Słowo fantom jest zwykle używane na dwa sposoby. To mniej popularny synonim ducha, ale poza starymi odcinkami Scooby-Doo niewiele osób już się nim przejmuje. Używa się go również jako półsynonimu dla poważniejszych problemów, w tym medycznych. Idea czegoś odczuwanego, ale niewidzialnego jest powszechnie uważana za fantom, czego najbardziej znanym przykładem jest zespół kończyny fantomowej. Dzieje się tak, gdy dana osoba traci kończynę, na przykład w wyniku wypadku lub amputacji, ale nadal ma wrażenie, że ona istnieje i czuje to w swoim umyśle. Do 80% ci ludzie odczuwają bóle fantomowe w kończynach, których już nie mają.
Jak się okazuje, istnieje wiele innych widm, a niektóre z nich są bardziej tajemnicze, niż myślisz.
10. Kangury duchy
Ludzie cały czas coś widzą. Sztuczne światło, cienie, wiatr, zwierzęta domowe – wszystko może sprawić, że pomyślisz, że widziałeś coś, czego tak naprawdę nie było. A może czasami i tak nigdy nie będziesz mieć pewności. Mając to na uwadze, czy widziałeś kiedyś kangura w miejscu, w którym kangur nie ma nic wspólnego? Jeśli tak, nie jesteś sam.
Widmowe kangury stały się niezwykle częstym widokiem i nie zawsze tylko ludzie są zdezorientowani. Jedna z najsłynniejszych obserwacji widmowych kangurów miała miejsce w 1978 roku w Wisconsin, kiedy kierowca autobusu poinformował, że widziałem parę kangurów w korku. Potem było więcej obserwacji, a potem jeszcze więcej. Departament Rolnictwa wydał ostrzeżenia, aby ich unikać. Ale nikt nigdy nie robił zdjęć, a zwierzęta nigdy nie zostały schwytane ani wyjaśnione, jeśli w ogóle istniały.
Nie był to jednak najwcześniejszy raport z Wisconsin. Wiadomości pochodzą z koniec XIX wieku . Obserwacje kangurów miały miejsce w innych stanach, a przynajmniej w niektórych były one ograniczone dowody fotograficzne jako potwierdzenie. Ich Również widziany w góry Japonii .
Choć może się wydawać mało prawdopodobne, że ktoś rzeczywiście zobaczy kangura, nie jest to również niemożliwe. Na przykład nikt nie uważał, że obserwacje wallaby w Paryżu były prawdziwe, aż do czasu tam nie znaleziono ich populację . Uważa się, że las jest domem dla około 150 zwierząt podobnych do kangurów.
9. Dodatkowa kończyna fantomowa
Wspomnieliśmy już o kończynie fantomowej, ale w rzeczywistości istnieje drugi typ kończyny fantomowej, który jest znacznie bardziej niezwykły niż pierwszy i naprawdę kładzie nacisk na część fantomową. Nadliczbowa kończyna fantomowa działa tak samo jak ta, którą znasz, ale z dodatkowym wymiarem fantomowej kończyny, który nigdy nie istniał.
Zasadniczo osoba z czymś, co tradycyjnie nazywa się kończyną fantomową, może stracić nogę, ale nadal mieć w niej czucie. Osoba z nadliczbową kończyną fantomową poczuje nogę, której nigdy nie miała, jako trzecią nogę. W swoich umysłach mogą to poczuć, ale najwyraźniej nie było tam żadnej prawdziwej kończyny, która pasowałaby do tych uczuć.
W jednym przypadku mężczyzna przyjęty do szpitala z powodu krwotoku mózgowego zgłosił nowe uczucie ręce , wyrastający z jego lewego ramienia, które było tak samo prawdziwe, jak jego pozostałe dwa ramiona.
Zbadano jednego pacjenta, który twierdził, że widzi i czuje swoją fantomową kończynę podczas jej „używania”. mózg wykazał aktywność w obszarach przedruchowych i motorycznych, a także w czuciowych i wzrokowych częściach mózgu, co potwierdza, że dana osoba tak nie zrobiła. to zależy. W swoich umysłach faktycznie się poruszyli, zobaczyli, a nawet poczuli kończynę, która nigdy nie istniała.
8. Widmowe korki
Korki mogą naprawdę zrujnować komuś dzień, a zły ruch na drogach może sprawić, że będziesz unieruchomiony na wiele godzin lub nawet dłużej. Do eliminacji zniknął jeden chiński korek 12 dni . Mniej czasochłonne, ale wciąż zauważalnie irytujące, są fantomowe korki, zjawisko, które zostało zbadane więcej, niż mogłoby się wydawać.
Widmowy korek uliczny nie jest spowodowany wypadkiem, pracami budowlanymi ani żadną inną przyczyną spowalniającą ruch aż do zatrzymania. W rzeczywistości zdarzają się one prawie bez powodu. Oto korki, które powstają, gdy nagle jedziesz ze ślimaczą prędkością, czołgając się przez kilka mil , a potem nagle znowu przyspieszasz i nie mijasz niczego, co mogłoby spowodować spowolnienie.
Fantomowy korek, zwany także jamitonem, może być spowodowany czymś tak prostym, jak jednokrotne naciśnięcie hamulca przez jednego kierowcę. To sprawia, że samochód za nimi stoi hamuj mocniej aby uniknąć wypadku i jeszcze bardziej spowolnić samochód jadący za nimi, i tak dalej. W pewnym momencie zatrzymuje się cały ruch, a jeśli droga jest wystarczająco ruchliwa, setki samochodów zatrzymują się z piskiem, a potem, równie powoli, wszystko znów zaczyna się poruszać.
Nawet jeśli jeden z kierowców nie zahamuje, następuje reakcja łańcuchowa, w której kierowcy jadą zbyt szybko, a następnie są zmuszeni zwolnić, aby uniknąć uderzenia kierowców z przodu, powodując w ten sposób kaskadę pojazdów w dół łańcucha samochodów, co wykazano nawet w eksperymentach drogowych, w których wszystkim powiedziano, żeby jeździli po okręgu, zachowując prędkość i dystans.
7. Ciąża urojona
Pseudocyeza to techniczna nazwa ciąży urojonej. Choroba jest uważana za niezwykle rzadką i dotyka tylko sześć z 22 000 kobiet . Choć ciąża urojona często mylona jest z jakimś rodzajem urojeń lub chorobą psychiczną, nie jest ona kojarzona z chorobą psychiczną i objawia się fizycznymi objawami ciąży.
Ciąża urojona z pewnością ma podłoże psychiczne, ale tak się też uważa przyczynić się do tego stanu zmiany hormonalne . Kobiety, które zaszły w ciążę pozorną, mają taki sam poziom hormonów jak kobiety w rzeczywistej ciąży. Chociaż dokładna przyczyna nie jest znana, wydaje się, że do czynników ryzyka zalicza się stres lub uraz związany z ciążą, taki jak utrata ciąży lub niemożność zajścia w ciążę pomimo usilnych wysiłków. Przyczyną mogą być takie czynniki, jak niepłodność, chirurgia rozrodcza, a nawet presja małżeńska.
Istnieją pewne dowody na to, że niektóre leki zwiększające poziom hormonów mogą również powodować objawy.
6. Nawiedzone osady
Obecnie mamy Google, który pokazuje nam prawie każdy zakątek globu, a GPS może zabrać Cię prosto do czyichś drzwi wejściowych na drugim końcu świata. Był jednak czas, kiedy potrzebna była dobra mapa, jeśli chcieli Państwo przemieszczać się z jednego miejsca do drugiego. Samo tworzenie map było sztuką wymagającą dużo czasu, wielkich umiejętności, a czasem i wielkiego niebezpieczeństwa. Eksploracja niezbadanych krain niosła ze sobą wiele niebezpieczeństw, a jednym z nich był brak wiedzy, dokąd zmierzasz.
Jak można się spodziewać, kartograf tworzący mapę nie chciałby, aby ktoś ukradł jego ciężką pracę. Ale jak możesz stworzyć własną kartę? Jak przekonałbyś kogoś, że Twoja mapa prawdziwego miejsca jest Twoją mapą i że ktoś inny Cię skopiował? Używałbyś takich sztuczek jak widmowe osady .
Sprytni kartografowie znakowali swoje mapy sztuczkami i pułapkami, włączając w to miasta, które w rzeczywistości nie istniały. Gdyby pojawiła się inna mapa tego samego miasta, pierwotny kartograf wiedziałby, że jest to plagiat i prawdopodobnie mógłby wygrać pozew, gdyby do tego doszło.
Nawet Google nie stroni od technologii, która stworzyła kilka lat temu miasteczko Argleton aby zniechęcić kopiujących i oszustów. Jednak przynajmniej w jednym przypadku fikcyjne miasto Aglor w Nowym Jorku stało się rzeczywistością, przynajmniej chwilowo, gdy ktoś zobaczył je na mapie, przeniósł się tam i otworzył firmę.
5 Upiorny seryjny morderca
Duch z Heilbronn był jednym z najbardziej znanych seryjnych morderców w Europie. Kobieta, która ma na swoim koncie sześć morderstw i ponad 30 innych przestępstw, poprowadziła policję w długą i tajemniczą podróż przez kontynent w ramach trwającej 16 lat próby wymierzenia jej sprawiedliwości.
W 1993 roku jedna z pierwszych ofiar zabójcy została uduszona drutem. Nie było świadków ani podejrzanych, była tylko policja odkrył DNA na pobliskiej filiżance herbaty należącej do nieznanej kobiety. Wiele lat później odkryto, że w kuchni innej ofiary uduszenia znaleziono to samo DNA.
Po drugim morderstwie wydarzyło się coś niezwykłego. Na wyrzuconej igle heroiny znaleziono DNA. Potem na ciasteczku w skradzionej przyczepie. Następnie na miejscu licznych kradzieży i włamań. A co najdziwniejsze, mężczyzna, który został postrzelony przez własnego brata, miał na sobie jej DNA, a raczej na kuli, która go postrzeliła.
Kiedy policjantka zginęła we własnym radiowozie, podejrzany zostawił w nim to samo DNA, co ugruntowało legendę o Upiorze. Ale kim ona do cholery była?
Większość przestępstw miała związek z innymi rozważanymi sprawami jej wspólników . Przybyli z całego świata – Serbii, Iraku, Rumunii i innych krajów. Nikt nie uznaje jego istnienia. A zbrodnie miały miejsce w całej Europie, od Niemiec po Francję i Austrię.
Kiedy DNA zmarłego powiązano z Upiorem, policja zorientowała się, że coś jest nie tak. To było żeńskie DNA, a ich ofiarą był mężczyzna. Potem zaczęła wychodzić prawdziwa historia. Próbki DNA były skażone. Kobieta pracująca w firmie pakującej przeprowadzającej badania DNA od lat niewłaściwie obchodzi się z wacikami. W ogóle nie było widma ani seryjnego mordercy.
4. Widmowa armia
Mówią, że w miłości i na wojnie wszystko jest dozwolone, więc niewielkie oszustwo w celu uzyskania litery W jest zrozumiałe. Tak było w przypadku D-Day, kiedy siły alianckie wykorzystały armię widm, aby oszukać żołnierzy niemieckich, aby uwierzyli, że armia ląduje w zupełnie innym miejscu.
Kierowany przez my sami Generał Patton utworzono armię duchów, aby pomóc oszukać siły nazistowskie przed inwazją na Normandię. Aliantom desperacko zależało na tym, aby siły Hitlera były jak najbardziej rozproszone. W tym celu Pattonowi wydzielono dowódcę Pierwszej Grupy Armii Stanów Zjednoczonych, fałszywej armii składającej się z nadmuchiwanych czołgów, fałszywe samoloty oraz malowane płótna naciągnięte na stalowe ramy, aby wyglądały jak prawdziwe siły, rozmieszczone i gotowe do działania.
Fałszywa armia, uważana za lepszą od prawdziwych sił alianckich, była przygotowana do inwazji na Pas de Calais. Fałszywe rozmowy radiowe pomogły zatuszować oszustwo, a nawet wynajęli aktora, który udawał słynnego brytyjskiego generała, aby to sprzedać.
W D-Day manekiny spadochroniarzy zostały zrzucone przy dźwiękach nagranego wystrzału z karabinu. Podstęp był tak skuteczny, że Hitler zwlekał z wysłaniem posiłków do Normandii o siedem tygodni.
3. Hipoteza czasu fantomowego
Wszyscy słyszeliśmy teorię spiskową lub dwie, które wydają się całkowicie niewiarygodne, ale hipoteza czasu fantomowego może zwyciężyć. Teoria niemieckiego historyka głosi, że między 614 a 911 rokiem n.e. nic się nie wydarzyło. Właśnie wymyślono trzysta lat historii ludzkości i jeśli spojrzysz na to w roku 2022, to faktycznie będzie rok 1725. Witamy w XVIII wieku!
Zgodnie z teorią, aby rządzić, albo cesarz Otton III zmienił bieg historii 1000 . Według innej wersji Otto wchodzi w spisek Konstantyn VII i papież Sylwester II, aby historia i wszystko, co wydarzyło się przez te 300 lat, powstało z niczego.
Jeśli czujesz, że to wszystko nie ma sensu, nie martw się, nie jesteś sam.
2. Kończyny ośmiornicy
Zatem ludzie mogą mieć fantomowe kończyny, a nawet dodatkowe fantomowe kończyny. Co może zrobić zwierzę takie jak ośmiornica? Coś dokładnie odwrotnie. Jeśli odetniesz ośmiornicy kończynę, nie tylko będzie ona nadal się poruszać, ale będzie mogła to robić jeszcze przez godzinę.
Jeszcze dziwniejsze jest to, że będzie pełnił te same funkcje, co po podłączeniu. Widziano odcięte ramiona ośmiornic próbujących się pożywić fantomowe usta , których już nie mają.
1. Zespół wibracji fantomowych
Zawsze fajnie jest obserwować, jak współczesny świat wpływa na ludzi w czasie rzeczywistym. Jest nawet taki stan 90% osób we współczesnym świecie doświadczają czegoś, czego nikt nie mógł sobie wyobrazić 30 lat temu. Nazywa się to zespołem wibracji fantomowych i najczęściej pojawia się w spodniach.
Czy kiedykolwiek wyciągnąłeś telefon z kieszeni, bo myślałeś, że ktoś do ciebie zadzwoni, ale tak się nie stało? To zespół wibracji fantomowych. Przekonanie, że Twój telefon wibruje – uczucie, które dosłownie odczuwasz, mimo że nie odebrano żadnego połączenia.
Posiadanie telefonu w kieszeni wpływa na mózg w podobny sposób jak okulary . Jeśli nosisz okulary, prawdopodobnie również doświadczyłeś tego momentu, gdy próbowałeś je dopasować, nawet jeśli już ich nie nosisz. Twój mózg jest tak przyzwyczajony do ich obecności, że czujesz je nawet wtedy, gdy ich nie ma.
Dodaj komentarz