Popularność to rzecz zmienna, wystarczy zapytać któregokolwiek One Hit Wonder w historii muzyki. Jeździsz wysoko przez chwilę, a potem rozbijasz się i płoniesz. Często łatwo jest stwierdzić, jak popularne jest coś — jeśli film Marvela zarabia w kasie ponad 1 miliard dolarów, można się założyć, że widziało go wiele osób. Są jednak inne rzeczy, które w historii cieszyły się zaskakującą popularnością, chociaż nie jest takie oczywiste, że tak będzie lub powinno.
10. Najlepszy wędkarz
Nieważne, jak popularne są książki„Harry Potter” Lub "Władca Pierścieni" trudno je nawet porównać z Biblią. W końcu księga ta istnieje już od około 1500 lat. I nigdy nie dowiemy się, ile razy był drukowany, bo takich zapisów po prostu nie ma, ale Guinness szacuje, że wydrukowano co najmniej 5 miliardów egzemplarzy. Więc tak, Biblia jest najpopularniejszą księgą w historii. Ale co dziwne, na ogonie Biblii siedział „Wędkarz doskonały”.
Wydany w 1653 r., a ostatnio poprawiony w 1676 r., był przewodnikiem po rybołówstwie, a także swego rodzaju traktatem o przyrodzie i miejscu w niej człowieka. Było i pozostaje tak popularne, że dopiero Biblia”Postęp pielgrzyma „, a niektóre dzieła Szekspira otrzymały więcej przedruków w języku angielskim. Sam przedruk z 1886 r. sprzedał się w 80 000 egzemplarzy. W XVIII wieku opublikowano dziesięć wydań, a w XIX wieku aż 117 wydań.
9. Fryzura Veroniki Lake
Jeśli jesteś fanem klasycznego Hollywood, to znasz aktorkę Veronicę Lake, słynącą z ról w takich filmach jak Błękitna Dalia i Poślubiłem czarownicę. Lake była popularną femme fatale, a jej fryzura mogła być jeszcze bardziej popularna niż ona sama. Nie było to takie niezwykłe, ale jedna strona jej długich włosów opadała kaskadą na prawą stronę twarzy, zakrywając jedno oko.
Ten wygląd był tak popularny, że kobiety w całej Ameryce nosiły włosy w ten sam sposób, a dla rządu USA stało się to takim problemem, że zmusił ją do zmiany fryzury.
Podczas II wojny światowej kobiety w domu brały udział w walkach jako siła robocza, ale fryzurę uznano za problematyczną. Praca w fabryce z włosem zasłaniającym jedno oko była niebezpieczna. Poza tym, jak pokazał zrealizowany wówczas film, była to strata czasu. Jeśli ciągle odsuwałeś włosy na bok, odwracałeś uwagę od pracy.
Lake zgodziła się i zmieniła fryzurę na tak zwaną „listę zwycięstw” i podobno w rezultacie wpłynęło to na zmniejszenie liczby wypadków w miejscu pracy.
8. Poszukiwanie smoka
Jeśli interesujesz się grami, wiesz, że o grach krąży tyle samo miejskich legend, co o wszystkim innym na świecie. Przez lata panował powszechny mit, jakoby Square Enix, twórcy popularnych gier, takich jak m.inFinal Fantasy zmuszeni byli sprzedać Wyprawa Smoka w weekendy, ponieważ cieszył się tak dużą popularnością, że dzieci opuszczały szkołę, aby go kupić, a policja zmusiła je do zaprzestania jego produkcji w czasie pandemii. tydzień. Czy to prawda? Tak i nie.
Ta historia brzmi jak świetny PR. „Nasze gry cieszą się tak dużą popularnością, że musimy je wypuszczać w weekendy, aby nie zakłócać życia uczniów!” Ale w tej historii jest trochę prawdy, tyle że znaczenie w wersji mitycznej jest nieco zniekształcone.
Czy rząd kiedykolwiek zmusił firmę do zaprzestania sprzedaży gier w dni powszednie? NIE. Ale była prośba. Według producenta gier Yuu Miyake, gry wydawane były w czwartek, a w przeszłości nośników fizycznych zawsze brakowało i były wyprzedane. Dzieci opuściły więc szkołę, aby otrzymać egzemplarz.
Policja powiedziała im, że to problem i poprosiła, aby coś z tym zrobić, więc zgodzili się, wypuszczając grę w soboty.
7. Gilotyny
Jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebować powodu, by sądzić, że wcześniej nie było lepiej, spójrz tylko na to, co kiedyś bawiło ludzi. Publiczne egzekucje były zabawą dla całej rodziny, a gilotyna, na której dokonywano egzekucji tysięcy ludzi, była popularnym narzędziem nie tylko do obcinania głów w prawdziwym życiu, ale także do cięcia rzeczy w domu.
W latach 90. XVIII w. dostępna była domowa wersja gilotyny dla dzieci. Mogli odciąć głowy swoim lalkom, a nawet szczurom, ponieważ niektórzy uważali to za normalne i wcale nie straszne. Nie tylko dzieci dobrze się bawiły. Pojawiły się nowe wersje urządzenia, z którego korzystali ludzie z klas wyższych, którzy chcieli w bolesny sposób kroić chleb i warzywa. Spróbuj sobie wyobrazić, że dzisiaj masz w kuchni małe krzesło elektryczne do robienia grillowanego sera.
6. Przetrząsać Setha MacFarlane’a
Film został wydany w 2012 roku "Przetrząsać" napisany i wyreżyserowany przez Setha MacFarlane’a z Family Guy. Chodzi o pluszowego misia, który ożywa, a potem staje się wulgarną postacią. Zarobił ponad 200 milionów dolarów i miał w większości pozytywne recenzje z oceną 69% na Rotten Tomatoes. Doprowadził także do kontynuacji, która cieszyła się mniejszą popularnością w kasie, z krytykami, którzy zarobili 81 milionów dolarów i wynikiem 44% na Rotten Tomatoes. Jednak witryna z recenzjami filmów nie jest witryną powszechnie popularną.
W 2016 roku, po wydaniu„Theda 2” , w Japonii otwarto restaurację poświęconą Tedowi. Biorąc pod uwagę, ile restauracji jest otwartych na cześć filmów, można prawdopodobnie policzyć na palcach jednej ręki, jeśli w ogóle można to liczyć, jest to dość niezwykłe.
Pisarz Eater nie był w stanie dokonać rezerwacji aż do 11:00 w środę. Tłumy ludzi robiły sobie zdjęcia z Tedem naturalnej wielkości. Było to częścią trendu zwanego „kawiarniami współpracy”, które podejmują temat i podążają za nim, ku uciesze klientów, którzy lubią pizzę i burgery w kształcie Teda oraz kiczowate cytaty filmowe namalowane na ścianach.
5. Kolombo
"Colombo" był serialem detektywistycznym z Peterem Falkiem w roli głównej, który miał zaskakująco długie, choć sporadyczne życie w telewizji. Pilot wyemitowano w 1968 r., a kolejny w 1971 r. Jeśli myślisz, że pamiętasz Colombo z lat 90., nie tak dawno temu, masz rację. Trwało to przez większą część lat 70., a następnie od 1989 do 2003 roku. Pomimo tego, że serial trwał około 35 lat z rzędu, wyprodukowano tylko 69 odcinków.
Chociaż serial miał solidną rzeszę fanów w Ameryce Północnej, w Rumunii był tak popularny, że faktycznie wywołał panikę w rządzie. Początki sięgają 1974 r., kiedy po raz pierwszy przedstawiono RumunówColombo i cholera, oni to pokochali. Po zakończeniu sezonu obywatele wyrazili swoje niezadowolenie i obwinili rumuński rząd.
W tamtym czasie w Rumunii obowiązywały limity rozrywkowe. Zezwolili tylko na pewną ilość amerykańskich treści w telewizji. Kiedy więc sezon się skończył, obawiali się, że rząd go zamknie. Aby stłumić potencjalne niepokoje społeczne, rząd rumuński skontaktował się z Departamentem Stanu USA. Oni z kolei zmusili Petera Falkaz do nagrania specjalnie dla swoich rumuńskich fanów wiadomości, w której ich o tym zapewniłColombo wróci.
4. Interaktywny Doodle Pac-Mana od Google
Obecnie Google Doodle jest wszechobecną częścią codziennego życia w Internecie. Obraz strony głównej Google zmienia się codziennie i czasami zapada w pamięć bardziej niż inne. Na przykład, gdy jest interaktywny, staje się naprawdę wyróżniającym się graczem. Ale pierwszy interaktywny rysunek ma szczególne miejsce w historii ze względu na to, jak bardzo rozpraszał.
W maju 2010 roku firma Google wypuściła pierwszy interaktywny Doodle z okazji 30. rocznicy powstania Pac-Mana, zawierający grywalną wersję gry. Była dostępna tylko przez 48 godzin, ale w tym czasie rozegrano 500 000 000 godzin.
Na podstawie tego, ile czasu ludzie spędzali grając w grę, zamiast wykonywać swoją pracę, którą powinni wykonywać, oszacowano, że utrata produktywności kosztuje około 120 milionów dolarów.
3. Góra Mihara w Japonii
Podobnie jak gilotyna, japońska góra Mihara jest popularna z bardzo mrocznych powodów. Jednocześnie czynny wulkan stał się popularnym miejscem dla osób pragnących popełnić samobójstwo.
Położony na wyspie Izu-Oshima wulkan położony jest w pięknej okolicy i był nawet domem Godzilli w niektórych starszych filmach Toho. Niestety oferował też bardzo łatwy dostęp do końca drogi tym, którzy chcieli wyjść w dramatycznym stylu. Jeśli ktoś miałby wspiąć się na szczyt stożka i udać się w wybrane miejsce, wystarczyłoby wskoczyć do samego krateru. W 1933 r. w ten sposób samobójstwo popełniły 944 osoby.
Uważa się, że tendencja samobójcza rozpoczęła się około 250 lat temu i nabrała rozpędu w ubiegłym stuleciu. W latach 1936–1937 liczbę tę ustalono na 2000. Rząd zbudował płot wokół wulkanu, a linie lotnicze na wszelki wypadek nie sprzedają biletu w jedną stronę na wyspę.
2. Kawa bezkofeinowa Sanka
Jeśli byłeś w restauracji w ciągu ostatnich 80 lat, widziałeś za ladą co najmniej dwa dzbanki kawy. Jeden będzie miał brązowy lub czarny uchwyt, a drugi będzie miał pomarańczowy uchwyt. Po prostu tak się to robi. Pomarańcza to kawa bezkofeinowa. To jak niepisana zasada. Ale nawet jeśli nie jest to spisane, to ma ku temu powód i ten powód trafia w samo sedno jednej z najpopularniejszych marek kaw na świecie – Sanki.
Nawet jeśli nigdy nie kupiłeś Sanki ani nawet o niej nie słyszałeś, ona jest duża. A w każdym razie tak było. Z Niemiec Sanka sprzedawana jest od 1923 roku w puszkach z pomarańczowymi oznaczeniami. W 1932 roku General Foods kupił firmę i wysyłał promocyjne dzbanki do kawy do restauracji i kawiarni w całej Ameryce. Te doniczki były pomarańczowe. Przyjęło się tak bardzo, że gdziekolwiek dzisiaj pójdziesz, wiesz, że pomarańcza oznacza bezkofeinową, a wszystko dzięki popularności Sanki.
1. James Bond: Widmo
Film o agencie 007"Zakres" ukazał się w 2015 roku i pomimo przeciętnych recenzji zarobił na całym świecie 880 milionów dolarów, więc radzi sobie całkiem nieźle. Jedna z najbardziej zapadających w pamięć scen filmu rozgrywa się w Meksyku podczas parady z okazji Dnia Zmarłych. Ulice są pełne ludzi przebranych za szkielety, są platformy, dekoracje i muzyka, i wydaje się, że to piekielny czas. Przynajmniej do czasu, gdy Bond prawie nie zostaje zabity.
Większość ludzi niezaznajomionych z tą kulturą nie zdawała sobie sprawy, że parada nie była prawdziwa. Meksyk nigdy wcześniej nie organizował parady z okazji Dnia Zmarłych i nie tak obchodzony jest ten dzień. Tradycja, której początki sięgają czasów Azteków, była znacznie mroczniejsza, niż mogłoby się wydawać w filmie, ze względu na atmosferę dużej ulicznej imprezy. Albo nie było tego aż do premiery filmu.
Scena parady okazała się tak popularna, że miasto i meksykańska Izba Turystyki ożywiły ją w następnym roku. Wzięło w nim udział kilka tysięcy osób i stało się to już tradycją. Pandemia Covid-19 wstrzymała paradę, ale wróci ona w 2021 roku.
Dodaj komentarz