Światowej sławy firmy wydają się być niezatapialnymi kolosami, które wytrzymają najcięższą burzę w morzu biznesu. Jednak wielu z nich musiało „wyjść z grobu”, czasem więcej niż raz.
W tym artykule dowiesz się o dziesięciu popularnych markach, które były bardzo bliskie bankructwa.
10.BMW
BMW wyszło z II wojny światowej z poważnymi problemami finansowymi i infrastrukturalnymi. Jej fabryki zostały zbombardowane, a firmie tymczasowo zakazano wznowienia produkcji samochodów. Dlatego przetrwała, sprzedając artykuły gospodarstwa domowego, rowery, a później motocykle małej mocy.
Słaba sprzedaż pierwszego powojennego samochodu 501 i niewielkie zyski z trójkołowego pojazdu Isetta doprowadziły BMW do finansowej otchłani. Sportowy roadster 507, wprowadzony na rynek w 1956 roku, nie spełnił oczekiwań, a wysokie koszty produkcji dodatkowo obciążyły producenta samochodów.
Sytuacja była tak dramatyczna, że BMW prawie przejęło Mercedes-Benz. Jednak kilka miesięcy przed ostatecznymi negocjacjami w sprawie tej umowy na rynek weszło BMW 700, mały sedan z silnikiem umieszczonym z tyłu i nadwoziem typu unibody.
Dzięki doskonałemu prowadzeniu i łatwości konserwacji model 700 od razu stał się hitem i przywrócił BMW na właściwe tory.
Po tym samochodzie w 1962 roku pojawiła się seria New Class, która przywróciła BMW pozycję szanowanego i niezależnego finansowo producenta samochodów. To właśnie Nowa Klasa ostatecznie dała początek kultowym modelom Serii 3 i 5.
9. Firma Walta Disneya
Walt Disney – reżyser, animator i geniusz twórczy – swoją pierwszą firmę założył w 1920 roku. Studio Laugh-O-Gram, które oprócz Disneya miało 5 innych kluczowych postaci, stworzyło krótkie filmy reklamowe i kreskówki. Disney miał nawet umowę z nowojorską firmą dystrybucyjną na pokazywanie jego filmów w kinach.
Ale w 1922 roku wszystko poszło nie tak. Dystrybutor zaczął wyłudzać pieniądze od Disneya, pozbawiając reżysera środków potrzebnych na pokrycie rachunków. W obliczu rosnących długów Walt Disney ogłosił upadłość w 1923 roku.
W tym samym roku Walt Disney założył nową wytwórnię filmową dzięki pożyczce od rodziców i brata. Jego długi zostały umorzone, a nowa firma odpowiednio finansowana, a w 1928 roku Disney stworzył swoją najbardziej kultową postać, Myszkę Miki. Prawie dziesięć lat później wypuścił „Królewnę Śnieżkę i siedmiu krasnoludków”, a reszta to już historia.
8. Starbucks
Ze względu na światową recesję i silną konkurencję ze strony Dunkin Donuts i McDonald's, akcje Starbucks straciły w 2007 roku 421 TP3T na wartości.
Wraz z wprowadzeniem nowej linii gorących kanapek i rosnącym skupieniem się na muzyce i towarach sprzedawanych w sklepach, firma straciła kawiarniany „smak”, który zapewnił jej popularność.
Howard Schultz powrócił na stanowisko dyrektora generalnego w styczniu 2008 roku i rozpoczął prace nad modernizacją firmy. Zaczął od zawężenia zakresu zainteresowań Starbucks i postawienia kawy na pierwszym miejscu. Doszło także do cięć w liczbie 600 sklepów i zwolnień 12 000 pracowników.
W 2008 roku Starbucks zamknął na kilka godzin wszystkie swoje 7100 sklepów w USA, aby przeszkolić pracowników. Nie był tani, ale przyciągnął uwagę prasy. Firma wdrożyła także program nagród lojalnościowych, aby zatrzymać swoich klientów w okresie pogorszenia koniunktury gospodarczej.
Pod koniec 2010 roku firma wróciła na właściwe tory, generując roczne przychody rzędu prawie 11 miliardów dolarów.
7.Nintendo
W 2014 roku awaria przenośnej konsoli Wii U spowodowała, że firma po raz pierwszy w swojej 125-letniej historii poniosła straty operacyjne przez trzy kolejne lata podatkowe. Niektórzy obserwatorzy branży kwestionowali nawet, czy Nintendo powinno nadal produkować konsole do gier.
Sceptyków zawstydziła w 2017 roku premiera Nintendo Switch, czyli hybrydy urządzenia przenośnego i konsoli do gier, która pozwala grać na telewizorze użytkownika lub na wbudowanym ekranie mobilnego tabletu.
Od czasu integracji działów zajmujących się konsolami i urządzeniami przenośnymi w 2013 r. Nintendo mogło przenosić twórców gier między różnymi projektami, co wykorzystywało do zapewnienia spójnego wydawania dobrze działających gier.
Firma naprawiła także długi czas ładowania Wii U, tworząc usprawnione doświadczenie, które pozwala graczom włączyć urządzenie i rozpocząć rozgrywkę za pomocą trzech naciśnięć przycisków.
6. Lego
W 2003 roku, w obliczu spadającej sprzedaży i mnóstwa nieudanych przedsięwzięć biznesowych, słynna firma prawie zbankrutowała. Jego dług w tym czasie wynosił 800 milionów dolarów.
Jednak sytuacja Lego poprawiła się, gdy w 2004 roku Jorgen Vig Knudstorp objął stanowisko dyrektora. Obniżał koszty na kilka sposobów, m.in.:
- pozbyłem się aktywów niezwiązanych z podstawową działalnością, takich jak parki tematyczne,
- zmniejszono różnorodność części dla projektantów,
- skrócił o połowę czas od rozpoczęcia prac rozwojowych do wprowadzenia produktów do serii,
- przeniosła część swojej produkcji z Danii do tańszych obszarów Meksyku i Europy Środkowej.
Ponadto Lego rozpoczęło współpracę z firmami zajmującymi się grami wideo i studiami filmowymi w celu stworzenia mediów typu crossover. Film Lego, wyprodukowany przez Warner Brothers w 2014 roku, okazał się ogromnym hitem, który pomógł Lego zwiększyć zyski o 15% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Firma zachęca także swoich fanów do przesyłania własnych projektów i pomysłów, a zwycięskie zgłoszenia otrzymają po wydaniu produktu 1% globalnej sprzedaży.
5.Tesla
Najbliżej dotarliśmy po około miesiącu. Rampa Modelu 3 była przez długi czas niezwykle stresująca i bolesna – od połowy 2017 r. do połowy 2019 r. Piekło produkcji i logistyki.
— Elon Musk (@elonmusk) 3 listopada 2020 r
Na początku 2021 roku kapitalizacja rynkowa firmy Elona Muska przekroczyła 770 miliardów dolarów, wyprzedzając takich gigantów jak Facebook i Tencent.
Jednak w jednym ze swoich wpisów na Twitterze Musk przyznał, że Tesla była „miesiąc” od bankructwa w momencie uruchomienia produkcji Modelu 3 (od połowy 2017 r. do połowy 2019 r.).
Musk często mówił o tym, co nazywa „piekłem produkcji i logistyki”, gdy nowy samochód elektryczny trafia do masowej produkcji. Jednak aż do 2020 roku kierownictwo Tesli nie ujawniło, jak mały był pas startowy, zanim firmie groziło bankructwo.
4.Nokia
W latach 2007–2012 Nokia straciła udział w rynku 96% na rzecz urządzeń Apple i Android. Jednak dzięki pomyślnej przemianie Nokii istnieje ona dziś jako firma warta 28 miliardów dolarów i jeden z liderów na rynku sprzętu sieciowego.
W 2013 roku firma sprzedała swój dział smartfonów firmie Microsoft Corporation za 7,6 miliarda dolarów. Następnie Nokia skupiła się na działalności związanej z infrastrukturą sieciową.
W czerwcu 2013 roku Finowie zapłacili 2,2 miliarda dolarów za przejęcie pełnej kontroli nad spółką joint venture z Siemensem zajmującą się sprzętem telekomunikacyjnym. W 2015 roku Nokia kupiła swojego konkurenta Alcatela-Lucenta za 16,6 miliarda dolarów.
Jednak Nokia nie skończyła jeszcze całkowicie ze smartfonami. W 2016 roku Microsoft sprzedał dział mobilny Nokii fińskiej firmie HMD Global. Teraz zajmuje się rozwojem i sprzedażą urządzeń pod marką Nokia, a firma o tej samej nazwie otrzymuje tantiemy za patenty.
3. General Motors
W 2009 roku Stany Zjednoczone przeprowadziły jedną z najbardziej niezwykłych interwencji sektora prywatnego w historii kraju. Rząd zainwestował prawie 50 miliardów dolarów w General Motors w zamian za akcje 60% upadłego producenta samochodów.
Ówczesny dyrektor generalny Fritz Henderson poprosił ponad 400 z 1300 członków kadry kierowniczej firmy o rezygnację, po czym nastąpiły cięcia w dealerach samochodowych, pracownikach i całych oddziałach, takich jak Pontiac i Saturn. Dzięki tym zmianom do końca 2013 roku znacznie cieńszy GM osiągnął rentowność przez 15 kolejnych kwartałów.
Rok 2014 przyniósł jednak złe wieści – wadliwy wyłącznik zapłonu doprowadził do licznych wypadków śmiertelnych i wycofania z rynku prawie 30 milionów pojazdów. Posunięcie to kosztowało GM ponad 4 miliardy dolarów.
Od tego czasu firma odrodziła się pod przewodnictwem Mary Barra, pierwszej kobiety na stanowisku dyrektora generalnego firmy i weterana GM.
2. Cud
Doświadczenia bliskie śmierci są powszechne wśród postaci Marvela, ale firma, która je stworzyła, również ich doświadczyła.
Marvel zbankrutował pod koniec 1996 roku po załamaniu się rynku kolekcjonerskiego komiksów. Z pomocą Isaaca Perlmuttera i jego firmy produkującej zabawki Toy Biz udało jej się w lipcu 1997 roku wydostać z finansowej dziury i szybko znalazła stabilną pozycję w Marvel Studios, które powstało na krótko przed bankructwem.
Podczas gdy poprzednie projekty filmowe Marvela były opóźniane po sprzedaży głównym studiom, nowe studio pozwoliło Marvelowi przyspieszyć ten proces, zamawiając scenariusze i zatrudniając kluczowych aktorów i reżyserów. Filmy takie jak Blade, X-Men, a zwłaszcza Spider-Man odniosły sukces kasowy, a Marvel odnotował ogromny wzrost sprzedaży komiksów i innych możliwości licencyjnych.
Jednak lwia część zysków trafiła do studiów filmowych posiadających prawa do postaci Marvela, takich jak Sony Pictures. Pierwsze dwa filmy o Spider-Manie zarobiły na całym świecie 3 miliardy dolarów, podczas gdy Marvel zarobił z tego tylko 62 miliony dolarów.
W rezultacie zarząd Marvela zawarł potencjalnie ryzykowną umowę z Merrill Lynch w sprawie finansowania produkcji filmów Marvela od początku do końca. Pierwszym filmem nakręconym w ramach nowej umowy był Iron Man. Na całym świecie zarobił prawie 600 milionów dolarów.
Sukces filmu zainspirował przejęcie firmy przez Disneya za 4 miliardy dolarów w 2009 roku i odegrał kluczową rolę w stworzeniu Marvel Cinematic Universe, który od tego czasu stale się rozwija.
1. Jabłko
Dziś niemal nie sposób wyobrazić sobie świata bez Apple, jednak w 1997 roku firma była „podtrzymana przy życiu”, kiedy po długiej przerwie Steve Jobs wrócił do niej.
Według biografii Jobsa autorstwa Waltera Isaacsona firmie brakowało 90 dni do bankructwa.
Ożywienie Apple rozpoczęło się od inwestycji Microsoftu o wartości 150 milionów dolarów. Stały się częścią paktu pokojowego zawartego przez Microsoft w celu ochrony przed zarzutami antymonopolowymi. Firma Billa Gatesa utrzymała na rynku swojego największego konkurenta.
Następnie Jobs przystąpił do ograniczania oferty produktów Apple, aby firma mogła skupić się na sprzedaży niewielkiej liczby innowacyjnych urządzeń. Zwolnił 3000 pracowników i zaprzestał produkcji około 70% produktów Apple, w tym Newton MessagePad.
Środki te opłaciły się w następnym roku wraz z wypuszczeniem iMaca. Ten przyjazny dla użytkownika komputer stacjonarny o eleganckiej, półprzezroczystej obudowie i łatwej konfiguracji internetowej sprzedał się w prawie 800 000 egzemplarzy w ciągu pierwszych 5 miesięcy. Sukces produktu sprawił, że rok 1998 był pierwszym dochodowym rokiem Apple od 1995 roku.
Dziś Apple to firma warta 300 miliardów dolarów, będąca synonimem przyciągających wzrok projektów gadżetów. Ale to wszystko nigdy nie mogłoby się wydarzyć bez pomocy finansowej Microsoftu i gigantycznych wysiłków Steve'a Jobsa.
Dodaj komentarz