Czy zastanawiałeś się kiedyś, co wolno ci robić na całym świecie? Oczywiście istnieją przepisy zabraniające morderstwa i kradzieży, ale dla większości ludzi są one od razu jasne. Istnieją również zasady, które mają zastosowanie do określonych osób, a innych nie, np. „tylko upoważniony personel”, co oznacza, że niektórzy ludzie mogą coś zrobić, a inni nie. Nawet to ma sens dla większości z nas. Ale od czasu do czasu natrafiasz na coś, czego nikomu nie wolno robić i po prostu nie ma to większego sensu, nawet jeśli jest ku temu powód.
10. Nie wolno ruszać schodów, które od wieków stoją w kościele Grobu Świętego
Bazylika Grobu Świętego istnieje w Jerozolimie od IV wieku. Uważa się, że został zbudowany na ziemi pokrywającej zarówno miejsce ukrzyżowania Jezusa, jak i jaskinię, z której powstał z martwych. Jak rozumiesz, jest to dość ważne miejsce w chrześcijaństwie. Ma też schody, których nikt nie może dotknąć.
Chrześcijanie nie zgadzają się ze sobą, a istnieje sześć różnych wyznań, które nadzorują ten jeden kościół. Zatem niektóre części kościoła są obszarami wspólnymi lub wspólnymi, a niektóre są ściśle kontrolowane tylko przez jedną sektę. To jest duch podziału, który tak bardzo pasjonował Jezusa. Kontrolują ten kościół tak ściśle, że istnieją zasady, oficjalnie zwane Status Quo, określające, kto i kiedy może wejść do środka. Wszystkie frakcje muszą się we wszystkim całkowicie zgodzić, inaczej nic się nie stanie. Obejmuje to przyziemne szczegóły, takie jak to, kto może otworzyć drzwi lub zapalić świecę. Najwyraźniej zasad tych zaciekle się broni, a mnisi z różnych zakonów toczą o nie konflikty. Powtórzę: bardzo chrześcijańskie.
A co to ma wspólnego ze schodami? Prosta, pięciostopniowa klatka schodowa znajduje się za oknem kościoła na drugim piętrze, nad wejściem. Istnieje już od 265 lat lub dłużej. Reguły status quo nie dotyczą drabiny, więc nikt nie ma prawa jej przesuwać. Zatem nikt nigdy tego nie zrobił i najwyraźniej nigdy nie będzie. W rzeczywistości, kiedy turysta wyciągnął go przez okno i ukrył, został wyśledzony i zawrócony.
9. Nikt w Korei Północnej nie może sprawować funkcji prezydenta.
Korea Północna od lat stanowi anomalię geopolityczną, budzącą strach i obiekt żartów. Samotniczy charakter narodu i otwarta agresja sprawiły, że nigdy nie traktowano go poważnie, a zwłaszcza na Zachodzie niedawni przywódcy kraju byli obiektem bezlitosnych kpin. Dotyczy to obecnego przywódcy Kim Dzong Una i jego ojca Kim Dzong Ila.
Dzong Un jako władca narodu nosi tytuł Sekretarza Generalnego, chociaż większość źródeł medialnych nazywa go po prostu przywódcą. Jest także przewodniczącym partii. Ale nie jest prezydentem jak jego ojciec. Zamiast tego jego dziadek Kim Il Sung zachował tytuł, mimo że zmarł w 1994 r.
Il Song posiada tytuł Wiecznego Prezydenta, a stanowisko Prezydenta zostało wykreślone z Konstytucji, tak że nikt inny nie będzie mógł go sprawować.
8. Nikt nie może odwiedzić wyspy U Thant w Nowym Jorku
Na rzece East River w Nowym Jorku znajduje się mała wyspa zwana U Thant Island. U Thant był kiedyś Sekretarzem Generalnym Organizacji Narodów Zjednoczonych, ale wyspa nigdy nie była jego domem ani niczym podobnym. Tak naprawdę jest za mały, żeby można go było do czegokolwiek używać. Jeśli spojrzysz na zdjęcia, zobaczysz, że jest to skalisty brzeg, trochę porozrzucanych wodorostów i drzew, a także coś, co wygląda na zniszczone metalowe rusztowanie i małą wieżę radiową.
Znana również jako wyspa Belmont, pojawiła się dopiero w XIX wieku, kiedy tunel wykopany pod rzeką East River pozwolił jej wyrosnąć z wody. Najpierw nazwano ją Belmont, na cześć człowieka, który sfinansował tunel, ale później grupa buddystów wydzierżawiła ją i nadała jej nieformalną nazwę U Thant Island. To oni wznieśli metalowy pomnik przywódcy ONZ.
Obecnie nikt nie może odwiedzić wyspy ze względu na szereg niepowiązanych ze sobą wydarzeń. Po pierwsze, bliskość siedziby ONZ zawsze oznaczała ograniczenie wizyt. Jednak w 2004 roku artysta zorganizował tam protest, deklarując, że jest to suwerenne państwo. A teraz jest to rezerwat ptaków, więc podróż na wyspę jest surowo zabroniona.
7. Podczas Dnia Ciszy na Bali przez 24 godziny nie wolno nikomu wychodzić na zewnątrz
Bali od dawna jest popularnym kierunkiem wakacyjnym i oferuje wiele kurortów i atrakcji turystycznych dla tych, którzy chcą doświadczyć egzotycznego luksusu w Indonezji. Warto jednak wiedzieć, że wybierając się na Bali, koniecznie sprawdź w kalendarzu, kiedy obchodzony jest Dzień Nyepi, czyli balijski Dzień Ciszy.
To święto Nowego Roku, ale jest to dokładne przeciwieństwo wszelkich innych obchodów Nowego Roku, jakie widziałeś. W Dniu Nyepi nikomu nie wolno wychodzić na zewnątrz, a to dosłownie oznacza nikogo. Musisz pozostać w pomieszczeniu przez pełne 24 godziny. Nie prowadź, nie chodź, nie wychodź z domu. Nie należy nawet włączać świateł w nocy ani wydawać głośnych dźwięków. Przez cały dzień nie ma lotów, goście są ograniczeni do obszaru hotelu.
Uroczystości odbywają się na kilka dni przed imprezą, więc nie jest tak, że imprezy w ogóle nie ma. Ale dzień, który zaczyna się o 6 rano, jest wyraźnie inny. Istnieje kilka drobnych wyjątków, ponieważ jest to nowoczesny świat ze współczesnymi problemami, dlatego pojazdy uprzywilejowane są dozwolone na drogach. A nieliczne osoby, którym wolno wychodzić, robią to w formie strażnika sąsiedzkiego, który pilnuje, aby wszyscy inni przestrzegali zasad.
6. Muzeum Brytyjskie ukradło etiopski skarb, którego nikomu nie wolno oglądać.
Nie jest tajemnicą, że wiele eksponatów muzealnych w Anglii ma pobieżny rodowód, ponieważ historycznie rzecz biorąc, wiele przedmiotów zostało skradzionych z krajów okupowanych lub skolonizowanych przez Brytyjczyków. Obejmuje to znaczną ilość skarbów, które kiedyś należały do Etiopii.
Muzeum Brytyjskie posiada serię drewnianych i kamiennych tablic pochodzących z etiopskiego Kościoła prawosławnego, przedstawiających Arkę Przymierza. Zgodnie z ich tradycją, tylko księża kościoła mogą oglądać te przedmioty. Jednak zostali schwytani w 1868 roku, po tym jak armia brytyjska pokonała cesarza Etiopii w bitwie pod Maqdalą.
Etiopia wielokrotnie zwracała się o zwrot tych przedmiotów, co do których powszechnie uważa się, że zostały po prostu skradzione. Muzeum nigdy nie zgodziło się na ich zwrot. To ironia losu, ponieważ przez 150 lat, odkąd zostały skradzione, nikt ich nigdy nie widział, ponieważ muzeum trzyma je z dala od widoku publicznego i nigdy nie były wystawiane. Samo Muzeum Brytyjskie przyznaje, skąd pochodzą skarby i zgodziło się nigdy nie wystawiać przedmiotów zgodnie z przekonaniami etiopskiego Kościoła prawosławnego, ale nie wyraziło jeszcze zgody na ich zwrot.
5. Góra Kailash nigdy nie została zdobyta ze względu na jej znaczenie religijne.
Nazywają górę Kailash Schodami do Nieba, a mając taką nazwę, można by pomyśleć, że ludzie będą chcieli się na nią wspinać przez cały czas. Część życzeń może być prawdziwa, ale tak się nie dzieje. Nikt nigdy oficjalnie nie wspiął się na szczyt, przynajmniej w czasach współczesnych, ponieważ góra jest święta dla kilku lokalnych religii.
Hindusi, buddyści i nie tylko regularnie pielgrzymują w tę górę, można w jej pobliżu biwakować, zwiedzać i spędzać dużo czasu w okolicy, ale wejście na szczyt jest po prostu zabronione.
4. Na autostradzie M-185 obowiązuje zakaz jazdy
Niektóre autostrady z czasem zyskują sławę. Route 66 to prawdopodobnie najsłynniejsza autostrada w Ameryce, o której napisano nawet piosenki. Jednak M-185 w stanie Michigan może pochwalić się sławą, jakiej nie może dorównać żadna inna autostrada. Nie możesz na tym jeździć.
Z wyjątkiem pojazdów uprzywilejowanych, nikt nie może kierować żadnym pojazdem silnikowym na autostradzie M-186 znajdującej się na wyspie Mackinac w stanie Michigan. Jest to jedyna droga państwowa w kraju podlegająca takim regulacjom.
Wyspa Mackinac nie jest zbyt duża, a M-185 ma nieco ponad 13 km długości. Zasada ta wynika z wprowadzonego na wyspie ponad sto lat temu zakazu poruszania się „bezkonnymi powozami”. W tamtym czasie bardzo popularne było podróżowanie po wyspie bryczką, dlatego woźnicy złożyli petycję o zakaz ruchu samochodów, uzasadniając to strachem koni. Zakaz wszedł w życie w 1898 roku i nigdy nie został zniesiony.
Obecnie nadal można jeździć konno lub spróbować jazdy na rowerze, co preferuje większość ludzi.
3. Tysiące piosenek Prince'a, których nikt nigdy nie słyszał
Książę był przez całe życie płodnym muzykiem, a w najlepszych czasach był postacią dziwaczną i ekscentryczną. Nagrał 39 albumów studyjnych, ale znacznie więcej. Istnieje repozytorium nagrań, które stworzył, a których nigdy nie wydał, i które niewielu słyszało.
Trudno uwierzyć w jego odejście. Oprócz albumu niemal raz w roku nagrywał dosłownie tysiące piosenek. Podczas gdy jeden dokument twierdził, że było 2000 piosenek, inni sugerowali, że w jego prywatnej kolekcji znajdowało się aż 8 000, które nigdy nie zostały wydane ani nikt nie słyszał. Ponieważ w wielu utworach napisał, śpiewał i grał na większości instrumentów, możliwe, że niektóre z nich słyszał „prawie” ktokolwiek inny niż sam Prince.
Mówiąc o nim, jego klawiszowiec i dyrektor muzyczny powiedział, że po prostu nagra piosenki i pójdzie dalej, jeśli uzna, że nie są właściwe. Powiedział swoim kolegom z zespołu, że kiedyś ktoś coś zrobi z niepublikowanym materiałem, a może on w przyszłości do niego wróci.
Ponieważ Prince zmarł bez pozostawienia testamentu, katalog jego piosenek stanowi część sporu i jako taki nie zostanie wydany, jeśli w ogóle, dopóki wszystko nie zostanie wyjaśnione.
2. Nikt w New Jersey nie może pompować własnego gazu.
Motto stanu New Jersey brzmi „Wolność i dobrobyt”, ale wolność ta nie rozciąga się na stacje benzynowe. Kierowcy w tym stanie nie mogą samodzielnie pompować paliwa. Powodem jest dobrobyt, przynajmniej dobrobyt tych, którzy prowadzą stacje benzynowe. Prawo wywodzi się z upowszechnienia się wczesnych stacji samoobsługowych, które ludzie uważali za niebezpieczne dla małych stacji benzynowych. Aby mieć pewność, że nie zostaną zmuszeni do wycofania się z działalności, w 1949 r. stan przyjął prawo, które stanowiło, że nikt nie może pompować własnych pomp, aby pracownicy nie stracili pracy.
W Oregonie przyjęto podobne prawo w 1951 r., chociaż samoobsługa jest dozwolona w niektórych obszarach, więc nie jest tak rygorystyczna jak prawo stanu New Jersey. Jeśli zostaniesz przyłapany na pompowaniu własnego paliwa w jednym z tych stanów, możesz zostać ukarany grzywną do 5000 dolarów.
1. Piekło jest na Wielkim Kajmanie, ale nie można do niego wejść
Jeśli z jakiegoś powodu miejsce jest szczególnie okropne, ludzie mogą opisać je jako piekło na ziemi. Ale jest też kilka miejsc, które tu na Ziemi dosłownie nazywa się piekłem, a jedno z nich znajduje się na Wielkim Kajmanie. Można na nie patrzeć z daleka, ale nie można w nie wejść.
Jego nazwa nawiązuje do czarnych formacji wapiennych, które nadają mu złowieszczy wygląd. To niewielka działka wielkości boiska do piłki nożnej, na której znajduje się mały sklepik turystyczny sprzedający pamiątki. Chociaż można chodzić po promenadzie i robić zdjęcia, nie można wyjść na same klify. Tak naprawdę nikt nie ma wstępu do piekła.
Dodaj komentarz