10 popularnych słów inspirowanych przez prawdziwych ludzi

Eponim to słowo oznaczające przedmiot lub czynność nazwaną w honor osoba, zwykle osoba, która jako pierwsza stworzyła dany przedmiot lub czynność. Język angielski jest pełen eponimów, z których wiele jest oczywistych: Fahrenheit, Marksizm, a nawet Ameryka. Ale jest wiele innych, które nie są tak oczywiste, chociaż używamy ich na ogół. Oto 10 z nich...

10. Nachos

Pewnego dnia w 1943 roku główny kelner Ignacio Anaya Garcia powitał grupę żon żołnierzy w restauracji Club, w której pracował. Wiktoria w pobliżu granicy Teksasu i Meksyku. Kobiety właśnie odwiedziły swoich mężów w pobliskiej bazie armii amerykańskiej i zatrzymały się w restauracji na szybką przekąskę. Ale był tylko jeden problem – nie było szefa kuchni.

Anya musiała improwizować. Poszedł do kuchni i od razu coś ugotował. Wziął trochę chipsów tortilla, roztopił na nich trochę sera Wisconsin i dodał kilka plasterków jalapenos.

Paniom bardzo się podobało. Na pytanie, jak nazywa się to danie, Anaya odpowiedziała, że tak Specjalne nachosy . Nazwał go swoim imieniem, ponieważ „Nacho” to jego pseudonim. Nie wiedział, że właśnie stworzył jedną z najpopularniejszych przekąsek na świecie.

9. Odłamki

Pod koniec XVIII wieku przedsiębiorczy oficer armii brytyjskiej nazwany Henryk Szrapnel wykorzystał swoje pieniądze i czas na badania i rozwój nowego typu pocisku artyleryjskiego. Przeznaczony do celów przeciwpiechotnych, pocisk był wydrążoną kulą armatnią wypełnioną ołowianym śrutem, zaprojektowanym tak, aby eksplodował w powietrzu za pomocą zapalnika opóźnionego.

Shrapnel miał okazję przetestować swój wynalazek w warunkach bojowych w latach 80. XVIII w., jednak armii brytyjskiej nie spieszyło się z jego przyjęciem. Dopiero w 1803 roku przyjął poprawioną wersję łuski Shrapnel, używając nowocześniejszej, wydłużonej łuski zamiast oryginalnej kulistej. Jednak to podczas wojen napoleońskich powstał ten nowy pocisk artyleryjski, tzw pocisk odłamkowy , naprawdę się sprawdził.

Pocisk został przyjęty przez armie na całym świecie i stał się głównym pociskiem artyleryjskim przez około 100 lat, aż stał się przestarzały ze względu na pocisk odłamkowo-burzący. Ale chociaż sam pocisk wypadł z łask, nazwa pozostała i nawet dzisiaj słowo „odłamek” zaczęło oznaczać każdą bombę lub fragment pocisku napędzany eksplozją.

8. Sylwetka

Przenosimy się do XVIII wieku, ale przekraczamy kanał La Manche do Francji, gdzie niejaki Etienne de Silhouette pełnił funkcję Generalnego Kontrolera Finansów kraju, zwanego także Ministrem Finansów. Miał nie do pozazdroszczenia zadanie polegające na napełnieniu kasy kraju w czasie, gdy Francja borykała się z dużymi deficytami w wyniku wojny siedmioletniej. Dlatego De Silhouette podjął wiele skąpych posunięć, które nie cieszyły się popularnością wśród ludności i przysporzyły ministrowi reputację skąpca.

Najpierw fraza " sylwetka la” oznaczało „tani”, ale szybko stało się specyficznym określeniem portretów cieni, które były wówczas modne we Francji. W końcu większość ludzi nie miała pieniędzy, aby wydać na odpowiednio narysowany lub namalowany portret siebie, ale prosty profil wycięty z czarnego papieru i wklejony na białym tle był znacznie szybszy i tańszy.

Nie wiadomo, jak dokładnie imię De Silhouette zostało przypisane do tych portretów cieni, ale najbardziej popularna historia twierdzi, że sam minister był ich fanem i tworzył je w ramach hobby. Ponieważ uważano je za tanią alternatywę, sensowne było nadanie im nazwy na cześć najsłynniejszego zrzędy w kraju.

7. Oskar

„A Oscar wędruje do…” – to zdanie słyszeliśmy niezliczoną ilość razy. Tak naprawdę słyszymy to co roku, kiedy Akademia Sztuki i Nauki Filmowej wręcza najbardziej znaną i rozpoznawalną statuetkę nagrody na świecie. Powstaje jednak pytanie: dlaczego nazywa się go „Oskar”?

Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi, ale wersja popierana przez samą Akademię jest uznaniem dla jej byłego dyrektora naczelnego Małgorzata Herrick . Na początku lat trzydziestych, kiedy Herrick był pierwszym bibliotekarzem Akademii, zobaczyła statuetkę i zażartowała, że wygląda jak jej wujek Oskar . Inni pracownicy zaczęli nazywać statuetkę „Oscarem”, ponieważ jej techniczny tytuł „Oskar Zasługi” był trochę skąpy i szybko stał się nieoficjalny.

Jednak pierwsze udokumentowane użycie tego słowa pochodzi z artykułu z 1934 roku Sydney Skolski V Wiadomości codzienne Nowego Jorku . Nazwał tę nagrodę „Oscarami”, ale nie wspomniał ani o Herricku, ani o jej wujku, zamiast tego powiedział, że nazwa pochodzi od starego wodewilowego żartu.

6. Prawa Mirandy

Oto termin, który słyszymy w każdym programie o policjantach; za każdym razem, gdy przestępca zostaje aresztowany, należy go „mirandizować” lub odczytać do niego jego Prawa Mirandy . Znacie te - macie prawo zachować milczenie, macie prawo do prawnika, bla bla bla, bla bla... Łatwo założyć, że zostały nazwane na cześć kogoś o imieniu Miranda, ale kto dokładnie?

Miał na imię Ernesto Miranda i był 23-letnim meksykańskim imigrantem w 1963 r., kiedy został aresztowany pod zarzutem porwania i gwałtu. Ofiara zidentyfikowała go podczas przesłuchania, a Miranda przyznała się do swoich przestępczych działań podczas przesłuchania, podpisując nawet pisemne zeznanie. Został wówczas skazany na 20–30 lat więzienia.

Jednak podczas jego apelacji jego obrońcy argumentowali, że przyznanie się do winy powinno być niedopuszczalne na rozprawie, ponieważ Miranda nie była świadoma swoich praw przed samooskarżeniem. Sąd w Arizonie przychylił się do pierwotnego orzeczenia, ale prawnicy skierowali sprawę aż do Sądu Najwyższego. W 1966 roku Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych większością 5 do 4 głosów stanął po stronie Mirandy, stwierdzając, że podczas przesłuchania przez policję podejrzany musi być świadomy swoich praw i otwarcie się z nich zrzec. Miranda stanęła przed nowym procesem, w którym ponownie uznano ją za winną, ale prawa Mirandy stały się ważną częścią amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości.

5. Strój kąpielowy

gimnastyk

Trykot stał się nieoficjalnym strojem tancerzy, akrobatów i gimnastyczek na całym świecie, ale nie zawsze był tak nazywany. Pierwotnie nazywało się to Maj , ale jego nazwa zmieniała się na przestrzeni dziesięcioleci dzięki człowiekowi, który ją spopularyzował, francuskiemu akrobatowi Julesowi Leotardowi.

Urodzony w 1838 r. Léotard początkowo kształcił się jako prawnik, ale odkrył, że na siłowni swojego ojca naprawdę dobrze radzi sobie z wymachiwaniem drążkami, linami i kółkami. Porzucił więc szkołę prawniczą i dołączył do Cyrku Napoleona, gdzie stworzył pierwszy w historii numer z latającym trapezem .

W ramach programu szkoleniowego Leotard był również zainteresowany opracowaniem odzieży, która najlepiej odpowiadała jego potrzebom – czegoś, co byłoby usprawnione i w żaden sposób nie ograniczało jego mobilności. Dodatkowe punkty, jeśli pokazało także jego sylwetkę. Otóż to urodził się kostium kąpielowy chociaż go tak nie nazwał. Dopiero jakiś czas po tragicznej i nagłej śmierci Léotarda w 1870 roku ubrania zaczęto nosić jego imię, zarówno ze względu na silne skojarzenia, jak i na cześć jednego z ojców współczesnej akrobatyki.

4. Oszustwo

Słowo „gerrymandering” może nie jest słowem powszechnie używanym na co dzień, ale z pewnością jest ostatnio często używane. Odnosi się do praktyki politycznej polegającej na manipulowaniu granicami okręgów w celu zapewnienia nieuczciwej przewagi określonej grupie, zwykle partii politycznej.

Jej nazwa pochodzi od ojca założyciela i byłego wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Elbridge’a Jerry’ego , który w 1812 roku z wielkim sukcesem zastosował tę podejrzaną taktykę. Chciał dać Demokratyczno-Republikanom przewagę nad przeciwną Partią Federalistyczną Wybory w Massachusetts , więc zmienił granice okręgów i udało mu się pozyskać trzech Demokratów-Republikanów do wyboru w okręgu, w którym federaliści zajmowali wcześniej wszystkie pięć mandatów.

Była to skuteczna strategia, chociaż historycy wciąż dyskutują, jak naprawdę Jerry był zaangażowany w całą sprawę. Jedno było pewne – praktyka ta spotkała się z krytyką, co jest zrozumiałe. Po pierwsze, przerysowanie mapy hrabstw spowodowało powstanie długich, cienkich i zniekształconych dzielnic. Opublikowano jedną gazetę karykatura , gdzie powstałe obszary zdawały się tworzyć pewnego rodzaju mitologicznego potwora, podobnego do salamandry. Potem wzięli słowo „Jerry” i słowo „salamander”, połączyli je i tak narodził się „Gerrymander”.

3. Bojkot

" Bojkot ” oznacza aktywną odmowę prowadzenia interesów z osobą lub firmą, ponieważ robi ona coś, czego nie lubisz. W przeszłości okazało się, że jest to dla „małych chłopaków” skuteczny sposób na przywiązanie się do znacznie większej korporacji lub bogatego pracodawcy, ponieważ często wpływa to na to, na czym im najbardziej zależy – na ich wynikach finansowych.

Dotyczy to pierwszego bojkotu, w którym uczestniczył mężczyzna o tym samym nazwisku Bojkot Charlesa Cunninghama . W latach siedemdziesiątych XIX wieku Boycott był emerytowanym oficerem armii, który pracował jako agent gruntów dla zamożnego parowca, który był właścicielem dużych obszarów ziemi w hrabstwie Mayo w Irlandii. Zasadniczo zadaniem Boycottu było pobieranie wygórowanych czynszów od lokalnych mieszkańców i eksmisja tych, którzy nie płacili, w razie potrzeby siłą.

W 1880 r. bojkot napierał zbyt mocno. Zamierzał jednocześnie eksmitować 11 lokatorów, więc cała lokalna społeczność zwróciła się przeciwko niemu i uczyniła z niego wyrzutka. Pracownicy nie będą dla niego pracować, sklepy nie będą mu sprzedawać, listonosze nie będą dostarczać poczty, większość ludzi nie będzie już z nim rozmawiać. Ci, którzy nie zgodzili się dobrowolnie, byli zmuszani, a nawet grozili, że zignorują bojkot.

Nie znajdując wyjścia, agent nieruchomości pobiegł z powrotem do Londynu i opisał swoją sytuację w artykule w „ Czasy" . Znalazł wielu sympatyków. Przecież rząd nie chciał, żeby irlandzcy rolnicy wpadli na jakiekolwiek pomysły, więc zebrał 50 ochotników chętnych udać się do hrabstwa Mayo w celu zebrania plonów, a także wysłał ze sobą 1000 członków Królewskiej Irlandzkiej Policji i pułk Królewskiej Policji Armia. Huzarów za ich ochronę.

Zebranie tego wszystkiego kosztowało rząd ponad 10 000 funtów zbiory warte 500 funtów . Oczywiście nie było to coś, co mogliby powtórzyć, więc Boycott pozostawił hrabstwo Mayo jako pokonanego człowieka, a jego nazwisko na zawsze będzie kojarzone z jego porażką.

2. Facet

„Pamiętajcie, pamiętajcie, 5 listopada”. Te słowa natychmiast sprowadziły nas z powrotem do porażki Spisek prochowy 1605, kiedy grupa spiskowców próbowała wysadzić Izbę Lordów. Mimo że Guy Fawkes nie był pomysłodawcą intrygi, stał się jej twarzą do tego stopnia, że ludzie zaczęli palić jego podobizny na pamiątkę nieudanego spisku. Co roku w Bonfire Night ludzie konstruowali groteskowe i postrzępione postacie Guya Fawkesa, a także niepopularnych wówczas osobistości publicznych, i palili je wszystkie podczas pokazu sztucznych ogni.

Obrazy te stały się znane jako „ Chłopaki ”, a następnie znaczenie stopniowo się zmieniało i odnosiło się do zwykłych ludzi, zwykle biednych, obdartych i swojskich. Nadal miało to silne negatywne konotacje, i to dopiero potem akceptowane w Ameryce , słowo nabrało neutralnego znaczenia dla każdej osoby.

1. Głupiec

Słowo „cycek” definiuje się jako „ grubogłowy albo głupia osoba.” Chociaż ta praktyka wyszła z mody, wszyscy pamiętamy wizerunek uczniów w tych wysokich stożkowych „ debilne czapki „jako wyraźny symbol ich idiotyzmu. Było to dość okrutne wobec dzieci, ale był ktoś jeszcze, kogo czapka z pomponem potraktowała niesprawiedliwie, człowiek, od którego wzięła nazwę - John Duns Scotus.

Wyobraź sobie, jak byś się czuł, gdyby Twoje imię stało się synonimem głupoty. Co gorsza, Jan Duns Szkot nie był wcale głupim człowiekiem. Był XIII-wiecznym franciszkaninem, filozofem, teologiem i profesorem uniwersyteckim, któremu nadano przydomek scholastyczny Doktor Subtilis („ Cienki Doktor ") za pomysłowy i precyzyjny sposób myślenia. Scot lubił nosić spiczaste kapelusze, praktykę tę przyjęli również jego wyznawcy znani jako „Tancerze”.

Przez kilkaset lat Duns Szkot był pamiętany jako naukowiec i intelektualista, ale zmieniło się to podczas reformacji w XVI wieku, kiedy wiele jego idei wypadło z łask Kościoła. Najwyraźniej nie było go już w pobliżu, aby się bronić, więc krytycy wyśmiewali go, jego pomysły i spiczaste kapelusze, i w ten sposób skończyliśmy z głupcem, którego znamy dzisiaj.

Przeczytaj także:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *