieznajomych przybył na Paddy Power World Strip Poker Championship, gdzie jeden z mistrzów wyszedł z 10 000 funtów w jednej ręce i ubraniem w drugiej. Było to spowodowane żartem Paddy Power na temat turnieju, który odbył się 1 kwietnia tego roku. Pomimo głupiego charakteru tego pomysłu, wiele osób przyjęło go znakomicie. Oczywiście, skoro 195 z nich faktycznie się pojawiło. Odzew, jaki otrzymali, był tak przytłaczający, że wyrzucili na wiatr ostrożność i odzież i zachowali autentyczność, przekazując kolejne 10 000 funtów na cele charytatywne, aby legitymizować całą sprawę.

W końcu ludzie dobrze się bawili, organizacje charytatywne otrzymały trochę pieniędzy, a wydarzenie trafiło do Księgi rekordy Guinnessa jako największy turniej pokera rozbieranego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *