10 najbardziej śmiercionośnych snajperów w historii

Współcześni snajperzy pojawili się pod koniec XIX wieku, szczególnie w czasie wojny secesyjnej. Choć strzelców wyborowych nadal nie nazywa się „strzelcami wyborowymi”, korzystali z nich zarówno żołnierze Unii, jak i Konfederacji przez cały konflikt, choć w ograniczonej liczbie. Ich rola znacznie wzrosła na przełomie wieków, gdy udoskonalenia w sile ognia i taktyce pozwoliły tym dobrze wyszkolonym żołnierzom na wykonywanie znacznie większej liczby zadań niż wcześniej.

Z biegiem czasu snajper stał się śmiercionośną siłą na współczesnym polu bitwy, a jego skuteczność w zabijaniu jest porównywalna ze skutecznością cięższych jednostek, takich jak artyleria czy czołgi. Najbardziej zabójczy snajperzy w historii zazwyczaj obierają za cel cele o dużym znaczeniu i mieli ogromny wpływ na niemal każdy większy konflikt ostatniego stulecia, począwszy od brutalnej wojny na froncie wschodnim podczas II wojny światowej, aż po niedawne wielkie bitwy z Państwem Islamskim.

10. Charles Mawhinney, 103 morderstwa

Charlesowi Mawhinneyowi przypisuje się 103 zestrzelenia podczas wojny w Wietnamie, co jest najwyższą liczbą w historii Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych. Jednakże według jego kolegów liczba ta mogła przekroczyć 300, co uczyniłoby go jednym z najlepszych snajperów w historii wojskowości.

Mawhinney urodził się w 1949 roku w Lakeview w stanie Oregon i przeszedł szkolenie snajperskie w Scout Sniper School w Camp Pendleton w Kalifornii. W 1968 roku, w okresie największej intensywności wojny w Wietnamie, został wysłany na trzy miesiące jako snajper-zwiadowca w różnych oddziałach, po czym zaciągnął się do Kompanii Delta. To właśnie tutaj Charles Mawhinney dokonał większości swoich zabójstw. Pewnego razu w ciągu 30 sekund zabił 16 żołnierzy armii Wietnamu Północnego precyzyjnymi strzałami w głowę.

9. Billy Sing, ponad 200 zabójstw

Kiedy Willian „Billy” Sing zaciągnął się do walki w pierwszej wojnie światowej, nie wiedział, że zostanie jednym z najlepszych snajperów całego konfliktu – a może nawet wszechczasów. Należał do Australijskich Sił Cesarskich i został wysłany na cieszący się złą sławą front Gallipoli w maju 1915 roku, gdzie tureccy snajperzy siali spustoszenie wśród żołnierzy alianckich z Nowej Zelandii i Australii, biorąc pod uwagę ich rozległą wiedzę o rodzimym terenie.

Billy był jednym ze snajperów wybranych i wyszkolonych do walki z nimi. Urodził się w 1886 roku na prowincji w Queensland w Australii. Dorastał w otoczeniu broni i koni, a gdy zaciągnął się do wojska, opanował obydwie te umiejętności. Do października 1915 r. Billy zestrzelił co najmniej 201 żołnierzy osmańskich, a liczba ta mogła być o wiele większa. Był tak skuteczny, że żołnierze ANZAC nadali mu kilka przezwisk, takich jak „zabójca” i „skrytobójca”.

8. Wasilij Zajcew, ponad 225 zabójstw

Bitwa stalingradzka na froncie wschodnim II wojny światowej była jedną z największych i najkrwawszych bitew w historii. Gęsto zabudowane tereny stały się idealnym miejscem dla wyszkolonych i doświadczonych snajperów z nazistowskich Niemiec i sowieckiej Rosji, gdyż obie strony wysyłały do miasta miliony posiłków w ciągu pięciomiesięcznej bitwy. Jednak to rosyjscy snajperzy naprawdę zdominowali pole bitwy, a niektórzy z najlepszych snajperów ZSRR odegrali rolę w ostatecznej klęsce Niemiec pod Stalingradem.

Jednym z nich był Wasilij Grigoriewicz Zajcew. Mając na koncie ponad 225 zabójstw w ciągu niecałych pięciu tygodni pod Stalingradem, w tym 11 niemieckich snajperów elitarnych, Zajcew stał się jednym z najwybitniejszych nazistowskich zabójców całej wojny. Według niektórych źródeł, ma na swoim koncie około 400 morderstw, za które został odznaczony medalem Bohatera Związku Radzieckiego. Po wojnie Zajcew nadal cieszył się szacunkiem w sowieckiej Rosji, a wiele opracowanych przez niego technik jest nadal badanych i wykorzystywanych w walce przez jednostki snajperskie.

7. Josef Allerberger, 257 zabójstw

Josef Allerberger po raz pierwszy został wysłany na front wschodni we wrześniu 1943 r. jako niemiecki karabinier maszynowy, jednak szybko zorientował się, że lepiej radzi sobie z karabinami snajperskimi. Wojna na wschodzie nie układała się pomyślnie dla Niemców po porażce pod Stalingradem w styczniu, a radzieccy snajperzy zadali ciężkie straty wycofującej się armii niemieckiej. I chociaż Allerbergerowi nie udało się odwrócić biegu wydarzeń – wszyscy wiemy, jak skończyła się wojna – udało mu się spowolnić postępy Armii Czerwonej w tym konkretnym rejonie.

Josef Allerberger, który miał na koncie nie mniej niż 257 potwierdzonych zabójstw, był jednym z najgroźniejszych żołnierzy Wehrmachtu na froncie. Opracował wiele różnych technik, które miały wywrzeć maksymalny wpływ na pole bitwy, np. strzelanie do żołnierzy znajdujących się z tyłu, aby wywołać zamieszanie i spowolnić radziecki atak. Słynął z kamuflażu, który zapewniał sobie przy pomocy parasola wykonanego z miejscowej roślinności – skutecznej i łatwej w użyciu techniki, która umożliwiała mu działanie głęboko za liniami wroga.

6. Ludmiła Pawliczenko, 309 morderstw

Kiedy Niemcy zaatakowały Związek Radziecki w czerwcu 1941 r., Ludmiła Pawliczenko była jedną z wielu obywateli radzieckich, którzy zgłosili się na ochotnika do obrony swojego kraju. Kiedy przygotowywała się do zawodu naukowca i nauczyciela na Uniwersytecie Kijowskim, Pawliczenko dzięki szkoleniu w miejscowej szkole snajperskiej biegle posługiwała się karabinem. Nadal doskonaliła swoje umiejętności na polu bitwy, aż w końcu odniosła taki sukces, że Niemcy nadali jej przydomek „Pani Śmierci”.

Podczas całej wojny Ludmiła Pawliczenko zabiła co najmniej 309 żołnierzy Osi; 36 z nich to snajperzy. Początkowo stacjonowała w rejonie Odessy, jednak szybko zmieniający się front wkrótce zmusił ją do przeniesienia się do Sewastopola na Półwyspie Krymskim, gdzie atakująca armia niemiecka znacznie przewyższała liczebnie oblężonych obrońców. Mimo to Pawliczenko zdobył większość swoich zwycięstw w tej bitwie. Chociaż miasto padło po 250 dniach zaciętych walk (choć w stosunkowo krótkim czasie), wysiłki Pawliczenki i innych wybitnych radzieckich bojowników w Sewastopolu poważnie osłabiły niemiecki wysiłek wojenny na wschodzie.

5. Matthaus Hetzenauer, 345 zabójstw

Matthaus Hetzenauer stacjonował w Europie Środkowej w 1944 roku w ramach 3. Dywizji Górskiej Wehrmachtu. Wszystkie niemieckie wysiłki w tym czasie skupiały się na spowolnieniu szybkiego postępu ZSRR w kierunku Berlina, gdy Hitler zmobilizował część swoich najlepszych żołnierzy do ustabilizowania frontu na wschodzie.

Chociaż Hetzenauer początkowo był szkolony na piechura górskiego, jego dowódcy szybko dostrzegli jego talent snajperski i zaczęli go szkolić na snajpera. Okazał się najgroźniejszym niemieckim snajperem na froncie wschodnim – w ciągu kilku miesięcy zabił co najmniej 345 żołnierzy Armii Czerwonej, zanim przeszedł na emeryturę z powodu urazu głowy. Za swój wkład w niemiecki wysiłek wojenny został nawet odznaczony Krzyżem Żelaznym, choć biorąc pod uwagę, że krzyż ten jest obecnie w większości miejsc uważany za znienawidzony symbol neonazistowski, w szerszej perspektywie nie miałby on większego znaczenia. W każdym razie Matthäus Hetzenauer wykonywał swoje obowiązki najlepiej jak potrafił, aż do momentu, gdy w maju 1945 roku został schwytany przez wojska radzieckie.

4. Francis Pegamagabow, 378 zabójstw

Chociaż snajperzy istnieli już przed I wojną światową, współcześni snajperzy naprawdę sprawdzili się w brutalnych walkach Wielkiej Wojny. Uzbrojeni w nową i ulepszoną broń, taką jak karabiny powtarzalne i celowniki optyczne, ci pierwsi snajperzy byli niezwykle skuteczni w okopach, szczególnie na wczesnym etapie wojny, gdy nikt nie wiedział, jak im się przeciwstawić.

Najbardziej śmiercionośną zbrodnią był atak kanadyjskiego żołnierza o nazwisku Francis Pegamagabow. Pegahmagabow urodził się na wyspie Parry w Ontario, w plemieniu Odżibwejów. Służył na wojnie w Kanadyjskich Siłach Ekspedycyjnych. Walczył jako zwiadowca i snajper, często działając na niebezpiecznej ziemi niczyjej pomiędzy obiema stronami konfliktu. Pomimo ciężkiego ataku chlorem podczas drugiej bitwy pod Ypres, który trwale uszkodził jego płuca, Pegahmagabow zabił 378 żołnierzy wroga, zanim w 1917 roku trafił do szpitala z powodu zapalenia płuc.

3. Iwan Sidorenko, 500 zabójstw

Kariera bojowa Iwana Sidorenki rozpoczęła się w 1939 r., kiedy to, podobnie jak wielu innych w całej Rosji, zaciągnął się do Armii Czerwonej, aby bronić się przed niemiecką inwazją. W 1941 roku został wysłany na decydującą bitwę jako członek jednostki moździerzowej, której zadaniem było ładowanie i przeładowywanie pocisków artyleryjskich dalekiego zasięgu.

Jednak w wolnym czasie Sidorenko ćwiczył swoje umiejętności snajperskie, strzelając do niczego niepodejrzewających niemieckich żołnierzy, gdziekolwiek ich znalazł, zawsze przy użyciu standardowego karabinu Mosin-Nagant. W ciągu trzech lat liczba zabitych przez niego osób wzrosła do 500, co uczyniło go jednym z najskuteczniejszych snajperów w historii. Był w tym tak dobry, że wkrótce zwolniono go ze stanowiska w zespole moździerzowym i przydzielono do szkolenia nowych snajperów na froncie. Zanim w 1944 roku został poważnie ranny, Iwan Sidorenko wyszkolił ponad 250 snajperów Armii Czerwonej na froncie wschodnim.

2. Wasilij Szałwowicz, 534 morderstwa

Przed inwazją Niemiec na Rosję Sowiecką Wasilij Szalwowicz pracował w kołchozie w gruzińskiej SRR. Chociaż służył w Armii Czerwonej przez krótki okres między 1932 a 1933 rokiem, dopiero podczas II wojny światowej naprawdę odnalazł się w posługiwaniu karabinem snajperskim. W czerwcu 1942 roku umiejętności Szałwowicza pozwoliły mu zostać snajperem w 138. Dywizji Piechoty walczącej pod Stalingradem.

Do końca wojny Szałowicz zabił co najmniej 534 nazistów, co uczyniło go najskuteczniejszym radzieckim snajperem tamtej wojny. Około 215 z nich powstało między czerwcem a grudniem 1944 r., kiedy walczył w takich miejscach jak Kercz, Stalingrad, Białoruś, Litwa, Łotwa, Polska i Niemcy.

1. Simo Hayha, 542 zabójstwa

W listopadzie 1939 roku Związek Radziecki dokonał inwazji na Finlandię, rozpoczynając krwawą wojnę zimową, w której zginęły setki tysięcy ludzi. Mimo że ZSRR poczynił pewne zdobycze terytorialne do końca marca 1940 r., konflikt ten zapisał się w historii ze względu na zacięty opór Finów, który pochłonął życie ponad 126 000 żołnierzy radzieckich i około 26 000 ich własnych.

Jedną z twarzy tego ruchu oporu był Simo Häyhä, rolnik, który został żołnierzem i ma na swoim koncie najwięcej zestrzeleń dokonanych przez snajperów w historii nowożytnej wojny. W ciągu 98 dni Hayha zabił 542 żołnierzy radzieckich, co zyskało mu przydomek „Biała Śmierć”. W przeciwieństwie do innych nazwisk na tej liście, Hayha pracował ze zwykłym karabinem M/28-30 bez lunety. Choć była to prosta broń – nawet jak na tamte czasy – Häyhä opanował ją w trakcie lat polowań w fińskiej dziczy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *