10 najbardziej niesprawiedliwych bitew w historii

Tak bardzo przyzwyczailiśmy się do popkultury opowiadającej historie o bandach braci z nędznym sprzętem, pokonujących ogromne legiony za pomocą wyrafinowanej broni, że możemy stracić z oczu, jak rzadkie są takie sytuacje w prawdziwym życiu. Artykułów poświęconych temu tematowi jest wiele, a zbyt wiele z nich zawiera w tytule końcówkę mówiącą, że zwycięży armia posiadająca przewagę liczebną. Nie tym razem. Tylko najwięksi fani wojny nie będą zaznajomieni z przynajmniej kilkoma przedstawionymi tutaj bitwami, więc znów pojawi się niewiadoma, czy zwyciężyli słabsi, czy też zwyciężyły liczby, broń i sprzęt.

10. Bitwa pod Lipskiem

Bitwa ta jest w dużej mierze pomijana w przekazach historycznych z wojen napoleońskich, chociaż była to jedna z najważniejszych bitew tamtej epoki i pod wieloma względami największa bitwa stoczona na kontynencie tamtego stulecia. W 1813 roku Wielka Armia Napoleona Bonaparte najechała Prusy (dzisiejsze Niemcy), aby potwierdzić swoją dominację na kontynencie, pomimo katastrof, jakie miały miejsce w 1812 roku w Rosji i Hiszpanii. Jednak armie alianckie zjednoczyły się, aby odciąć jego linie zaopatrzenia i komunikację z Francją, a Napoleon był zmuszony skoncentrować swoje siły w Lipsku. 16 października, kiedy bitwa się rozpoczęła, Napoleon to zrobił 198 000 żołnierzy i 700 dział, co stanowiło największą siłę, jaką kiedykolwiek dowodził w jednej bitwie. Przeciwstawiły mu się jednak połączone armie Prus, Austrii i Rosji, liczące prawie 400 000 ludzi i 1500 dział artylerii.

Jedyną nadzieją Napoleona była jego klasyczna technika „dziel i rządź” i już pierwszego dnia Francuzi zastosowali ją w kontratakach na armię austriacką i pruską, jednak podejście innych wojsk odwróciło uwagę Napoleona i nie był on w stanie zneutralizować żadnej armii. Stamtąd było tylko kwestią czasu, kiedy alianci pokonają Le Grand Armee ze wszystkich stron, neutralizując wszystkie kontrataki francuskiej kawalerii za pomocą swoich konnych oddziałów. 18 października Francuzi rozpoczęli wycofywanie się przez most na rzece Elster i niestety most został zniszczony na długo przed przeprawą ostatnich żołnierzy, pozostawiając dziesiątki tysięcy ludzi posiekanych na kawałki lub utoniętych. W sumie Francuzi przegrali 73 000 osób przeciwko 54 000 wrogów i stracili połowę dział artylerii. Była to bitwa, która zniszczyła zdolność Napoleona do prowadzenia wojny, a nawet przed bitwą pod Waterloo Francuzi mieli strategicznie tak beznadziejną przewagę liczebną, że dni Napoleona jako cesarza Francuzów nieuchronnie zakończyły się jego wygnaniem, a nie śmiercią lub emeryturą.

9. Posterunek Harry

W 1953 roku wojna koreańska znalazła się w impasie, także w placówce koalicji ONZ „Harry” w sercu Korei, 60 mil na północ od Seulu. 10 czerwca 74 Dywizja Ludowa Armia Ochotnicza rozpoczęła bombardowanie, wystrzeliwując w stronę obrońców 88 000 pocisków, po czym wspierana przez haubice przypuściła atak na Kompanię K, jedną z pięciu kompanii, które miały bronić Posterunku Harry (cztery były amerykańskie, jedna grecka). Chociaż placówka Harry'ego na wysokości 300 metrów miała znaczną przewagę wysokości nad poziomem morza, była to również wada, ponieważ utrudniała uzupełnianie zapasów, a także zmuszała siły ONZ do rozmieszczenia tylko jednej kompanii na każdą jednostkę. raz .

Bitwa miała trwać osiem dni, a obrońcy byli zmuszeni zaryzykować zrzucenie na atakujących spalonych 55-litrowych beczek napalmu. Pomimo ciężkich strat wojska chińskie wykazały się dużą odwagą, do której obrońcy wielokrotnie musieli się uciekać ręka w rękę walka. Tylko Sierżant Ole Mises przypisuje się zabicie 65 napastników. 18 czerwca 1953 r. 74. Dywizja zaprzestała ataków po tym, jak poniosła 4000 ofiar i została uznana za jednostkę nieaktywną. Obrońcy stracili 200 ludzi zabitych lub zaginionych. Być może wszystko to poszło na marne, gdyż porozumienie o zawieszeniu broni, które powszechnie uważano za koniec wojny koreańskiej, zostało podpisane zaledwie 15 dni później.

8. Bitwa pod Fraustadt

W 1706 roku armia szwedzka licząca ok 9400 osób stawił czoła armii polsko-rosyjskiej liczącej około 20 000 ludzi na terenach dzisiejszej zachodniej Polski. Oprócz przewagi liczebnej armia aliancka pod dowództwem Johanna Schulenberga dysponowała 32 działami artylerii, podczas gdy Szwedzi nie mieli żadnego. Jednak szwedzki dowódca Karl Rehnskiöld zdecydował, że szczęście będzie sprzyjać odważnym i ustawił swoje wojska do ataku szczypcami.

Rehnskiöld znalazł się w niezwykłej sytuacji, gdy jego brak zaufania do nowych technologii działał na jego korzyść. Choć konwencjonalna mądrość utrzymywała, że kluczem do zwycięstwa będą karabiny i armaty, w 1706 roku nie były one w pełni rozwinięte do tego stopnia, aby mogły przegryźć armie wroga, tak jak miało to miejsce w XIX wieku. W tamtych czasach broń palna była często tak niedokładna, że nerwowe szeregi żołnierzy mogły oddać salwę i prawie nikogo nie trafić. We Fraustadt żołnierzom szwedzkim nakazano agresywnie zaatakować wroga, zamiast zatrzymywać się, aby przeładować, a wielu nie miało nawet możliwości oddania strzału. To dało Polakom i Rosjanom tylko czas na oddanie salwy, zanim wróg zaatakował ich bagnetami, a w wielu przypadkach pikami. Ostatecznie bitwa zakończyła się w bardzo krótkim czasie, a Szwedzi stracili zaledwie około 1500 ludzi przeciwko 15 000 wroga. A jeszcze 1721 Koalicja rosyjska i tak wygrała wojnę, co oznaczało upadek imperium szwedzkiego w krajach bałtyckich i powstanie imperium rosyjskiego.

7. Bitwa pod Dibolem

Nie musimy oddalać się od miejsca poprzedniego wpisu, aby odwiedzić miejsce bitwy pomiędzy nowo zjednoczonym Cesarstwem Niemieckim a jego północnym sąsiadem, Danią. W marcu 1864 roku armia pruska wkroczyła na Półwysep Jutlandzki i przedarła się przez fortyfikacje Daneverk, na których Duńczycy w dużym stopniu polegali w obronie kraju. Następnie 40 000 Prusacy ruszyli na twierdze broniące Gyobbol z 11 000 żołnierzy duńskich. Duńczycy mieli statek pancerny „Rolf Krake” do wspierania ich fortyfikacji , co w czasach, gdy pancerniki były nowością, było uzasadnionym środkiem odstraszającym.

Na nieszczęście dla Duńczyków, Prusacy przywieźli ze sobą także nowoczesny artyleria. Spędzili tygodnie niszcząc duńską obronę, a nawet zadali straty Rolfowi Krak” , a stało się to zaledwie dwa lata po słynnym „ Merrimack " I "Monitor" wytrzymał dziesiątki ataków artyleryjskich z ledwością wgniecenia podczas wojny secesyjnej. 18 kwietnia Prusacy przystąpili do ataku i w samą porę 13 minut przedarł się przez duńskie okopy , a kontratak odwodów wroga nie zajął dużo czasu. W sumie Duńczycy stracili około 3600 ludzi, a Prusacy około 1300.

Bitwa pod Dibbol jest szczególnie godna uwagi, ponieważ była to pierwsza bitwa Czerwonych Przechodzić był obecny podczas bitwy, aby obserwować zbrodnie wojenne w następstwie słynnej Konwencji Genewskiej rok wcześniej. Byli zatem świadkami zwycięstwa, które zwyciężyło Prusy w wojnie i zasygnalizowały powstanie Cesarstwa Niemieckiego, które w następnym stuleciu przysporzy Europie wielu problemów.

6. Bitwa pod Iquique

Mówiąc o pancernikach, 21 maja 1879 Peruwiański pancernik Huacar zderzył się z chilijską korwetą Esmeralda u wybrzeży Iquique w Peru. Natomiast statek komandora Miguela Seminaro był okrętem zupełnie nowoczesnym, wyposażonym w strzelającą artylerię 300-funtowe muszle , „ Esmeralda Kapitan Arturo Prata był jednym z najstarszych statków chilijskiej floty, oddanym do służby tylko dlatego, że Chile musiało zablokować sojusz peruwiańsko-boliwijski.

Niemal natychmiast załoga „Huacara „wystrzelone pociski, które przeniknęły” Esmeralda” na wylot, a pociski korwety jedynie odbijały się nieszkodliwie od żelaznego pancerza. Następnie Prat zasadniczo wziął miasto Iquique jako zakładnika, trzymając „Esmeralda” między Huacar i miasto, aby odwieść Peruwiańczyków od strzelania w obawie, że mogą chybić i ostrzelać miasto. Używanie miasta jako ludzkiej tarczy przyniosło odwrotny skutek, gdy załogi dział w Iquique otworzyły ogień do drewnianego statku. Rozpoczęło się seminarium Baran „Esmeralda” przed oddaniem strzału z bliskiej odległości. Załoga „Esmeraldy „Na pewno nie chciałem się poddać, więc” Uakaru” konieczne było wielokrotne staranowanie, aż statek zatonął, a zwłoki kapitana Prata pozostały na pancerniku podczas próby wejścia na pokład.

Chwila pokonać Esmeralda była beznadziejnie jednostronna, odwaga Prata stała się bardzo inspirująca dla mieszkańców Chile, a data ta stała się świętem narodowym. Ponadto cała flota chilijska była większa niż flota Peru-Boliwii i była dobrze przygotowana do odwetu. 9 października 1879 Huacar został zastrzelony przez flotę z sześć chilijskich okrętów wojennych , z których dwa były opancerzone, po czym został zdobyty. Ale przynajmniej Seminaro miał na swoim koncie jedno łatwe zwycięstwo.

5. Bitwa o Rzym

Podczas gdy większość ogólnych badań historii ludzkości uwzględnia czas, w którym Rzym podbił Wizygotów w latach 410 i 476, kończąc zachodnie imperium rzymskie, o wojnach włoskich w XVI wieku mówi się znacznie rzadziej. Jednym z takich przykładów jest atak 6 maja 1527 roku Armii Cesarskiej Świętego Cesarstwa Rzymskiego pod dowództwem księcia Burbonów Karola III. Byli 34 000 osób , A Rzym miał 5000 obrońców. Tylko 2000 było profesjonalistami; członkowie elitarnej Gwardii Szwajcarskiej. Przynajmniej obrońcy mieli przewagę w artylerii, ponieważ wojska Świętego Cesarza Rzymskiego Karola V były niedożywione i ten porzucił armaty, aby szybciej dotrzeć do miasta.

Jakby Armia Cesarska nie miała wystarczających przewag, walcowane pas mgły , co pozwoliło im dotrzeć do murów miejskich w obliczu niedokładnego ognia artylerii i broni ręcznej. Na szczęście jeden ze strzałów trafił Karola III i zabił go. Zatem nie ma szczęścia. Bez Karola, który zapewniłby siłę powstrzymującą, jego głodne oddziały antypapieskie zamieniły się w niesforny tłum żołnierzy niemieckich, włoskich i hiszpańskich, którzy nie okazali litości obrońcom i ludności cywilnej. Przeżył tylko 42 Gwardii Szwajcarskiej . Papież Klemens VII ledwo uniknął worka, a żołnierze strzelali do niego, gdy uciekał. Rzym był tak zdewastowany, że jego populacja spadła z około 55 000 do niecałych 10 000. W ramach zemsty musieli zadowolić się brakiem żywności w Rzymie i poważnymi chorobami z powodu pozostawionych na ulicy ciał, w wyniku których zginęło wielu najeźdźców. Do dziś Gwardia Szwajcarska składa hołd strażnikom, którzy tamtego dnia oddali życie za papiestwo.

4. Oblężenie Szigetváru

Wyobraź sobie, że jesteś jednym z obrońców węgierskiej twierdzy pod dowództwem hrabiego Nikoli Zrinskiego 2 sierpnia 1566 roku. Szigetvár jest broniony przez 2300 Chorwatów i Węgrów. Zaczęła przybywać 100-tysięczna armia osmańska pod dowództwem sułtana Sulejmana. Ponadto Turcy mieli 300 armat. Być może jedyne, co na swoją korzyść mają obrońcy, to solidnie zbudowany mur i rów. Czy byłbyś na tyle odważny, aby choć przez jeden dzień stawić czoła takim trudom?

W ciągu następnego miesiąca Turcy przeprowadzili trzy główne ataki pomiędzy ciężkimi bombardowaniami. Utknęli w miejscu z dużą liczbą Osmanów, Osmanowie ponieśli więcej ofiar z powodu chorób niż walk, w szczególności samego sułtana Sulejmana. Śmierć sułtana była utrzymywana w tajemnicy, a następnego dnia Turcy raz na zawsze szturmowali obronę Szigetvár. Nawet to ich drogo kosztowało, ponieważ Zrinski podłożył materiały wybuchowe, aby skutecznie zniszczyć miasto i zabić znacznie więcej Osmanów. Po niezwykle pyrrusowym zwycięstwie Turcy wycofali się.

Jeśli przedstawimy bohaterstwo w bardziej tragicznym świetle, ostateczna ofiara Zrinskiego i jego armii mogła nie być konieczna. Chociaż armia osmańska była ogromna, ponad 80 000 żołnierzy Habsburgów pod dowództwem cesarza Maksymiliana zostało rozproszonych w zasięgu Szigetváru i mieli miesiąc na zniesienie oblężenia. Wydaje się zatem mało prawdopodobne, jak twierdzą niektórzy, że gdyby Sulejman przeżył lub twierdza upadła nieco wcześniej, losy Europy Wschodniej wisiałyby na włosku, gdy istniała już tak liczna armia, gotowa stawić czoła Turkom.

3. Bitwa u bram Pa

W epoce kolonialnej doszło do wielu bitew, w których siła ognia stosunkowo małych armii europejskich pozwoliła im przewyższyć liczebnie przeważającą liczbę lokalnych żołnierzy wyposażonych w przestarzałą broń, począwszy od bitwy nad Krwawą Rzeką do Rorke's Drift. Zatem sytuacja 29 kwietnia 1864 roku, kiedy wojska brytyjskie pod dowództwem generała porucznika Davida Camerona zaatakowały Fort Gate Pa w Nowej Zelandii, była niecodzienna. Oprócz ciężkiej artylerii mieli 1700 żołnierzy przeciwko 250, których obronę stanowili Maorysi pod dowództwem Rawiri Puhirake. Zbuntowali się przeciwko brytyjskiemu zawłaszczaniu ziemi. Aby pogłębić dysproporcje, Brytyjczycy przez kilka dni bombardowali obronę i zadali 15 ofiar.

Jednakże, ku zaskoczeniu wielu, napastnicy znaleźli się blisko bramy Pas, co spowodowało zatrzymanie ataku i dezorientację. Następnie Maorysi zaczęli strzelać do funkcjonariuszy, aż rozpoczęły się ogólne zniszczenia. Pozostawili ponad 110 napastników martwych lub rannych, a straty wyniosły około połowę tej liczby. Pomimo zwycięstwa obrońcy uciekli tej nocy pod osłoną ciemności.

Brytyjczycy desperacko szukali zemsty i pokonali Maorysów 20 czerwca 1864 roku w kolejnej bitwie pod Te Ranga, chociaż tym razem liczba Maorysów wzrosła do ponad 500. Chociaż wkrótce potem podpisano traktat pokojowy, jak na ówczesne standardy był on niezwykle hojny, obejmując między innymi zapewnienie rdzennej ludności żywności i wody. Wydawało się, że Brama Pa zachwiała pewnością siebie kolonialistów bardziej, niż byli skłonni przyznać.

2. Bitwa pod Vukovarem

Chorwacka wojna o niepodległość została przyćmiona w oczach całego świata przez pierwszą wojnę w Zatoce Perskiej, wojnę w Kosowie i tak dalej. Niemniej jednak rozegrał się w nim jeden z najbardziej dramatycznych konfliktów ostatnich kilkudziesięciu lat. Vukovar był wioską na wschodzie nowo powstającej Chorwacji, która w 1991 roku stanęła na drodze Jugosłowiańskiej Armii Ludowej, siły militarnej złożonej z Jugosłowian i Serbów zdeterminowanych, by zmiażdżyć ruch niepodległościowy. Vukovar miał około 2000 obrońców, z których tylko 300 było członkami gwardii narodowej, 300 policjantami, a pozostali byli ochotnikami cywilnymi. Miała je tylko połowa cywilów strzelba . Na szczęście dla nich mieli przyzwoity arsenał wyrzutni rakiet. Okupanci byli temu bardziej przeciwni 35 tysięcy osób , 400 czołgów i wsparcie powietrzne. Po długotrwałym ostrzale artyleryjskim starcie rozpoczęło się 25 sierpnia.

Pomimo przytłaczającej siły wroga Chorwaci przeciągali bitwę przez 87 dni, pomimo dni, kiedy w miasto wystrzelono aż 11 000 materiałów wybuchowych. Chorwaci nie tylko zadali najeźdźcom wiele ofiar, tracąc przy tym 1600 własnych, ale także zniszczyli ponad 110 czołgów. Ze strategicznego punktu widzenia przedłużające się stanowisko było bezcenne dla reszty Chorwacji pod względem zjednoczenia sił zbrojnych i zainspirowania ludności, ale także bardzo zdemoralizowało jugosłowiańską armię. Pomimo zwycięstwa Armia Ludowa wycofała się z Chorwacji Styczeń 1992 , podobnie jak przed nimi Turcy.

Zniszczenia wyrządzone miastu trwały długo po bitwie. Natychmiast po tym wypędzono z wioski dziesiątki tysięcy cywilów niebędących Serbami. Dla tych, którzy pozostali, wszystko, czego potrzebujesz Elektryczność kanalizacja została zakłócona, a wiele budynków, w tym szpital, zostało zrównanych z ziemią. Kiedy Chorwacja odzyskała kontrolę, serbscy wieśniacy (stanowiący około jednej trzeciej populacji) zostali surowo potraktowani. Nawet kilkadziesiąt lat później wiele domów w serbskich dzielnicach pozostało nienaprawionych.

1. Zamach stanu na Zanzibarze

25 sierpnia 1896 roku zmarł sułtan Zanzibaru (wyspa u wybrzeży Tanzanii w Afryce Wschodniej). Ponieważ Zanzibar był kolonią brytyjską, a sułtan był tylko figurantem, Brytyjczycy pod Jaskinią Bazylego myśleli, że mogą wybrać Hamuda Ibn Mohammed jako nowy sułtan. Książę Khalid ibn Barghash miał inne plany i 26 sierpnia zajął pałac królewski w Stone Town z 1000 żołnierzy i 2000 zwolenników cywilnych. Przywiózł także statek z Zanzibaru „Glasgow”, który był jachtem wyposażonym w kilka dział i baterię artyleryjską złożoną z czterech dział. Brytyjczycy zgromadzili 1000 żołnierzy, aby go wypchnąć, ale okazało się to formalnością, biorąc pod uwagę fakt, że w zasięgu sił księcia znajdowało się pięć brytyjskich okrętów wojennych. Dali siłom Zanibaru dzień na kapitulację, choć w rzeczywistości czekały na oficjalne pozwolenie z Londynu. Książę odrzucił to jako blef.

Następnego dnia okręty wojenne w końcu pokazały, że nie blefują. Glasgow zademonstrowano Dlaczego Jachty nie są zwykłymi okrętami wojennymi i szybko zatonęły, a pałac doszczętnie spłonął. Pomiędzy lądem a flotą Zanzibaru doszło do 500 ofiar, a tylko jeden brytyjski marynarz został ranny. Relacje różnią się pod względem czasu, jaki upłynął, zanim książę się poddał, ale każda wersja podaje, że było to mniej niż godzina. Pomimo krótkiego, ale krwawego pobytu, sam książę został przemycony do niemieckiej Afryki Wschodniej, gdzie pozostawał na wolności do 1916 r., kiedy Brytyjczycy najechali niemiecką kolonię i pojmali go. Został wysłany doŚwięta Helena . W przeciwieństwie do wcześniejszego Napoleona, pozwolono mu wrócić do domu i przeżyć resztę swoich dni, aż do roku 1927, jako być może najszybciej pokonany przywódca narodowy w historii świata.

Współautorem jest Dustin Koski „Powroty żywych” , dziwna i zabawna opowieść o obserwacji pierwszej żywej istoty po tym, jak Ziemię przez wieki zamieszkiwały wyłącznie duchy!