Top 10 niesamowicie mocnych piw

Jeśli myślisz, że piwo zaczyna się i kończy na Budweiserze, przygotuj się na poznanie ogromnej różnorodności smaków i mocnych stron dziwnych i wspaniałych piw, które zebraliśmy poniżej. Po małych „badaniach terenowych” i licznych dwudniowych kacach, oto nasza lista najmocniejszych piw i ale. Cieszyć się.

10. Browar Hakusekikan, Japonia (Huragan, 15% ABV)

Skacząc prosto na głęboką wodę mamy to piękne piwo z Japonii. Nazywane winem jęczmiennym, jest mocnym ale o mocnym aromacie i nutach owoców i pieprzu.

i pietruszka. Jak to często bywa, to wino jęczmienne płynie „płasko”, bez piany, choć ma własną musację.

Piwo ma kolor ciemnej kawy, jest mętne i ma zwodniczo słodki smak z nutami cynamonu i gruszki. NIE UFAJ temu piwu; przy 15% ABV będzie cię kusił, żebyś wziął jeszcze jeden, potem kolejny, a ty wstaniesz i zorientujesz się, że przejął kontrolę nad twoimi nogami, dosłownie starając się, jak tylko może, zapewnić niepewny powrót do domu.

9. The Bruery, USA (Czekoladowy deszcz, siła 19,5%).

Teraz duży skok do piwa, które ma prawie 20%. Chocolate Rain (tak, jego nazwa prawdopodobnie pochodzi od piosenki) to imponujący imperialny stout, podobny do słynnego na całym świecie Guinnessa, ale mocniejszy, mocniejszy i gładszy. Smak jest prawdziwie czekoladowy, z nutami lukrecji i wanilii. Płynie ciemnobrązowo i początkowo pachnie terpentyną. Gdy wszystko się wyjaśni, wydobywa się dziwny zapach rodzynek i wanilii.

Aby uzyskać ten niepowtarzalny smak, warzą partię innego ze swoich piw, Black Tuesday, i pozostawiają je w beczce po bourbonie z ziarenkami kakao i ziarenkami wanilii. Lekko musujące, to prawdopodobnie najlepsze piwo na tej liście i smutno będzie Ci dokończyć butelkę. To jest to, na co prawdopodobnie wpadniesz w Boże Narodzenie - jak grzane wino.

8. Cannabrew LTD, UK (piwo z konopiami)

Odkryli zalety CBD podczas swojej półprofesjonalnej kariery w rugby w 2019 roku. Zmęczony bólami Elliot (ich założyciel) zapoznał się z CBD. W połączeniu ze swoją niezrównaną pasją do piwa rzemieślniczego, przystąpił do stworzenia jednego z pierwszych w Wielkiej Brytanii browarów rzemieślniczych nasyconych CBD.

W miarę jak produkty CBD cieszą się coraz większą sławą na arenie światowej, istotne jest podkreślenie ich niezwykłego smaku. Jest złożony i niezwykły, być może ze względu na proces jego wytwarzania. Zamiast chmielu warzone jest z konopi indyjskich. Jak w przypadku wszystkich piw, drożdże odgrywają kluczową rolę w ogólnym smaku i posmaku piwa, ale zachowują szczególną ciszę.

7. De Struise Brouwers, Belgia (pięć do kwadratu, 25% ABV)

A teraz o czymś zupełnie innym i dużo bardziej obrzydliwym. Browar De Struise w Belgii uwarzył to specjalne mocne piwo na cele charytatywne. Piwa te, zwane łącznie Belgijskimi Quadami, warzone są przez mnichów trapistów od wieków.

Ta limitowana edycja została zapieczętowana woskiem o wartości kilku świec w nieproporcjonalnie dużej butelce, jakby próbowały wyrządzić jak najwięcej szkód głowie, wątrobie i portfelowi. Nie smakuje tak mocno, jak jest; Dzięki bogatemu, niemal toffi smakowi piwo to jest cholernie pijalne.

To piwo jest absolutnie godne polecenia, jeśli uda Ci się je znaleźć, ale bądź ostrożny; w ramach edycji limitowanej, kilka pozostałych butelek będzie drogich.

6. Brew Dog, Szkocja (Tactical Nuclear Penguin, siła 32%).

Jeden z prawdziwych tytanów piwnego świata, ten szkocki Imperial Stout może poszczycić się zawartością procentową, która dałaby większości alkoholi szansę na zdobycie pieniędzy. Podobnie jak wiele stoutów, to piwo ma wyjątkowo ciemnobrązową barwę i jest lepkie z kawowymi i syropowymi nutami smakowymi. Piwo to dojrzewa w beczkach po whisky i rozwija dymny smak z nutami suszonych owoców.

Sposób na wyprodukowanie piwa o tak brutalnym ABV jest prosty i genialny: po tym jak piwo leżakowało w różnych beczkach po whisky, chłopaki z Brew Dog wysłali pierwszą partię do wytwórni lodów, gdzie piwo zostało zamrożone. W procesie tym zamraża się wszystko oprócz samego alkoholu, a pozostały płyn jest spuszczany i butelkowany, co daje imponujący dowód jakości 32%.

5. Schorschbräu, Niemcy (Schorschbock, siła 43%).

Mów o mściwym piwie. Wspaniali piwowarzy w Schorschbräu byli niezadowoleni, że Brew Dog robi piwo mocniejsze od ich własnego, więc w odwecie stworzyli to piwo na krótki okres. Znany w Niemczech jako „Eisbock” i stosując podobną metodę zamrażania, Schorschbock osiąga maksymalną wytrzymałość 43%. Jest to whisky o średniej mocy i w przeciwieństwie do jednotonowej konkurentki smakuje jak brandy lub szkocka.

Wylewa się bez piany, ma barwę od jasnej do ciemnobrązowej. Jak można się spodziewać, napój ten jest gęsty, maślany i niczym dobre wino ma nóżki spływające po kieliszku podczas jego obracania. Smak jest mocny z nutami karmelu i słodu drzewnego, zakończony mocną słodką goryczką.

4. Brew Dog, Szkocja (koniec historii, 55% ABV).

Wojna trwa. W odwecie Brew Dog wydał „The End of History” jako powtórkę dla swoich niemieckich rywali. Warzone w małych partiach i wyceniane na 500 funtów, piwo to może się także poszczycić tytułem najdroższego piwa na świecie. Każda butelka była niepowtarzalna i tak ekscentryczna, jak piwowarzy, którzy ją stworzyli.

Jak ekscentryczny? Cóż, prosta etykieta nie wystarczyła dla tak mocnego piwa, więc chłopaki z Brew Dog całkowicie je porzucili i zamiast tego napełnili każdą butelkę różnymi wypchanymi zwierzętami zrobionymi z lokalnych padlinożerców.

Poświęcono temu wiele uwagi i widać cierpliwość – nawet „nazwa” piwa została przemyślana i stanowi hołd dla amerykańskiego filozofa Francisa Fukuyamy, sugerując, że „piwo do piwa jest tym, czym demokracja do historii”. . " Sugerowało również, że będzie to ostatni duch Brew Dog.

To coś więcej niż tylko piwo, to niezwykle mocne piwo smakuje tak, jakby pływało w partii whisky. Samo piwo wydaje się być niemal refleksją, chociaż na finiszu pojawiają się nuty marcepanu i rodzynek: przypominające, że pod powierzchnią to wciąż bardzo dobre i właściwie dość skromne piwo.

3. Schorschbräu, Niemcy (Schorschbock Finis Coronat Opus, siła 57%)

Mógł istnieć powód, dla którego Brew Dog zatrzymał się, kiedy to zrobił; jego ostateczne odejście jest po prostu nieubłagane, a jego łaciński tytuł można przetłumaczyć jako „koniec wieńczy dzieło”. To piwo jest jak bitum: gęste, nieprzyjemne i prawdopodobnie zrobi coś strasznego z Twoimi wnętrznościami. To mocny eisbock, podobny do delikatnej szkockiej torfowej pod względem spalania, gdy się go pije. Szczerze mówiąc, obraża to wszystkie pięć zmysłów, więc jeśli lubisz takie rzeczy, napij się.

Z rozgrzewającym słodem i ciężkimi, słodkimi nutami, bez piany, jest zwodniczo spokojny jak na tak mściwy przypływ mocnego alkoholu. Tego napoju nie należy pić samotnie, ale w gronie przyjaciół. Jeśli potrafisz utrzymać butelkę w dłoniach, jest to na pewno przeżycie.

2. T'koelschip, Holandia (Start The Future, 60% ABV)

Po zakończeniu rywalizacji pomiędzy Brew Dog i Schorschbräu holenderski browar T'koelschip wkroczył do walki ze swoim własnym, supermocnym piwnym behemotem Eisbock o nazwie Start The Future. To zabawne nawiązanie do piosenki „The End Of History” chłopaków z Brew Bog. Nalewa bladobursztynową barwę i bardzo mocny, mocny aromat. Jest lepkie, z nutą owocową i gorzkim, kwiatowym, chmielowym posmakiem.

To imponujące piwo, chociaż gdy zbliżysz się do 60% ABV, zaczniesz poświęcać smak na rzecz czystej mocy. Jako przeżycie, to piwo zostanie ciepło zapamiętane zarówno przez Ciebie, jak i biedne dusze, które namówiłeś do jego wypicia.

1. Brewmeister, Szkocja (Armageddon, 65 dowodów %).

Ten jest po prostu straszny. Szalony nowy browar o nazwie Brewmeister stworzył trafnie nazwaną Armageddon, która może konkurować z mocą specjalnych edycji mocnych szkockich whisky, takich jak Edradours' (65%) i Laphroaig's Quarter Cask (62%). konsystencja słabego sosu) i zaskakująco gładkie, bez ostrego alkoholowego posmaku spotykanego w innych mocnych piwach.

Mimo że dokonali takiego cudu, Armageddon nadal ma absolutnie złowrogie 65% APV i jest obecnie najmocniejszym piwem na świecie. Dopóki ktoś nie odważy się przełamać bariery 70 proc. I tak, to wyzwanie.