Ralph Waldo Emerson powiedział kiedyś: „Zbuduj najlepszą pułapkę na myszy, a świat wytyczy ścieżkę do twoich drzwi”. Chodzi o to, że możesz wykorzystać stary pomysł, nawet dobry, i ulepszyć go w coś jeszcze lepszego. To świetny pomysł, a świat jest pełen przykładów takich wydarzeń i widzimy to we wszystkim, od komputerów po ewolucję pizzy. Czasami jednak utkniemy w pomyśle i innowacjach i nawet gdy pojawi się coś nowego i lepszego, pozostajemy przy starej wersji. Dlaczego? Dobre pytanie!
10. Skala Richtera od dziesięcioleci jest niepopularna.
Jeśli pewnego dnia po trzęsieniu ziemi wejdziesz do Internetu, możesz bez cienia wątpliwości zagwarantować, że to zobaczysz wiadomości w wiadomościach i sieci społecznościowe o sile tego trzęsienia ziemi. Powiedzą Ci, czy trzęsienie ziemi było słabe, czy mocne w skali Richtera. Niskie liczby nie są takie złe, wysokie liczby są naprawdę złe. Większość ludzi ma podstawową wiedzę na ten temat i co oznacza skala Richtera. Niewielu z nas wie, że skala Richtera jest przestarzała i istnieje od kilkudziesięciu lat.
Skala wielkości momentu jest preferowaną metodą pomiaru aktywności sejsmicznej i została po raz pierwszy szczegółowo opisana w 1979 roku. Jest to standardowa skala używana przez organizacje naukowe, takie jak US Geological Survey.
Skala Richtera nie była zła, ale miała pewne problemy. Najbardziej niezwykłe jest to, że tak było skala względna . Skala Richtera mierzy trzęsienia ziemi w porównaniu do innych trzęsień ziemi. Wielkość momentu może zapewnić pomiar bezwzględny, mierząc między innymi wszystkie fale sejsmiczne i szczegółowo opisując poślizg i tarcie.
Kolejnym problemem skali Richtera było to, że jej twórca, Charles Richter, mieszkał w Kalifornii i zajmował się pomiarami Trzęsienia ziemi w Kalifornii . Nigdy nie planowano brać pod uwagę warunków panujących w innych częściach świata. Nie został też zaprojektowany do obsługi naprawdę dużych trzęsień ziemi.
Moment Magnitude jest przeznaczony do pomiaru każdego trzęsienia ziemi, w dowolnym miejscu i każdych warunkach. Usuwa ograniczenia Richtera i robi to dobrze, ale wciąż nie osiągnął nie tylko uznania, ale i świadomości na podstawowym poziomie.
9. Skala Tornado Fujita została zastąpiona Ulepszoną Skalą Fujita.
Podobnie jak trzęsienia ziemi, tornada są większości ludzi wyjaśniane w skali znanej jako skala F Skala Fujity . Dziękujemy filmowi Twister z 1996 roku za spopularyzowanie tej koncepcji. Pomysł jest taki, że wraz ze wzrostem prędkości wiatru liczba Fujitas wzrasta aż do legendarnego F5, rodzaju huraganowego stracha na wróble o niesamowitej mocy. Wskaźniki te oparto na wiedzy o szkodach wyrządzonych przez tornado. I oczywiście doniesienia medialne nawet dzisiaj poinformuje Cię o liczbie F każdego nowego tornada.
Skala została opracowana w 1971 roku i miała trochę zauważalne ograniczenia w sposób, w jaki wyjaśniła tornado. Największym problemem było to, jak ocenić tornado, które nie powoduje szkód? Gdyby tornado utworzyło się na odludziu i zniszczyło niektóre pola, mogłoby być dosłownie najpotężniejszym tornadem w historii, ale w skali Fujity musiałoby znajdować się na samym dole, ponieważ technicznie rzecz biorąc, nie zrobiłoby nic.
Skala opiera się również na uszkodzeniach „najgorszego przypadku”, więc jeśli jeden budynek zostanie zniszczony, a 1000 nie, nadal uważa się go za destrukcyjny ze względu na spowodowane szkody. Ponadto wiadomo było, że prędkość wiatru jest znacznie zawyżona powyżej F3.
Zaawansowana skala Fujita stopniowo nadrabia niedociągnięcia starej szkoły Fujita. Niektóre media z tego korzystają , ale często nie są odpowiednio wyjaśnione. Ulepszona Fujita jest skala wiatru , a nie tylko skalę szkód. Potrafi spojrzeć na zniszczenia na danym obszarze i rozpoznać, że jeśli drewniana chata upadnie, a ceglany dom nie, to może jednak nie być to F4.
8. Pięć etapów żałoby nie ma podstaw naukowych.
Nawet jeśli nie znasz nazwiska Kübler-Ross, prawdopodobnie zdajesz sobie sprawę, do jakiej skali żałoby się ono zalicza. Książka, zwana także „Pięciu etapami żałoby”, ma na celu wyjaśnienie pięciu etapów emocji, których doświadczają ludzie doświadczający żałoby. Etapy w kolejności: zaprzeczenie, złość, targowanie się, depresja i akceptacja. Okazuje się jednak, że model ten nie jest szczególnie uzasadniony naukowo. Nie wyjaśnia, ile lub nawet większość osób doświadcza żałoby i nie musiał wyjaśniać, w jaki sposóbżałobnicy poradzić sobie ze stratą.
Elisabeth Kubler-Ross opracowała etapy po badaniu pacjentów nieuleczalnie chorych w latach sześćdziesiątych. Zatem smutek, o którym mówiła, był żalem odczuwanym przez tę osobę w kontekście uświadomienia sobie, że umiera. Nie było to związane ze smutkiem, którego mogłeś doświadczyć z powodu utraty bliskiej osoby, zwierzęcia, wypadku lub czegokolwiek innego. I żeby być uczciwym wobec Kübler-Ross, ona też nie przedstawiała tego jako uniwersalnego rozumienia wszelkiej żałoby.
Jednakże NIE brak dowodów że większość ludzi doświadcza czegoś podobnego do tych pięciu etapów. Naprawdę nie ma jednego sposobu na wyrażenie żalu, ponieważ jest to ludzka emocja i w jaki sposób może ona przebiegać od jednej osoby do drugiej? Wydaje się to wskazywać, że żałoba jest czymś, co zadaje się ludziom w równym stopniu z jakiegoś zewnętrznego źródła, co nie ma sensu.
7. Jazda z rękami o godzinie 10 i 2 jest uważana za niebezpieczną.
„Ręce na dziesięć i dwa” to banał, z którym można się spotkać podczas nauki jazdy i trop, który pojawia się od czasu do czasu w komediach, gdy ktoś uczy się prowadzić. Przez lata była to standardowa zasada dotycząca położenia rąk na kierownicy, przyrównująca kierownicę do tarczy zegarka i określająca, że dłonie powinny być ułożone w jednej linii: dziesięć i dwa. Nawet to robią inteligentne osłony kierownicy , które ostrzegają Cię, jeśli Twoje ręce opuszczą tę pozycję.
Od kilku lat dziesiątka i dwójka nie cieszą się popularnością wśród kierowców. i organizacje zajmujące się bezpieczeństwem kierowców. AAA i inne od ponad dziesięciu lat poinstruować kierowców, aby trzymali kierownicę dziewiąta i trzecia . To też jest to, co on mówi Krajowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego .
Jednym z powodów zmiany jestpołożenie poduszki powietrznej. Jeśli Twoje ręce są na poziomie dziesięciu i dwóch, jesteś w idealnej pozycji, aby poduszka powietrzna wystrzeliła i uderzyła Cię rękami w twarz przy prędkości 160 km/h.
6. Pomysł, że masz 5 zmysłów, jest bardzo przestarzały.
Pomysł, że człowiek ma pięć zmysłów – wzrok, dotyk, słuch, węch i smak – sięga starożytnej Grecji, kiedy toArystoteles zapewnił nas, że ludzie mają pięć zmysłów i nie więcej. Nic dziwnego, że w tym czasie pomysł nieco się zmienił. Chociaż większość ludzi nadal uważa pięć za liczbę rzeczywistą, inni sugerują, że jest ich znacznie więcej, nawet kilkanaście. Google, a znajdziesz witryny z listą aż 18 .
Jeszcze w 1964 roku Artykuł ukazał się w „New York Timesie”. który szczegółowo opisał ograniczenia modelu pięciu zmysłów i obejmował między innymi zmysł równowagi. Inni wspominają o uczuciach takich jak propriocepcja , co pozwala poczuć swoje ciało w przestrzeni.
Poczucie czasu, waga, wilgotność, odległość, a nawet potrzeba oddania moczu zostały wymienione jako dodatkowe zmysły, których nie uwzględnia pięć prostych Arystotelesa.
5. Idea wypartych wspomnień nie jest powszechnie akceptowana w psychologii.
Stłumione wspomnienia stały się podstawą wielu filmów dramatycznych i talk-show, ale stojąca za nimi nauka jest co najwyżej wątpliwa. Chociaż niektórzy klinicyści nadal potwierdzają ich słuszność, ci, którzy naukowo badają pamięć, twierdzą, że po prostu tak jest nie istnieje . Wyparte wspomnienia, w rozumieniu tego terminu, to albo rzeczy, o których właśnie zapomnieliśmy, wspomnienia, które mogły zostać wszczepione poprzez sugestię, albo rzeczy, które ktoś celowo stłumił.
Wyparta pamięć znalazła się na czele szatańskiej paniki w latach 80. i 90., kiedy to ludzie twierdzili, że w dzieciństwie byli ofiarami przemocy ze strony kultów satanistycznych i że wypierali wspomnienia. FBI nie mogło znaleźć brak dowodów że coś takiego kiedykolwiek miało miejsce, i są studia , ujawniając, że wielu klinicystów stosuje podejrzane metody, aby „odblokować” rzekomo stłumione wspomnienia.
4. Ilość krwi nadal określa status rdzennych Amerykanów.
W Stanach Zjednoczonych możliwość uzyskania statusu plemiennego rdzennych Amerykanów zależy od Blood Quantum. To jest twój procent” rodzima krew » zgodnie z określonymi zasadami. Wiele plemion, np. Navajo, ustaliło w tym zakresie własne wymagania, które obowiązują do dziś. Jednak pierwotny pomysł Blood Quantum zakładał, że rząd będzie decydował, kto kwalifikuje się do statusu rdzennych Amerykanów. Departament Spraw Wewnętrznych dosłownie wręczy ci kartę „Certified Indian Blood” do twojego portfela.
Do dziś jest to kwestia kontrowersyjna, ale nadal aktualna. Część problemu wynika ze sposobu, w jaki został on stworzony. Twój procent krwi na podstawie danych spisowych , ale często były one wypełniane przez ludność nierdzenną. W niektórych przypadkach spojrzeli na osobę i zdecydowali, że nie wygląda na rdzennego mieszkańca, więc nie zostali uwzględnieni, nawet jeśli byli rdzennymi Amerykanami 100%. Podobnie mogą wymienić kogoś jako pełnokrwistego bez żadnych dowodów na jego poparcie.
3. Mapa językowa została obalona wiele lat temu
Mapa językowa to koncepcja, która jest czymś więcej 100 lat , opracowany przez Niemca Davida Hoeniga i sugerujący, że różne obszary języka mają cechy smakowe . Smakowało słodko na końcu, słono z przodu, kwaśno z tyłu i gorzko z tyłu. Centrum było praktycznie bezużyteczne. Zostało to tak przyjęte, że nie tylko nauczano tego w szkole, ale także kazano dzieciom przeprowadzać eksperymenty, aby to „udowodnić”, co nie było zabawne dla większości uczniów, ponieważ nie jest dokładne i dlatego niełatwe do udowodnienia eksperymentalnie.
W 1974 roku Virginia Collings wykazała, że mapa Haniga była niedokładna. Teraz rozumiemy, że kubki smakowe znacznie trudniejsze niż zwykła mapa regionu, nie wspominając już o tym, że umami to uznany piąty smak, którego nawet nie uwzględniono na starej mapie. Mimo to nadal jest szeroko znany i rozpowszechniany w Internecie.
2. Skala Scoville'a opiera się na bardzo arbitralnej i subiektywnej nauce.
Kilka lat temu świat ogarnęła obsesja na punkcie ciepła. Ostra papryczka, ostre sosy, a nawet gorące Cheetos stały się fenomenem popkultury. Popularność Hot Ones, talk show, w którym goście jedzą gorące skrzydełka, pokazuje, że wciąż rośnie. Jednostka ciepła Scoville'a była naszym jedynym sposobem na zrozumienie, jak gorące są te obiekty, mimo że jest to bardzo nienaukowe i subiektywne.
Farmaceuta Wilbur Scoville opracował swoje wagi już w 1912 roku . Sposób, w jaki to działa, jest trochę mylący. Paprykę należy wysuszyć, a następnie rozpuścić w alkoholu. Następnie rozcieńczyć tę mieszaninę pieprzu woda z cukrem aż 3 na 5 osób, niezależnie od tego, kim są, nie będzie już odczuwać gorąca. Jeśli jedna jednostka wody z cukrem rozcieńcza jedną jednostkę mieszanki pieprzu, wówczas wartość Scoville wynosi 1. Jeśli na jednostkę pieprzu przypada 10 000 jednostek wody z cukrem – czy to krople, ml czy cokolwiek innego – to jest to 10 000 jednostek Scoville. W ten sposób uzyskują oceny i widać wadę. Kim jest ta piątka osób? Czy przez cały dzień próbowali pieprzu? Czy dosłownie próbują w kółko tej samej mieszanki, aż przestaną czuć ciepło? Jeśli tak, skąd wiemy, że ich język nie jest po prostu odrętwiały?
Obecnie do znacznie dokładniejszego określenia ciepła pieprzu stosuje się chromatografię i testy elektrochemiczne, ale nadal przypisuje się liczbę Scoville'a, nawet jeśli metoda testowania jest inna.
1. Stany Zjednoczone nadal używają miar imperialnych, mimo że prawie 50 lat temu przeszły na system metryczny.
Co jakiś czas w Internecie można spotkać osobę, która naśmiewa się z systemu metrycznego. Ameryka jest jednym z trzech przeciwników na całym świecie, którzy unikają powszechnego przyjęcia tego wskaźnika. Pozostałe dwa to Liberia i Birma. Jednakże metryka jest w rzeczywistości akceptowanym, akceptowanym i prawnym systemem miar w Stanach Zjednoczonych, przynajmniej w handlu i handlu, i tak jest od 1975 roku. Tylko nie mów nikomu.
Prawo Konwersje metryczne z 1975 r , zmienione w latach 1988, 1996 i 2004, ustanowiło system metryczny jako preferowany system miar i wag. W rzeczywistości system metryczny został zatwierdzony do użytku od 1866 roku. Mimo to prawie wszystkich pomiarów w USA nadal dokonuje się przy użyciu jednostek imperialnych, takich jak mile i funty.
Dodaj komentarz